Kącik Eleganta z Mosiny

 …  Elegant z Mosiny wywodzi się na pewno z czasów Napoleona. To jest prawda i głowę mogę dać za to, bo słyszałem o tym bardzo wiele razy. A właściwie nigdy nie spotkałem się z inną interpretacją historii jego pochodzenia. Jak to było dokładnie już dzisiaj nie pamiętam, ale na pewno powstała ta legenda w tamtych czasach.

Elegant z Mosiny

Co ja Ci będę dużo klarował. Tutaj niedaleko od Ciebie Napoleon ze swoim wojskiem przechodził trzy razy. Nie podobno żebyś o tym nie wiedział, bo w Mosinie ciągle się wychwalali. Szli w stronę Głogowa, a po drodze masz pełno tych bram powitalnych, łuków triumfalnych. Z nimi szedł generał Chłapowski, wspaniały organizator i równie dobry żołnierz.

Już wtedy w Mosinie istniał świetnie zorganizowany cech krawców, zwany w całej okolicy, który niewątpliwie najbardziej zapisał się w historii miasta. Oni wyróżniali się przede wszystkim tym, że zawsze chodzili, jak by to dzisiaj powiedzieć, odpicowani, czyli odświętnie ubrani bardzo starannie, z pietyzmem dbali o każdy szczegół aktualnej mody męskiej. Zauważyłeś może, że mężczyzna jak jest taki zadbany, ogolony i umyty, to zupełnie inaczej się porusza. Widać wyraźnie, że czuje się wtedy znakomicie, jest pogodny, taki życiowo pozytywnie nastawiony, rozpiera go wręcz dobra energia i chęć dzielenia się swym dobrym nastrojem. Chyba rozumiesz o co mi się rozchodzi, jakby tutaj Ci lepiej wytłumaczyć. Oni nie ubierali się tak tylko na pokaz, wiesz, założył taki jeden z drugim melonik czy tam cylinder i udaje modnisia. Do tego jakaś laseczka, no wiesz jak to się kiedyś ubierali i wydawało mu się, że wszystko gra. Trudno nie powiedzieć dosadnie – byli dystyngowani, dostojni i na wskroś eleganccy. Nikt nikogo nie musiał pilnować ani dopingować, bo w swoim gronie jeden dla drugiego był wzorem do naśladowania. Zawsze pełna kultura, harmonia ruchów, taki niewymuszony spokój. Gdy przedstawiciele cechu krawców mosińskich przybywali na zebrania do izby w Poznaniu, zawsze jak jedna drużyna nieskazitelnie elegancka. I tak to się właśnie zaczęło mówić o nich: „o, eleganci z Mosiny przyjechali!”

Roman Czeski