Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Elżbieta Bylczyńska | środa, 8 wrz, 2010 |

Musiałem patrzeć

Siedemdziesiątą rocznicę wybuchu II wojny światowej 1 września uczczono w Mosinie bardzo uroczyście.

Po odśpiewaniu Hymnu, przed pomnikiem władze, radni RM i mieszkańcy złożyli wieńce. Po części oficjalnej mosińscy kombatanci tradycyjnie zostali zaproszeni przez burmistrza Zofię Springer i zastępcę, Przemysława Pniewskiego do pobliskiej cukierni. W spotkaniu uczestniczył ks. proboszcz Edward Majka.

Jeden z mieszkańców, pamiętający wydarzenia wojenne opisał wstrząsającą scenę związaną z rozstrzelaniem przez Niemców na Rynku 20 października 1939 roku 15 obywateli polskich.

I choć na łamach GMP niejednokrotnie pisaliśmy już o tamtej tragedii, uważam, że i ten krótki opis powinien ujrzeć światło dzienne.

„… I widziałem jak ich wyprowadzili. Szli podtrzymując się wzajemnie. Jeden trzymał słaniającego się dobrze zbudowanego mężczyznę, któremu nogi ugięły się w kolanach – widać było, że mdleje…Nigdy nie zapomnę wyrazu ich twarzy… Patrzyłem, musiałem patrzeć – tak rozkazali mieszkańcom Niemcy – jak padają strzały, a ciała wśród jęku i bólu, jeszcze drżące osuwają się na ziemię…”

E.B.

Podobne wpisy:

Napisano przez Elżbieta Bylczyńska opublikowano w kategorii Aktualności

Elżbieta Bylczyńska

Redaktor naczelna Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Skomentuj