Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Redakcja GMP | środa, 16 kwi, 2014 | komentarzy 80

Z wizytą u Waldemara Krzyżanowskiego

26 listopada 2013r. uczniowie Szkoły Podstawowej w Krośnie, którzy należą do: Klubu Młodego Dziennikarza i Głosu Uczniów złożyli wizytę w Urzędzie Gminy Mosina, gdzie przyjął ich Waldemar Krzyżanowski, Zastępca Burmistrza. Inicjatorką spotkania były wychowawczyni kl. VI a, pani Kinga Jaworska (KMD) i pani Anna Bzdęga (GU).

Na początku pan Krzyżanowski krótko opowiedział o swojej pracy. Zadaliśmy mu wiele konkretnych pytań. Np. jednych uczniów interesowało to, co pan Krzyżanowski sądzi o swojej pracy, którą teraz wykonuje, bo wcześniej pracował w lotnictwie wojskowym.

Pan Krzyżanowski powiedział nam, że w swojej obecnej pracy, jako Zastępca Burmistrza bardzo lubi „kontakt z ludźmi, spotkania z mieszkańcami, bo wtedy ludzie mówią co jest potrzebne”. Lubi też pracę w terenie, sprawdzać „jak realizowane są inwestycje”, ale z drugiej strony jego praca też jest „wiecznie obserwowana i oceniana”, więc stara się pracować jak najlepiej. Oczywiście nie lubi późno wracać do domu, kiedy wszyscy już śpią, niestety czasem to się zdarza.

Z kolei innych uczniów (niektórzy przygotowali wcześniej pytania z rodzicami) interesowała budowa obwodnicy w Mosinie i dalsza rozbudowa naszej szkoły, która nastąpi w 2014 r., a w 2015 r. ma powstać wygodny parking i ogromna sala sportowa za 10 mln zł (na 400 miejsc na widowni). To bardzo dobra wiadomość dla uczniów naszej szkoły i nie tylko.

Natomiast mnie i jeszcze paru uczniów interesowała możliwość zbudowania basenu w Mosinie, krytego lodowiska oraz skate parku. Pan Krzyżanowski powiedział, że niestety na basen nie ma szans. Jest jednak tzw. „miejsce przeznaczone do kąpania” na Gliniankach, gdzie np. pomysłowo zostały zrobione przebieralnie z tablic informacyjnych. Wśród odpowiedzi na nasze pytania usłyszeliśmy też ciekawostkę o znalezieniu na dnie Glinianek starych torów kolejowych z wagonikiem, które kiedyś wykorzystywano do wydobywania gliny.

Z wizytą u Waldemara Krzyżanowskiego

Z wizytą u Waldemara Krzyżanowskiego

Ze sportowych atrakcji zimowych są w planach narciarskie trasy biegowe wytyczone w lesie WPN (na trasy zjazdowe niestety nie ma zgody). A lodowisko (odkryte, a więc tylko przy minusowych temperaturach) będzie działało przy Szkole Podstawowej nr 1. Pan Waldemar Krzyżanowski dodał też, że w zeszłym roku taką „wylewkę na betonie” niszczyli wandale , rzucali kamienie i bryły lodu na gładką powierzchnię lodu. Wandale niszczą też odkrytą siłownię w parku. To smutne, że nie szanuje się pracy innych, a „kamery wszystkiego nie załatwią”.

Z kolei na pytanie o drugą taką siłownię na ul. Piaskowej w Krośnie, pan Krzyżanowski odpowiedział, że to bardzo ważna inwestycja, bo „została zrealizowana dzięki i za pośrednictwem mieszkańców Krosna, mieszkańcy sami zdecydowali, sami mieli taki pomysł i za pieniądze, które gmina skierowała do sołectwa, postanowili zbudować taką siłownię”. Poinformował nas też, że także dzięki inicjatywie, ale uczniów, powstanie mini skate park w Mosinie. Uczniowie zgłosili do gminy pisemną prośbę o wybudowanie go i zebrali ponad 200 podpisów. Urząd Gminy bardzo poważnie traktuje takie sprawy.

Pan Krzyżanowski cierpliwie i szczegółowo odpowiadał na nasze pytania, a na koniec poczęstował nas słodkościami. Pani Kinga uwieczniła nasze spotkanie na wspólnym zdjęciu.

Ten wywiad powiększył naszą wiedzę o tym, czym zajmuje się w pracy burmistrz oraz o to, że mieszkańcy (czyli młodzież i dzieci też!) mogą przedstawiać i podpowiadać własne pomysły burmistrzowi. Naszej koleżance Agacie z kl.6a pan Waldemar obiecał wybudowanie jak najszybciej placu zabaw w Małej Drużynie.

Trzymamy pana Krzyżanowskiego za słowo !

Joanna Szewczyk 6a

Klub Młodego Dziennikarza

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi:

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (80)

  • Michał
    czwartek, 22 maj, 2014, 12:50:55 |

    Poważne traktują życie dzieciaki z 6a

  • AgaA
    czwartek, 22 maj, 2014, 13:23:31 |
  • Krzysztof
    poniedziałek, 26 maj, 2014, 14:34:52 |

    Dobry tekst! warto wiedzieć co gmina planuje dla swoich młodych mieszkańców. Ciekaw jestem skąd minusy w ocenach – czyżby zazdrość tych, którzy sami nie potrafią albo nie chcą nic ciekawie opisać??

  • ragnas
    poniedziałek, 26 maj, 2014, 15:10:37 |

    Krzysztof jak wejdziesz na podstronę z samym Waldemarem Krzyżanowskim to się dowiesz o co chodzi. Jest grupa osób, która robi wszystko żeby zdyskredytować sowich przeciwników wszelkimi sposobami.

  • Anett
    poniedziałek, 26 maj, 2014, 16:38:44 |

    Bardzo ciekawy i dojrzały tekst. Joanna opisała przebieg wizyty w sposób rzeczowy i profesjonalny skupiając sie na najważniejszych dla mieszkańców faktach. Podziwiam odwagę w zadawaniu pytań i dociekliwość młodej dziennikarki. Podoba mi się również sam pomysł wizyty w Urzędzie Miasta. Myślę, że dzięki takim wydarzeniom lepiej jest zrozumieć na czym polega praca burmistrza i innych urzędników.

