Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Elżbieta Bylczyńska | środa, 27 lis, 2013 | komentarzy 12

Kto wydzierżawi budynek przy ul. Dworcowej?

Dlaczego nie ma chętnych na wydzierżawienie budynku przy ul. Dworcowej w Mosinie, w którym funkcjonują przychodnie lekarskie? Drugi przetarg zorganizowany przez Gminę Mosina również nie przyniósł rozstrzygnięcia.

Przychodnie lekarskie w Mosinie

Pierwszego i drugiego przetargu nie rozstrzygnięto z powodów formalnych. Kiedy przyszedł czas na licytację (było tak za pierwszym i drugim razem) uczestnik przetargu po prostu formalnie nie wziął w nim udziału, ponieważ nie podbił wyjściowej stawki, czyli mówiąc fachowo nie zaoferował postąpienia ponad ustaloną cenę wywoławczą. Urząd Gminy ustalił ją na 12 zł za metr kw. Natomiast postąpienie, czyli przebicie stawki wynosiło 20 groszy. Oferent mógł więc wynająć budynek za 12 złotych 20 groszy za 1 metr kw. powierzchni. Mógł, ale tego nie uczynił.

W licytacji uczestniczyło konsorcjum ­Przychodni Zdrowia VIS MEDICA i Przychodnia Lekarza Rodzinnego „CONSENSUS”, czyli spółki aktualnie działające w budynku przy ul. Dworcowej, mające podpisane kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Do drugiego przetargu stanęła także spółka Medicomplex, jednak ze względu na popełnione błędy formalne w złożonych dokumentach nie została dopuszczona do ustnej licytacji.

Redakcja gazety otrzymała niedawno anonimowy list, w którym napisano m. in.: (zachowujemy oryginalną pisownię) „Pani burmistrz i zastępcy chcą zarobić pieniądze wymuszając czynsz na istniejących tam przychodniach na drodze przetargu remont budynku i wysoki czynsz nie mając na uwadze dobra ludzi lecz tylko własne”. Pozostałe inwektywy zawarte w liście mogłyby być poddane pod ocenę sądu za naruszenie dóbr osobistych konkretnych osób…

Stanowisko Urzędu

– Na terenie innych gmin czynsze są dużo wyższe, wyjaśnia burmistrz Zofia Springer. – Tutaj po prostu musimy mówić o mniejszych zyskach, a nie o obniżeniu jakości obsługi pacjenta, co sugerują spółki. Wszystkie możliwości, które pozwalały na wynajęcie bez przetargu budynku tym spółkom zostały wyczerpane. Należy też mieć na względzie to, że na społecznym obiekcie, bo jest to własność Gminy, cele społeczne realizuje spółka prywatna, która osiąga określone zyski. Na terenie innych gmin są lekarze rodzinni i radzą sobie, budując własne obiekty. Taki obiekt jest też w Świątnikach, podobny przykład mamy w Luboniu czy Dopiewie.