  • Obserwator
    wtorek, 1 lip, 2014, 21:36:19 |

    Z pewnym zaciekawieniem i niestety, smutkiem obserwuję od jakiegoś czasu nieustające szaleństwo (bo chyba tak to trzeba nazwać)punktacji ocen i popularności tego tekstu uczennicy, napisanego rzeczywiście bardzo dobrze, konkretnie i sprawnie. W ogóle takie teksty uczniów to naprawdę fajna sprawa, pokazują jak u bardzo młodych mieszkańców rośnie świadomość, zainteresowanie sprawami, wydawałoby się, ważnymi tylko dla tych mocno starszych. A ci „mocno starsi” co robią?, niestety chyba w znacznej części koncentrują się na bohaterze artykułu (znienawidzonym przez część gminu wiceburmistrzu – wiadoma to powszechnie rzecz, Ameryki nie odkrywam) a nie na szczytnej idei(która zapewne przyświecała opiekunowi tych uczniów) poszerzania wiedzy bardzo młodych obywateli o pracy urzędu gminy, współpracy z mieszkańcami i takich tam różnych kwestiach, których młodzież szkolna zwykle świadoma nie jest. Widzę też, że Czytelnikom komentującym tekst się podobał. A tylu głosów chyba od dawna żaden artykuł w tej gazecie nie miał. I szkoda tylko, że ugrzązł w błotku hejterów wspomnianego urzędnika. Ach, te meandry polityki na szczeblu gminnym… Obrzydliwość obrzydliwa i nie dla normalnego, przede wszystkim zdrowego na umyśle mieszkańca gminy Mosina czy jakiejkolwiek innej.

    • Many
      środa, 2 lip, 2014, 7:44:34 |

      Zgadzam się z Twoją opinią Obserwator. Hejterzy już się dawno do tej strony dossali, ale na szczęście są też tutaj też ciekawi ludzie, którzy mają własne zdanie.

      • Muniek
        środa, 2 lip, 2014, 11:09:07 |

        Zgadzam się z twoją wypowiedzią Many . Dzieciaki chciały w rzetelny sposób opisać pracę pana zastępcy i im się to całkiem udało, a tak jak pisze Obserwator hejterzy wciskają tu jakąś lokalną politykę. Takie opinie powinny być od razu usuwane przez admina. Nie do pomyślenia jest by takie wpisy zaśmiecały tak poczytne miejsce.

        • Mosiniak
          środa, 2 lip, 2014, 20:55:20 |

          Szanowny Panie, pod właściwym artykułem nie ma żadnej negatywnej opinii lub wpisu, dlatego raczej nie ma czego usuwać. Nawet gdyby ktoś wyraził swoją opinię w sposób negatywny, nie obraźliwy, to i tak ma do tego prawo bo takie są zasady funkcjonowania forów. Troszkę męczące robi się to kółko wzajemnej adoracji, wszędzie dopatrujące się spisków politycznych i działań opozycyjnych. Być może tyle negatywnych ocen jest spowodowane zwykłą aktywnością młodzieży szkolnej i tyle… A tu od razu – jak ktoś ma inne zdanie to usuwać wpis, pełna cenzura i kontrola – bo wszyscy mają myśleć tak samo- tragedia…

  • Obserwator
    czwartek, 3 lip, 2014, 11:00:29 |

    Hm, Mosiniaku, dość specyficzna ta niby „zwykła aktywność mołdzieży szkolnej” (bardzo, bardzo źle świadczyłoby to o naszych dzieciach, czyżby wrednych, zazdrosnych albo po prostu prymitywnych i głupich młodocianych hejterach? – no bo jakoś trudno to inaczej zinterpretować. Ja jednak sądzę, że aktywność akurat młodzieży, koncentruje się w innych miejscach. Czemu, logicznie rzecz ujmując, mieliby się przypiąć akurat do tego jednego artykułu i hejtować go (oraz, jak widzę, komentujących również) bez umiaru (to ta niby „zwykła aktywność młodzieży szkolnej”?, cóż za wysoce absurdalna i beznadziejna przenikliwość, Mosiniaku). A może naiwnie sądzisz, że jak zwalisz problem na młodych, to tym „starszym” (zapewne takim jak ty, nie zarzuci się lokalnego politykierstwa w wydaniu żenującym?

    • Mosiniak
      czwartek, 3 lip, 2014, 11:54:58 |

      No to tera wielce logiczny i przenikliwy Obserwatorze wskaż jakikolwiek cytat, komentarz nastawiony negatywnie do tego artykułu – ja takiego nie widzę. Ale co sobie popiszesz i powylewasz trochę jadu to twoje…

  • Obserwator
    czwartek, 3 lip, 2014, 12:58:41 |

    Baba o niebie, a dziad o chlebie (czy jakoś tak to brzmiało:)Cóż, Mosiniaku, właśnie wszystkie te komentarze są pozytywne (no, może poza twoim, gdzie piszesz o „zwykłej aktywności młodzieży szkolnej”, którą można rozumieć na wiele różnych sposobów)i sam artykuł też bardzo dobrze napisany. Nie udawaj Greka. Wiesz, że hejtowanie to te punkty negatywnych ocen i poularności w absurdalnej ilości, jak na tekst uczennicy (zapewne kompletnie nieświadomej, jaką burzę w szklance wody rozpętała swoim tekstem wśród , jak można sądzić po obserwacji punktacji ocen innych artykułów dotyczących bezpośrednio owego urzędnika, wyjątkowo niechętnej właśnie jemu części gminu). I widzę też, że sprawa jest wciąż rozwojowa. Rośnie wciąż punktacja ujemna. I to właśnie jest plucie jadem (czyżby brakowało innych narzędzi walki politycznej, nawet na tak marnym szczeblu gminnym?!). No po prostu groteska.

    • Mosiniak
      czwartek, 3 lip, 2014, 18:57:24 |

      Groteską to jest to, że jak widzę – dorosły facet – nie ma innych problemów tylko ujemne punkty prostego artykułu. Czas chyba się czymś zająć…

    • stary mieszkaniec
      czwartek, 3 lip, 2014, 19:35:00 |

      Piszesz :(zapewne kompletnie nieświadomej, jaką burzę w szklance wody rozpętała swoim tekstem wśród , jak można sądzić po obserwacji punktacji ocen innych artykułów dotyczących bezpośrednio owego urzędnika, wyjątkowo niechętnej właśnie jemu części gminu)Chyba zdajesz sobie sprawę jak można zachęcić taką rzeczywiście nieświadomą uczennicę do tak pięknego opisu spotkania, (a jeśli nie to słaby z ciebie obserwator).

  • Obserwator
    czwartek, 3 lip, 2014, 20:51:48 |

    No dobra, Mosiniaku, wysmażyłeś ripostę, która (o ironio:) dotyczy też ciebie. Proponuję więc, żebyśmy oboje zajęli się prawdziwymi problemami prawdziwej rzeczywistości. To bardzo dobra myśl! A tak na marginesie,jestem dorosła ale nie jestem facetem, a jedynie przez swoja ignorancję gramatyczną czy też zwykłe niedopatrzenie nie dodałam -ka po Obserwator. No to pa:) ObserwatorKa

  • ObserwatorKa
    piątek, 1 sie, 2014, 10:18:24 |

    Cóż, jednak ci tzw. „dorośli faceci” (a może i nie tylko) RZECZYWIŚCIE i NAPRAWDĘ nie mają „innych problemów tylko ujemne punkty prostego artykułu” (liczba głosów pokazuje to CZARNO NA BIAŁYM). I teraz mamy tu wakacyjną BITWĘ NA GŁOSY, albo THE VOICE OF… Mosina :D Ale żenada i powtórzę, groteska :D A może to „klasyczne” FLAME WAR… :D :D :D (lol)

    • Gość
      sobota, 2 sie, 2014, 16:35:52 |

      Chyba powinna Pani wrócić do kuchni…

  • stary mieszkaniec
    niedziela, 3 sie, 2014, 11:26:09 |

    Słaba z Ciebie Obserwator`Ka jeśli nadal nie potrafisz zrozumieć, że te ujemne punkty odnoszą się do poszczególnych wpisów, a nie do treści artykułu i może rzeczywiście jak sugeruje „Aninim” winna Pani wrócić do KUCHNI.:) :) :)

    • Krzysztof
      niedziela, 3 sie, 2014, 13:46:08 |

      Stary mieszkańcu, chyba ty nie do końca rozumiesz zasady umieszczania komentarzy. Jeśli wyrażasz zdanie na temat TREŚCI artykułu to punktujesz lub oceniasz artykuł, jeśli chcesz odnieść się do poszczególnych WPISÓW to komentujesz lub punktujesz te wpisy. Nie ma tu podtekstów ani ukrytych chwytów. Autorami tego tekstu są DZIECI, nasi potomkowie, Ci, którzy będą pracować na naszą starość. Dziś my ich edukujemy i uczymy zasad demokracji. Moja lekcja dla moich dzieci brzmi tak, że jeśli mi się nie podoba władza to głosuję i owszem ale podczas WYBORÓW a nie wyżywam się na dzieciach, nie zniechęcam ich do aktywności społecznej, nie robię im bezsensownej przykrości. Co do władzy: opcja taka opcja siaka – co to ma za znaczenie jeśli my sami wybieramy. Znaczenie ma dialog i poważne traktowanie się nawzajem.
      Chcesz do tego obrażać kobietę w prymitywny sposób bo czujesz się anonimowy – cóż, wystawiasz świadectwo sobie.
      Przyłączam się do opinii Obserwatorki, że żenadą jest wyżywanie się na młodzieżowym klubie dziennikarza. Gdyby dorośli ludzie napisali ten tekst chcąc się komuś przypodobać to może i sam bym go obśmiał ale kiedy napisałoby go dziecko jakiegokolwiek mieszkańca naszej społeczności – nieważne jakiego światopodglądu to chylę czoła za chęć, ambicje, za wykonaną robotę dziennikarską.

      „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
      Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
      Dla darów Nieba….
      Tęskno mi, Panie…”

      • stary mieszkaniec
        niedziela, 3 sie, 2014, 21:33:11 |

        @ Krzysztof::: Przeczytaj ze zrozumieniem mój wpis.Wskaż gdzie obraziłem kobietę? Reszta pasuje jak kwiatek do kożucha( mimo że cenię twórczość Norwida)

        • Krzysztof
          niedziela, 3 sie, 2014, 22:11:17 |

          Proszę uprzejmie: zdanie od „i może rzeczywiście” aż do „kuchni” jest niczym innym jak obraźliwym powołaniem się na słowa osobnika, który swoim wcześniejszym wpisem łamie prawo a określenie szowinizmem tego co napisał to najlżejsze dostępne określenie. Ja się do jego słów nie odnoszę bo powinni zrobić to administratorzy portalu lub policja, nie moja rzecz. Skomentowałem Pański tekst dostrzegając w nim bardziej cywilizowaną refleksję.
          Jeśli nie umiem czytać ze zrozumieniem to proszę otwartym tekstem wytłumaczyć gawiedzi o co chodzi, ponieważ zdanie „ujemne punkty odnoszą się do poszczególnych wpisów, a nie do treści artykułu” jest przekłamaniem i może świadczyć co najwyżej o problemach ze zrozumieniem sedna sprawy. Ujemne punkty dotyczące artykułu odnoszą się Szanowny Panie do ARTYKUŁU a do innych poszczególnych wpisów odnoszą się oceny TYCHŻE WPISÓW. Do takiego rozumienia ma prawo każdy autor.
          Ja podtrzymuję swoją opinię, że dorośli robią ogromną krzywdę dzieciom swoim działaniem. Chodzi mi o elementarny szacunek do wysiłku młodego człowieka, który musiał się przygotować, napisać potem tekst a teraz jest świadkiem tej komedii. Do walki politycznej służą inne areny. Norwid Miły Panie wyraził tęsknotę za normalnością i szacunkiem… w tym dla ludzkiego wysiłku. Napisanie takiego tekstu w wieku 12 lat to owoc takiego wysiłku. Ot i tyle.
          Ale skończmy już tę dyskusję może wszyscy. W sumie jeśli ktoś chce sobie wyklikać swoją nienawiść to niech klika :) Liczba adresów IP w odróżnieniu od głupoty jest skończona :) Podobnież jak liczba rozsądnych mieszkańców tego padołu też przewyższa póki co liczbę tych nieszczęsnych ujemnych punktów. Bez odbioru.

          • Gość
            poniedziałek, 4 sie, 2014, 9:41:39 |

            Egocentryzm, z Pana strony i traktowanie rozsądnych ludzi (którzy dali plusy) jako wzór rozsądku, górujący nad padołem głupich to również przejaw szowinizmu. Niestety konserwatywny sposób myślenia i mała elastyczność pozwala doszukiwać sie problemów tam gdzie ich nie ma. Jeżeli minusowe oceny artykułu mają być wyrazem braku szacunku to naprawdę nie jest dobrze – pozamykajmy wszystkich w wiezieniach bo maja inne zdanie niż Pan. Niestety sentencja Norwida nijak się ma do tego co Pan pisze…

          • Muniek
            poniedziałek, 4 sie, 2014, 15:17:32 |

            Jeśli masz problem z punktacją zgłoś to do admina,a nie ośmieszaj się straszeniem policją bo żadnego naruszenia prawa tu nie było.