– Zleciliśmy rzeczoznawcy jeszcze w 2010 roku wycenę – cena najmu wyniosła średnio w naszym powiecie 12 do 40 zł za metr kwadratowy, dodaje zastępca burmistrza, Sławomir Ratajczak. – W przetargu wystawiliśmy cenę minimalną – 12 zł. Spółki mogły wygrać pierwszy przetarg i dawno miałyby już umowę na 10 lat. Odbył się drugi przetarg i też bez wyniku. Czy liczą na to, że będą dzierżawić budynek za niewielkie pieniądze? Że Gmina nie znajdzie chętnych i przeforsują swoje warunki? Dlaczego gmina ma się godzić na dużo niższą cenę niż to wynika z rynku? Byłby to brak gospodarności. Teoretycznie, gmina mogłaby wynająć ten budynek na dowolne usługi i miałaby do tego pełne prawo, i większą korzyść finansową, ale ze względu na mieszkańców, którzy przyzwyczaili się, że w budynku na Dworcowej jest przychodnia, chcemy, żeby ta funkcja została podtrzymana. Stąd uważam, że warunki są wręcz komfortowe dla istniejących tam spółek. Twierdzenie, że odbędzie się to kosztem pacjentów jest nadużyciem i manipulacją. Wprawdzie wpisaliśmy obowiązek wykonania remontu, ale z możliwością odpisania jego kosztów od czynszu. Uważamy, że jest to uczciwa oferta. Natomiast spółki chcą przedłużenia umowy na trzy lata bez inwestowania. Ponadto spółki w pierwszym i drugim przetargu podpisały oświadczenie, że zapoznały się ze stanem budynku i warunkami przetargu, i nie wnoszą żadnych uwag, a zaoferowana stawka czynszu najmu uwzględnia stan techniczny budynku. A potem, kiedy okazało się, że nie ma konkurencji, nie podpisały umowy. Jeśli coś było źle wycenione lub nie do zaakceptowania powinny były wnieść uwagi, gmina odniosłaby się do nich. Ta sprawa jest kuriozalna. Gmina musi stać na straży finansów publicznych i nie chodzi o stawianie wysokich progów, niszczenie kogokolwiek czy zarabianie na budynku. Wręcz przeciwnie wolelibyśmy, żeby leczyła ta sama firma, co do tej pory i żeby to ona wygrała, dla gminy to mniej problemów. Ale nie możemy się zgodzić na dyktat i szantaż, i wynajęcie za 6 czy 7 zł za metr kwadratowy, jeżeli te ceny na rynku są dużo wyższe. Byłoby to dokładaniem pieniędzy podatników do działalności prywatnej. Dotarły też do mnie nieoficjalnie informacje, że wcześniej dotychczasowi dzierżawcy podnajmowali pomieszczenia w tym budynku innej firmie medycznej w cenie wielokrotnie przekraczającej stawkę, jaką sami Gminie płacili. Jest to dowód na to, że dobrze jednak oceniamy wartość tego budynku, może nawet za nisko…

Obecnie spółki płacą Gminie 5,95 zł netto za 1 m. kw. powierzchni gabinetowej i 1,04 zł za 1 m. kw. klatki schodowej i korytarzy. Do kolejnego, trzeciego przetargu Gmina obniżyła stawkę najmu o 10 procent, czyli do 10,80 zł. Nie wiadomo czy trzeci przetarg, który odbędzie się w grudniu przyniesie odpowiedź na pytanie, kto będzie leczył mieszkańców Mosiny. (eb)

budynek przy dworcowej przychodnia mosina

budynek przy dworcowej przychodnia Mosina

Elżbieta Bylczyńska

Redaktor naczelna Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Wasze komentarze (12)

  • Mosiniak
    środa, 27 lis, 2013, 21:51:03 |

    Mogę zrozumieć stawkę 12 złotych ale remontowanie nieswojego budynku to już chyba przesada – i tak jak w każdym przypadku urzędnikom przychodzi łatwą ręka wydawanie nieswoich pieniędzy. Czy ktokolwiek widział, żeby najemca lokalu musiał remontować elewację zewnętrzną budynku,wymieniać rury itp.? To tak jakby kazać płacić urzędnikom za remont budynku Urzędu bo przecież zajmują jego pomieszczenia. Niestety w tym wypadku cwane miasto próbuje wykorzystać zależność obu podmiotów VM i CONSENSUS w stosunku do najmowanego budynku w celu uzyskania jak największej korzyści – a nie ma co się okłamywać odbędzie się to kosztem pacjentów. I do tego jeszcze ten dziwny twór Medicomplex, który przez rok namawiał na płatne wizyty u swoich wątpliwej jakości specjalistów, a jak to nie wyszło przeniósł się na lekarzy rodzinnych. Najgorsze jest to, że miasto w łatwy sposób postawi dotychczasowych najemców w złym świetle twierdząc, że są pazerni i oporni na współprace, a winy tych pierwszych nikt nie zauważy. Ale czego można się spodziewać po mieście, które w ostatnim czasie słynie jedynie z kolejnych hipermarketów, afer gruntowych i korków uprzykrzających ludziom życie. Pozdrawiam

    • stary mieszkaniec
      czwartek, 28 lis, 2013, 22:19:41 |

      To kwestia umowy. Urząd mógł wystawić stawkę za m/kw 25-38zł i remontować sam tak jak w innych miastach,a ty nie miał byś wątpliwości że gmina nie dba właściwie o wspólny interes.