  • dorosły facet
    niedziela, 3 sie, 2014, 15:51:57 |

    Masz rację Krzysztof. Ale jak ten stary mieszkaniec czy inny tego typu koleś ma problem z kobitami i facetami, co lubią się pośmiać z prymitywów, to nie pojmie sprawy tylko wyśle do kuchni albo do roboty i sie cieszy że zaboli i może przestaną sie wcinać te walke, he he niby polityczną. Bo jak ni ma argumenta to najlepiej walnąć w twarz, czyli posłać do kuchni. 21 wiek a wszędzie szowiniste znajdziesz.
    niestety.

    • Gość
      niedziela, 3 sie, 2014, 17:04:35 |

      Dorosły facecie, żeby nie było tak szowinistycznie to Ty możesz zabrać sie za pranie…

  • dorosły facet
    niedziela, 3 sie, 2014, 17:47:01 |

    czyżby Anonim siedział w domu u żony pod pantoflem i mógł se poużywać tylko w internecie… jak tak to wszystko jasne ty bidaku. uciemiężonym facetom przez dominujące żony wiele da się wybaczyć, ale chyba nie paskudny szowinizm. więc jak internetowa lista wymienianych prac domowych sie Anonimowi skończy to mógłby żonie ,jeśli taką ma i od niego nie uciekła-pomóc a nie wciąż jakieś chore frustracje rozładowywać tam, gdzie go niby z nazwiska nie znają. czego sobie i Państwu życzę:)

  • ObserwatorKA
    poniedziałek, 4 sie, 2014, 22:47:18 |

    Ale się porobiło… Człowiek tzn. KOBIETA zażartuje i taki jeden z drugim kieruje JĄ od razu do kuchni… (bo jak widać Anonim – podobno nie konserwatysta a ktoś postępowy:D – i stary mieszkaniec, nie uznają prawa kobiet do publicznej wypowiedzi (znamy: „ryby, kobiety i dzieci głosu nie mają”), chyba że … taka napisze to, co oni chcieliby przeczytać. Żenada, że jak nie mają nic sensownego do powiedzenia (napisania), to przywołują dawne niesławne „Kinder, Küche, Kirche” określające miejsce kobiety w świecie ludzi (tzn. tzw. mężczyzn) i kojarzone niestety też z III Rzeszą. Wiedza historyczna u ww. Panów albo kuleje bardzo albo… przyjmują do wiadomości tylko te fakty, które są zgodne z ich mentalnością (podobnie jak we wpisach pod tym artykułem, którego się uczepili jak dwa groteskowe rzepy:D I jeszcze tacy nadęci w tych swoich wypocinach jak dwa rozindyczone indory:D A jak to przeczytają, to wypocą zapewne mniej lub bardziej betonowe pseudo riposty i wszystkim nam od tego nie będzie ani lepiej ani gorzej. Normalka. Baba o niebie, dziad o chlebie a hejterzy niech sobie hejtują…No to pa:) PS. Dziękuję Krzysztofowi i dorosłemu facetowi za ich sprzeciw wobec szowinistycznych zapędów w internetowych wpisach :)

    • Gość
      wtorek, 5 sie, 2014, 7:53:54 |

      Szanowna Obserwatorko, daj sobie już spokój bo coraz bardziej sie pogrążasz. To właśnie takie bezsensowne pisanie zostało podsumowane kuchenną praktyką – bo lepiej tam robić coś pożytecznego aniżeli ciskać sie o bezsensowne rzeczy… A swoją skromną psychoanalizę zastosuj raczej w stosunku do siebie – bo jak widzę, chybaby się przydała. Odniesienie do III rzeszy to już całkowita kompromitacja i niezrozumienie pojęcia. Koniec!

  • Muniek
    poniedziałek, 4 sie, 2014, 23:05:12 |

    No widzisz kobito, tak z żartów rozpętałaś III wojnę o punkty, parodia! Niezrozumiałe jest wrzuta o wiedzy historycznej i III Rzeszy, czy to zamierzony cel.

  • ObserwatorKa
    wtorek, 5 sie, 2014, 11:13:43 |

    Betonowy Anonim, miałam rację:D Nie dość, że z historią na bakier (może jednak celowo „nie dostrzega” historycznie niechlubnej konotacji, jaką niesie ze sobą wysyłanie do kuchni kobiet, które powinny siedzieć cicho a nie siedzą – nawet w Wikipedii są cytaty z Hitlera o tym, gdzie jest miejsce kobiet) to jeszcze z podstawową ortografią ma kłopoty (Rzesza to jednak nazwa własna ortograficznie). Tak dotknięty, że musi mieć ostatnie zdanie. Powtórzę i dopowiem więc: Baba o niebie, dziad o chlebie a hejterzy ( tu: politykierzy raczej prowincjonalni MENTALNIE – bo w metropolii też takich nie brak) niech sobie HEJTUJĄ TEKSTY DZIECI (bo te się nie obronią)… I to jest ten powód, dla którego WARTO BYŁO ZABRAĆ GŁOS, tylko ci niby dyskutanci ślepi, głusi i zapatrzeni w siebie, podepczą wszystko co nie po ich myśli, nawet tekst dziecka. No to pa:)

    • Marek
      wtorek, 5 sie, 2014, 13:13:57 |

      ObserwatorKA, cieszę się, że zwróciłaś na pewne rzeczy uwagę i nie przejmuj się pomyjami, przynajmniej tylko potwierdza to ich postawę i sposób.

    • Gość
      wtorek, 5 sie, 2014, 19:17:41 |

      Już sobie Pani da spokój – na początku ma Pani problem z określeniem płci, później staje się feministką,a na końcu wciąga do gry Hitlera działając jak zwykły manipulator… Odwołanie do III rzeszy to prymitywny, populistyczny zabieg, który ma ewentualnych czytelników nastawić negatywnie do oponentów, którzy wysyłają Panią do kuchni – bo przecież nie staną po stronie Hitlera… Tragedia. Dla Pani informacji (choć pewnie trafię w pustkę) – taka a nie inna rola kobiety ukształtowana została na długo przed społeczeństwem nowożytnym – ale zawsze warto popisać sie wiedzą Wikipedii, odwołać się do negatywnych emocji związanych z naszym niemieckim sąsiadem, bo ciężko zaakceptować prawdę… Mam wrażenie, że jest Pani nauczycielem, który ma trochę za dużo wolnego czasu w wakacje.

      • koma
        wtorek, 5 sie, 2014, 21:15:40 |

        napisałes: „taka a nie inna rola kobiety ukształtowana została na długo przed społeczeństwem nowożytnym”, no to tera Anonimie chwytaj za maczuge i kicaj zapolować na mamuta, bo twoja kobita też nie będzie miała co robić w kuchni (he, he no raczej przy ogniu w jaskini) i jeszcze ci w ryja da. he. he

        • Muniek
          wtorek, 5 sie, 2014, 23:08:55 |

          Koma —Idź spać bo bredzisz.

  • Gość
    wtorek, 5 sie, 2014, 12:58:01 |

    Dziad o chlebie, a baba ma sandały.

  • ObserwatorKa
    środa, 6 sie, 2014, 9:21:46 |

    Zwróciłam uwagę i skomentowałam FAKT HEJTOWANIA TEKSTU DZIECKA PRZEZ OKOLICZNYCH POLITYKIERÓW – FRUSTRATÓW, którzy uznają to za formę tzw. „walki politycznej” (co jest żenadą i groteską, zwłaszcza na łamach lokalnej gazety). A taki Anonim wciąż tokuje obok tematu i nieustająco próbuje uciszać na sposób szowinistyczny. Beznadzieja, że taki „niby dyskutant” tu się trafił. Ujawnienie jego kłopotów z ortografią najwyraźniej go po sztubacku zawstydziło, bo 'ma wrażenie, że jestem nauczycielem’. Pudło! Nie jestem nauczycielem, ani nawet nauczycielką (ach, ten podejrzany feminizm, niebezpiecznie ujawniający się w …końcówkach gramatycznych). Ów Anonim nie jest też dla mnie „oponentem” a jedynie szowinistą zdemaskowanym (sam jednak upatrzył sobie mnie jako adresata swoich wypocin językowych, niestety). Nie ma też ów Anonim co zaprzeczać, pisać coś o manipulacji i relacjach z niemieckim sąsiadem, mleko się rozlało. Bo to właśnie sam Anonim, otwierając zapewne nieświadomie przed czytelnikami swe mentalne wnętrze napisał: „Dla Pani informacji (choć pewnie trafię w pustkę) – taka a nie inna rola kobiety ukształtowana została na długo przed społeczeństwem nowożytnym „. Brawo. Ta wypowiedź Anonima przyćmiewa w swej szowinistycznej wymowie nawet powszechnie znane i szeroko komentowane słowa śp. Andrzeja Leppera o tym, że 'prostytutki przecież zgwałcić nie można’. Po takim występie owemu Anonimowi pozostaje już chyba tylko zająć się tym, co bardzo trafnie, choć zgoła nie dyplomatycznie proponuje mu koma. Kończąc powtórzę za jednym z sensownych przedmówców: Bez odbioru.

    • Gość
      czwartek, 7 sie, 2014, 20:16:14 |

      Kobieto zrozum, że ujemne oceny to nie hejtowanie, a Twoje bezsensowne wypociny tylko wywołują negatywny szum wokół tego tekstu. Populistyczne cytaty oraz porównania, wywołują więcej szkody aniżeli pożytku – na pewno młody dziennikarz chce zobaczyć pod swoim tekstem cytaty Leppera – tylko pogratulować subtelności. Dyskusja z Pani pseudo-domniemaniami sięga dna, a widać, że ograniczenia poglądowego raczej nie da się przełamać, dlatego mam nadzieję że, przynajmniej jest Pani słowna i zamilknie…

      • b
        czwartek, 7 sie, 2014, 20:47:06 |

        Negatywny szum to tworzy tutaj szanowna opozycja sącząca jadem dookoła jak to w jej stylu. Szkoda, że nawet dzieci i rodziny muszą na tym cierpieć!

        • Gość
          czwartek, 7 sie, 2014, 20:57:03 |

          Jeśli ja stanowię opozycję to znaczy, że szanowna Obserwatorka reprezentuje władze – tylko pogratulować, jesteśmy straceni…

        • Muniek
          czwartek, 7 sie, 2014, 21:41:54 |

          @ b – – Wskaż w którym wpisie jest negatywna opinia n/t artykułu ?oraz napisz w jaki sposób cierpią rodziny i dzieci ( Zobaczymy ile ujemnych punktów dostanie ten wpis.)

          • koma
            czwartek, 7 sie, 2014, 23:59:50 |

            Muniek, no tych punktów ujemnych Twój wpis mógłby dostać chociaż z 30 pare, tyle co artykuł dzieciaka. Sprawiedliwie by było, he he.

          • Muniek
            piątek, 8 sie, 2014, 22:39:19 |

            koma – – Rozumiem twoją frustrację, bo nawet nie wiesz kiedy wyginęły mamuty, ale cóż nie każdy o tym musi wiedzieć, ważne że coś napisze chociażby: he, he, he.

      • koma
        czwartek, 7 sie, 2014, 23:54:31 |

        Panie Anonim, znowuż robisz z siebie głupka. To Ty prowadzisz pseudo-dyskusje sam z sobą, kobita ci solidnie dokopała, a Ty dalej swoje. Ale nudzisz! Wracaj Pan se już lepiej do jaskini, he, he.

        • Jery
          piątek, 8 sie, 2014, 0:12:12 |

          Koma, a może jest tak jak napisała ObserwatorKa: ” Tak dotknięty, że musi mieć ostatnie zdanie” i dlatego Anonim pisze i pisze, bo musi mieć ostatnie zdanie, nawet gówno warte.

          • koma
            piątek, 8 sie, 2014, 0:21:47 |

            No może, to niech sobie pisze jak taki głupi. Kobita i tak dała wszystkim do zrozumienia, że go dokumentnie olewa, he he. On ma teraz „ostatnie zdanie”, a ona milczy. Klasa kobitka!

  • Muniek
    środa, 6 sie, 2014, 21:56:39 |

    ObserwatorKa – -„Bez odbioru” To chyba najtrafniejsza Twoja decyzja w życiu, no bo po co użerać się stosując wyszukane epitety( nadużywane w wiadomej gazecie). Co do chwalonej wypowiedzi „Koma” czy trafna ?, zapytam kiedy żyły mamuty?