  • stary mieszkaniec
    piątek, 31 sty, 2014, 21:19:01 |

    Pan Ratajczak w artykule mówi :
    „Teoretycznie, gmina mogłaby wynająć ten budynek na dowolne usługi i miałaby do tego pełne prawo, i większą korzyść finansową, ale ze względu na mieszkańców, którzy przyzwyczaili się, że w budynku na Dworcowej jest przychodnia, chcemy, żeby ta funkcja została podtrzymana”
    Proponowałby aby za 10lat wynająć ten obiekt na Nocny Klub będą większe zyski i lepsza „promocja” gminy. a lekarze jak mówi niech sobie zbudują i funkcjonują.
    dalej:
    „Dotarły też do mnie nieoficjalnie informacje, że wcześniej dotychczasowi dzierżawcy podnajmowali pomieszczenia w tym budynku innej firmie medycznej w cenie wielokrotnie przekraczającej stawkę, jaką sami Gminie płacili. Jest to dowód na to, że dobrze jednak oceniamy wartość tego budynku, może nawet za nisko”Zapytam czy to nie idzie rozwiązać dodatkową umową że najemca płaci więcej od odnajmowanej powierzchni? Aż ręce opadają!

  • Roman
    niedziela, 2 lut, 2014, 19:58:12 |

    Z tego co pamiętam, to pomieszczenia podnajmował Centermed, który ostatecznie nie zapłacił za najem. Sprawa jest w sądzie, co nie jest tajemnicą. To pan Burmistrz też wie.
    Mnie też już ręce opadają.

  • pacjentka
    poniedziałek, 3 lut, 2014, 10:14:54 |

    nie wiem czy nie powinniśmy jakoś zareagować na to co się dzieje. Byłam w piątek u lekarza i co się dowiedziałam: BUDYNEK ZOSTAŁ WYBUDOWANY ZE ŚRODKÓW NARODOWEGO FUNDUSZU OCHRONY ZDROWIA (i prawdopodobnie z cegiełek mieszkańców) więc uważam że powinien służyć nam jako przechodnia z FUNDUSZU a nie jedna wielka „prywacizna”, co oferuje Medicomplex – lekarza rodzinnego i reszta płatne, czy ktokolwiek się zastanowił co ze rencistami, emerytami i biedniejszymi ludźmi, gdzie będą musieli jeździć i szukać specjalistów? uważam, że jednocześnie i podwyżka czynszu i cedowanie remontu na najemce to trochę za dużo ( przecież remont zewnętrzny należy do właściciela )a w środku przecież każdy z nas widzi, że dbają i odświeżają. OTO co teraz mamy oprócz rodzinnego i pediatry:
    Poradnia Chirurgiczna
    Poradnia Diabetologiczna
    Poradnia Ginekologiczno – położnicza
    Poradnia Okulistyczna
    Poradnia Urologiczna
    Poradnia Onkologiczna
    Poradnia Chirurgii dziecięcej
    poza tym RTG, USG, i Mammografia
    i to wszystko na FUNDUSZ
    Czy Pani Burmistrz nie widzi, że robi krzywdę mieszkańcom, że trudno jest uzyskać kontrakt z FUNDUSZEM i pewnie Panie pamiętają to, że przez 2-3 lata nie było ginekologa na fundusz. Czy my mieszkańcy nie mamy nic do powiedzenia w tej sprawie? może referendum?