  • Jery
    czwartek, 7 sie, 2014, 13:12:13 |

    Ma jaja ta ObserwatorKa. Mądra baba!

  • Szymon
    czwartek, 7 sie, 2014, 16:24:23 |

    Obserwatorka celuje i strzela jak doborowy snajper. Inni tylko kapiszony z kieszeni wyciągają. Wara od dzieciaków politycy!

  • Szymon
    piątek, 8 sie, 2014, 15:09:29 |

    Ja bym jeszcze poczytał jakieś nowe wrzuty ObserwatorKi. Może coś napisze o tym hejtowaniu artykulu:)

  • Jery
    piątek, 8 sie, 2014, 22:09:47 |

    Szymon, stawiam, że ObserwatorKa nie napisze. Za to może poczytasz sobie Anonima:) Na pewno znowu będzie miał ostatnie słowo w temacie hejtowania. Gówno warte jak zwykle:) Może jego w końcu też ktoś wyhejtuje. Ciekawe czy wtedy napisze „ujemne oceny to nie hejtowanie”:D

    • Gość
      piątek, 8 sie, 2014, 23:50:07 |

      Oczywiście, że mogę coś napisać, ale nie ma ku temu merytorycznych podstaw. Zawsze mogę stworzyć parę fikcyjnych postaci, które wesprą mnie w dyskusji i będą z irracjonalną bezmyślnością podkreślać doniosłość moich słów – ale w tedy nie różniłbym się niczym od Obserwatorki/Jer(r)ego i jeszcze paru osób – prawda?. Większość wpisów, które nic nie wnoszą do dyskusji, a łechcą próżność Obserwatorki i tak są dziełem jednej osoby i tyle. Miłej dyskusji – mam nadzieję, że teraz Jery, Szymon, Krzysztof,dorosły facet… dalej będziecie równie aktywni – popiszcie sobie o cukierkowych dylematach obserwatorki i o tym jaka krzywda stała się na świecie przez ujemne punkty jednego artykułu…

      • koma
        sobota, 9 sie, 2014, 16:31:27 |

        Achtung! Kto nie popiera Anonima jest podstawiony i fikcyjny! Koter, Jery i inni pilnujta sie, też możecie być zaplutym karłem reakcji. Anonim chyba zna te Obserwatorke osobiście i w kuchni ją odwiedzał a tera nie może he, he, he Troche potrwa aż se inną poszuka i musi sie wyżyć:D

  • Koter
    piątek, 8 sie, 2014, 22:25:47 |

    @Jery, ona pisała do rzeczy, a on pisze od rzeczy:D Ale z tą szalejącą opozycją to coś przesadzacie. Tak sądze, że ci co są teraz u władzy w Mosinie też mogą mieć wonty do tego Waldemara. Przyjezdny a zgarnął miejscowym aktywistom intratną posadkę wiceburmistrza sprzed nosa. I teraz sie odkuwają gdzie mogą. A dziecko miało dużego pecha że napisało o Waldemarze a nie o np. wybitnym mosińskim radnym albo innym miejscowym kacyku. I teraz hejtują artykuł. Chcieli cichaczem się wszędzie wyżywać, ale im nie wyszło. Żeby nie było, jestem w opozycji do władzy, ale gram uczciwie! Proszę o wszystko nie posądzać opozycji, wśród swoich też macie czarne owce!

  • koma
    piątek, 8 sie, 2014, 22:58:12 |

    No Anonim sam twierdzi że nie jest w opozycji, he he. Sam sie jaskiniowiec jeden wkopał:”Jeśli ja stanowię opozycję to znaczy, że szanowna Obserwatorka reprezentuje władze – tylko pogratulować, jesteśmy straceni…” I tera też wiadomo, czemu chciał żeby Obserwatorka sie zamkneła. „Cichaczem” sprawe chciał załatwić:D

    • Gość
      piątek, 8 sie, 2014, 23:57:49 |

      Ojej Ty naprawdę musisz wrócić do szkoły, jeśli nie rozumiesz sensu tego zdania. Zostawię Cię z tym problemem i mamutem też…

  • koma
    sobota, 9 sie, 2014, 9:48:32 |

    Ale sie Anonim ostro wkurzył i na ślepo macha maczugą he, he, he. On ma tylko kumpla Muńka i starego mieszkańca. Za mało tych figurantów wymyślił. Toche mu sie teoria spiskowa rypła, bo opozycja też dała głos i go też olewa he, he, he, he

  • Szymon
    niedziela, 10 sie, 2014, 20:18:41 |

    Domyślam się, po co hejtują ten artykuł. Kupuję to co pisze Koter oraz np ObserwatorKa. Moja ocena artykułu młodej dziennikarki: +10 oraz lajk, zasłużyła dziewczyna. Natomiast nie życzę sobie osobistych wycieczek pod moim adresem ze strony pana Anonima i innych panów! Wasze krucjaty nienawiści prowadźcie sobie sami „w tak poczytnym miejscu”……….

  • Muniek
    niedziela, 10 sie, 2014, 21:08:11 |

    Szymonie — Jeśli sobie nie życzysz czegoś nie trzeba było zajmować głosu, wchodząc w dyskusję sam się na to decydujesz (może to Ci się nie podobać, lecz takie są reguły) Za artykuł tez daje 10 p.Nie wiem czy zauważyłeś, lecz tu nikt nie miał obiekcji do autorki artykułu, jeno do faktu lansowania się i to stało się początkowo przedmiotem dyskusji i tegoż punktowania poszczególnych wypowiedzi a w konsekwencji dało taki wynik ogólnej punktacji. Wynika z tego że trochę źle ustawione punktowanie, które z wypowiedzi przenosi się na punktację całości.

  • laki
    wtorek, 12 sie, 2014, 11:05:36 |

    Macie dobry pomysł, żeby wreszcie zacząć oceniać artykuł dziecka, a nie lans burmistrza. Mnie również irytuje jego lansowanie się ale bardziej w innych miejscach. Plugawą wojenkę między Anonimem i komą lepiej ignorować. Są tu na szczęście inni internauci, którzy zwrócili uwagę na sprawę hejtowania dziecka z powodu, bagatela!, bohatera swojego artykułu. Takie hejtowanie dziecka jest nietypowym i specyficznym zjawiskiem, ale tu się pojawiło. Dobrze, że się takie rzeczy omawia i komentuje. To poszerza naszą perspektywę patrzenia na wszystko. Z kolei oceny od +10 do +1 (tzw. gwiazdki) oraz punkty tzw. „like” są przejrzyście umieszczone, osobno te dotyczące artykułu – pod samym artykułem i osobno te dotyczące poszczególnych komentarzy – pod każdym pojedynczym komentarzem z osobna. Ja tu nie widzę żadnego bałaganu ani sprzeczności. Nie ma tu nigdzie sumowania punktów za artykuł i komentarze. Każdy internauta ma prawo zagłosować osobno na kogo chce i dać mu tyle punktów ile chce. Niedorzecznym jest twierdzenie, że zasady punktowania są tu niejasne.

    • Gość
      wtorek, 12 sie, 2014, 13:01:40 |

      Po raz kolejny zapytam – gdzie znajdę oznaki nienawiści dla autorki? Bo chyba jeszcze daleko od ujemnych punktów artykułu do nienawiści? Punktacja teksu jest wyrazem uznania lub nie – stylu, tematu, ujęcia problemu itd. To jest forum ogólnodostępne i każdy ma prawo punktować wedle własnego uznania. Prawdopodobnie, gdyby nie parę osób, które wszędzie dopatrują się nienawiści, upodlenia i spisku to pewnie ten artykulik przeszedłby bez echa i problemu by nie było. Zawsze jednak znajdzie sie ktoś ze swoją rozzuchwaloną moralnością, którego światopogląd (w jego oczach) jest jedyną słuszną drogą myślenia oraz postępowania. „Takie hejtowanie dziecka jest nietypowym i specyficznym zjawiskiem, ale tu się pojawiło” – to wyjątkowo niegodziwy cytat, który to właśnie może ranić autorkę – bo w żadnym komentarzu nie ma nawet aluzji negatywnej do autorki, a gdyby ujemna punktacja miała się odnosić właśnie do niej to zapewne komentarze by to ujęły. Abstrahując od wymowy cytatu to użycie przymiotników – nietypowy i specyficzny to wyjątkowo niefortunne działanie, które ociera sie o błąd logiczny – pewnie sam autor nie wiedział co chciał napisać… Na koniec chciałem zaznaczyć, że żaden z moich komentarzy nie ma negatywnej wymowy w kierunku autorki tekstu, a to, że nadwrażliwi moraliści widzą to inaczej to już ich problem. Pozdrawiam

  • Jery
    wtorek, 12 sie, 2014, 14:08:55 |

    Anonimie, „Ojej Ty naprawdę musisz wrócić do szkoły, jeśli nie rozumiesz sensu” poprzednich wpisów Muńka i lakiego. To jasne, że nie chodzi o nienawiść do autorki tylko o stosunek do lansu burmistrza, jaki niektórzy mieszkańcy widzą w tym artykule. O moralności także tu nikt nie pisze, poza tobą oczywiście (więc chyba tylko ty masz z tym problem). Pewnie miał rację ten, kto pisał, że chciałbyś „Cichaczem” sprawe załatwić:D”

  • laki
    środa, 13 sie, 2014, 11:23:59 |

    Głoszona przez Anonima „jedyna i słuszna prawda” nt. hejtów tego artykułu brzmi tak: „skoro Anonim nie widzi problemu w hejtach to inni też nie powinni go absolutnie dostrzegać-a jeśli dostrzegą, to są be be i niedouczeni”…. i zupełnie mnie nie przekonuje (po komentarzach widać, że do innych internautów również w ogóle nie przemawia taka „prawda”). Przejdę do rzeczy i napiszę to drukowanymi: INTERNAUTÓW ZAJMUJE TU (również i mnie) FENOMEN ok.120 ODDANYCH GŁOSÓW NA ZWYKŁY ATYKUŁ DZIECKA (i „sprawa jest wciąż rozwojowa” jak zauważono wcześniej). ZASKAKUJĄCE JEST TO O TYLE, ŻE OGÓLNA STATYSTYKA GŁOSOWAŃ NEGATYWNYCH (A NAWET POZYTYWNYCH) NA INNE ARTYKUŁY W GAZECIE JEST KILKADZIESIĄT RAZY NIŻSZA (poza tymi dotyczącymi wiceburmistrza Mosiny). Dlatego uważam (jak wielu przede mną na tym forum), że jest to ZJAWISKO HEJTOWANIA. Powtarzam: TO ZJAWISKO JEST O TYLE NIETYPOWE i SPECYFICZNE, że hejty skupiają się na tekście, który – jak najbardziej – dotyczy burmistrza, ale napisało go dziecko a nie politycznie zdeklarowany dorosły. To właśnie prowokuje wiele komentarzy internautów. Uważają (poza Anonimem, dla którego problem nie istnieje i -zaznaczam- ma prawo tak sądzić), że dziecka nie powinno się karać hejtami za to o kim napisało. Raczej docenić jego pracę i wysiłek oddając (jeśli już się głosuje) głos na plus (jak wszyscy zgodnie twierdzą autorka bardzo dobrze i ładnie napisała artykuł). Poza tym nie chcę wdawać się w personalną utarczkę z Anonimem, ponieważ nie on i nie jego problemy z internautką ObserwatorKą, potem z ortografią, mamutem, i na koniec z nienawiścią, moralnością i „niegodziwymi cytatami” powinny być tematem tego forum. Autorytatywnie stwierdzam, że nie interesuje mnie w ogóle to kogo nienawidzi, kogo lubi i kogo hejtuje lub plusuje Anonim. To jego sprawa. Nie uważam też, żeby miał monopol na prawdę i z tego tytułu dawał sobie prawo do „uciszania” innych lub wysyłania ich do kuchni. Sztuka dyskusji i wymiany poglądów na czym innym polega. Anonim- tak postępując- w końcu pozostał osamotniony na swoim wyimaginowanym placu boju (liczba krytycznych komentarzy i punktów minusowych pod jego wpisami mówi sama za siebie). Anonim chciał ciszy nad artykułem, a może pragnął na sobie skoncentrować uwagę internautów- kosztem tematu dyskusji…, i wyszło mu to co wyszło… Również pozdrawiam