    • anonim
      czwartek, 6 lut, 2014, 12:53:17 |

      W latach ,w których powstał budynek nie było NFZ…
      Spółki, które wynajmowały budynek do grudnia 2013 też są prywatne, tylko mają kontrakty z Nfz.
      A nowy najemca może o takie umowy wystąpić.

      • stary mieszkaniec
        piątek, 7 lut, 2014, 15:04:48 |

        Lecz czy dostanie?. Aby je otrzymać musi spełnić warunki chociażby ilość lekarzy rodzinnych, a do tego czasu pacjenci i lekarze poz. pod namiot?

      • Pacjent Inny
        piątek, 7 lut, 2014, 19:31:34 |

        Czy Anonim wie, że kontrakty na specjalistykę, którą wskazała Pacjentka mają przyznane konkretne Spółki i jeśli one odejdą, to nowy najemca nie dostanie tych kontraktów w spadku. Te kontrakty przyznano do końca 2016r. Dopiero po tym czasie można się o nie starać. Wystąpić o nie można, ale czy się je dostanie? A warunki, które trzeba spełnić, żeby je otrzymać? Jesteś pewny/a, że są w stanie je spełnić? Jeśli Spółki, które je teraz mają stracą je, to nowy podmiot ich nie dostanie, TE KONTRAKTY PRZEPADAJĄ! No i co z nami? Mnie to nie jest obojętne. Wczoraj pan reprezentujący nowy podmiot, powiedział, że mają podwykonawców – Centermed. Ja mam pamięć jeszcze dobrą i wiem, jak to było, jak starcili już raz kontrakt (o tym też już ktoś wczoraj mówił). Możesz mieć pewność, że ten kontrakt, który im NFZ odebrał, już do nich nie wróci. Ja chcę mieć dostęp do BEZPŁATNEJ SŁUŻBY ZDROWIA, a nie do prywacizny. Płacę składki i chcę korzystać z tego, co mi się należy!!!!

        • anonim
          sobota, 8 lut, 2014, 17:14:18 |

          @Pacjencie Inny-jesteś bardzo dobrze poinformowany co do zasad czy warunków przyznawania kontraktów przez NFZ…:)
          Domyślam się że nowy najemca nie dostanie w spadku kontraktów, tak samo nie przejmie wszystkich pacjentów poz.Pacjent musi się zdeklarować a to potrwa.
          Spółki a właściwie jedna Vis Medica wcale nie musi stracić kontraktów specjalistycznych.
          Może zmienić lokal.
          Przystępując do przetargu we wrześniu 2013 powinna wziąć pod uwagę możliwość przegrania, ale jej przedstawiciele nawet nie licytowali.
          Więc o co im teraz chodzi? o pacjentów ? śmiem wątpić…Już dawno powinni mieć inne pomieszczenia i byliby górą.Tacy są świetni, dostępni i niezastąpieni. Nowy najemca zostałby z dużym budynkiem, wysoką dzierżawą i kontraktem
          poz.
          A poza tym obecni właściciele Vis Medica nie tworzyli tej przychodni.Mnie też pamięć nie myli. Przejęli wszystko kontrakty, pacjentów, pracowników umowę najmu i nazwę. Jak to się stało? ciekawe…
          Składki płacimy wszyscy ale dostępność do tego co nam się należy jest różna. Często jest tak,że nie można czekać 2 miesięcy na wizytę,więc trzeba korzystać z „prywacizny” jak piszesz.

  • Robert
    poniedziałek, 3 lut, 2014, 16:53:39 |

    Jestem w 100% za referendum! W czwartek ma być specjalna sesja Rady Gminy. Czy ktoś wie już, o której godzinie? Ja chętnie się wybiorę.

  • Tichy
    wtorek, 4 lut, 2014, 16:41:21 |

    Sesja w Domu Kultury w czwartek o 15:00

  • Robert
    wtorek, 4 lut, 2014, 19:18:35 |

    Dziękuję. Myślę, że zainteresowani powinni przyjść! Godzina, to chyba „specjalnie” dla zainteresowanych.

Skomentuj