  • Krzysztof
    środa, 13 sie, 2014, 16:03:12 |

    Oj Anonim, silisz się na nieugiętego moralizatora (co kobiety wysyła do kuchni a nie wie, że współczesna wyzwolona kobieta zwykle w kuchni właśnie trzyma laptopa i gdzieś między smażeniem jednego a drugiego kotleta zawsze może coś skrobnąć), zarzucasz fikcyjną tożsamość ludziom tak prawdziwym jak choćby ja – mieszkający tu i znający część z tych dzieci a sam Waćpan „anonim” wszak jesteś więc trudno stwierdzić „o co kaman…”
    Wytykasz brak logiki w wywodach samemu mieszając różne wątki jak kojarzenie „krucjaty nienawiści” odnoszącej się, co widać gołym okiem, nie do autorki a do dyskusji pod tekstem.
    Znamy nawzajem swoje interpretacje faktów, każdy może zostać przy swoim zdaniu, tragedii z tego z pewnością nie będzie.
    Pozwolę sobie pozostać przy poglądzie, że do pewnego wieku dzieci należy jednak chronić przed emocjonalnymi skutkami zachowań dorosłych. Tu do sytuacji naruszenia takiej ochrony doszło – nawet jeśli intencje były inne – czego nikt i tak nie sprawdzi. Laki w komentarzu z 12 sierpnia ujął w prosty i logiczny sposób sedno sprawy przypominając m. innymi zasady punktacji – bardzo jasne i dobrze zrobione przez autorów portalu. Wystarczyło na ten przykład odrębnie skomentować co się nie podoba i punktować stosowny komentarz. Problemu by nie było.

    Szkoda w tym wszystkim dzieciaków, chociaż z drugiej strony będą wiedzieć, że nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Ja ich podziwiam za to, że wykonały dobrą robotę dziennikarską, do tego dały swoje twarze i nazwiska. Nie są ANONIMOWE – szacunek!

  • Muniek
    sobota, 16 sie, 2014, 11:28:19 |

    @ Krzysztof — Piszesz: Pozwolę sobie pozostać przy poglądzie, że do pewnego wieku dzieci należy jednak chronić przed emocjonalnymi skutkami zachowań dorosłych. Tu do sytuacji naruszenia takiej ochrony doszło – nawet jeśli intencje były inne – czego nikt i tak nie sprawdzi. Tu z tobą się zgadzam, bo właśnie nie do końca przemyślany pomysł( przez prowadzącą KMD ) opisania pracy zastępcy burmistrza( tym bardziej w roku wyborczym co ewidentnie wskazuje na świadome lub nie lansowanie), a nie np. komendanta Straży Pożarnej czy Policji lub Straży Miejskiej. Z utęsknieniem oczekujemy dalszych artykułów tego klubu.

  • Jery
    poniedziałek, 18 sie, 2014, 12:15:21 |

    Lans czy nie lans, to i tak hejtowanie dzieciaków widać jak na dłoni. „Sory, taki mamy klimat” pasuje to jak ulał!
    Z propozycją Muńka też bym radził uważać. Straż miejska ma wrogów politycznych, nawet jeszcze bardziej zapiekłych… Znowu mogą być hejty!

  • ArekB
    wtorek, 19 sie, 2014, 14:35:28 |

    Super artykul:)

  • piotrek
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:01:45 |

    bardzio fajny artykuł, polecam i pozdrawiam

  • grzesiek
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:03:47 |

    fajne :)

  • jarek
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:04:05 |

    fajny tekst

  • janek
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:04:33 |

    miło tu

  • extra men
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:04:51 |

    extra fajny tekst

  • gosia
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:05:15 |

    gratuluje :)

  • marina
    wtorek, 19 sie, 2014, 20:21:42 |

    Z kim pzyjemność? Z dzieckiem czy z opozycją :)
    (dot. 5 ost. wpisów)

  • stary mieszkaniec
    wtorek, 19 sie, 2014, 22:10:50 |

    @ ObserwatorKA & Krzysztof & pozostali śledczy hrjtowania :”Zwróciłam uwagę i skomentowałam FAKT HEJTOWANIA TEKSTU DZIECKA PRZEZ OKOLICZNYCH POLITYKIERÓW – FRUSTRATÓW, którzy uznają to za formę tzw. „walki politycznej” (co jest żenadą i groteską, zwłaszcza na łamach lokalnej gazety)”. CO WY NA TO Przypatrzcie się wpisom z 19 sie, 2014, 14:35:28 | #do 19 sie, 2014, 20:21:42 | #Odpowiedzcie sobie na pytanie a na co wskazywał Anonim KTO HEJTUJE, i kto może być sprawca ujemnych punktów za artykuł. Pozdrawiam :)

  • damian
    wtorek, 19 sie, 2014, 22:11:08 |
  • ewa
    środa, 20 sie, 2014, 18:40:08 |

    Bardzo dobry artykuł

  • paweł
    środa, 24 wrz, 2014, 11:36:54 |

    Było -8 a jest już -15. Anonimy najwyraźniej się przed wyborami obudziły i znowuż hejtują tekścik dzieciaków. Humory sobie poprawiają i męczą dostępne jeszcze adresy IP do oporu. A może to cały czas tylko jeden niespełniony Anonim wyposażony w oręż laptopa i telefonu ze zmiennym adresem IP. Ale dobry humorek to podstawa!!!

  • Hejter
    sobota, 27 wrz, 2014, 9:17:45 |

    Nikt nie hejtuje dzieci. Dostaje im się niejako rykoszetem co może boleć ale też powinno zmusić je do refleksji czy przypadkiem nie stały się narzędziem w rękach męża opatrznościowego Waldemara.
    Waldemar zbija kapitał polityczny, wciskając swoją facjatę we wszystkie możliwe sprawy o pozytywnym wydźwięku zewnętrznym. Zauważcie, że nigdy nie występuje on gdy sprawy dotyczą tematów ciężkich i niewygodnych, które mogłyby wpłynąć na obniżenie notowań.
    Czytając 2 ostatnie akapity tekstu dzieciaków nasuwają się 2 skojarzenia – Stalin też dawał dzieciom cukierki, a mentor naszego Waldka niejaka Zofia to już tyle obiecała, że można by tymi obietnicami urząd wytapetować.

    Szkoda dzieci ale jest to już klasa 6 i uczenie w szkole bezkrytycznego spojrzenia na urzędy państwowe wypiera im mózgi, ktokolwiek by nie piastował funkcji v-burmistrza.

    Stop praniu mózgów od przedszkola – nie produkujcie lemingów !!!

  • Gość
    wtorek, 30 wrz, 2014, 21:44:26 |

    Co powiecie o tej punktacji wypowiedzi??? Czy całe GCI zostało w to punktowanie???

  • Jaskotel
    środa, 1 paź, 2014, 9:16:00 |

    Powiem krótko – ogień w szopie.

Skomentuj