Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Elżbieta Bylczyńska | piątek, 29 lis, 2013 |

Ksiądz Adam Przewoźny z Mosiny w swojej nowej parafii

Do końca życia będę pamiętać księdza Adama.

Droga z Mosiny do Lusowa przez Stęszew i Dopiewo wiedzie przez piękne okolice. Na polach i w lasach widać już kolory ustępującego lata – przedsmak jesieni. W taflach jezior i stawów odbija się błękitne niebo i złote wrześniowe słońce. Na wizytę do swojej nowej parafii zaprosił mnie ks. Adam Przewoźny, który w sierpniu pożegnał się z parafią św. Mikołaja w Mosinie. Wielu mieszkańców prosiło redakcję o artykuł na temat ks. Adama, który zostawił tu przyjaciół, ludzi wdzięcznych mu za posługę kapłańską.

Ksiądz Adam Przewoźny

Z Mosiny został odwołany 31 maja br. O tym, że niedługo odejdzie dowiedział się podczas egzaminu proboszczowskiego. Dekretu nie mógł odebrać osobiście, bo był wtedy z ministrantami na pielgrzymce w Rzymie. Wiadomość ta dotarła do niego podczas modlitwy na Placu Świętego Piotra. Po odebraniu telefonu z tą wiadomością całą swoją przyszłość zawierzył natychmiast Świętemu Piotrowi…

4. Ks. Adam nad planami i mapkami pod budowę nowego kościoła

4. Ks. Adam nad planami i mapkami pod budowę nowego kościoła

– Potem pojechaliśmy do Cascia, do grobu św. Rity, opowiada ks. Adam – Mam takie pragnienie, aby moja nowa parafia nosiła jej imię. Dlaczego święta Rita? Bo od początku towarzyszy mojej drodze kapłańskiej.

Po święceniach kapłańskich w roku 2002 ks. Adam pojechał na pielgrzymkę do Włoch, do Cascia.

– Św. Rita żyła w XIV wieku. Urzekła mnie tym, w jaki sposób zachęciła męża do nawrócenia, jak dbała o życie wewnętrzne swoich dzieci. Jest patronką spraw trudnych, beznadziejnych, przebaczenia. Ale także patronką matek, rodzin, była nazywana Aniołem dobroci. Św. Rita nikomu nie odmawiała pomocy. Jej mąż został zamordowany, ale wybaczył mordercy i na łożu śmierci pojednał się z Bogiem. Jednak synowie poprzysięgli zemstę, takie było wtedy prawo. Św. Rita modliła się o wybaczenie, a jeśliby jej dzieci miały dokonać zemsty, wolałaby, żeby umarły. Nie chciała dopuścić do tego, aby synowie popełnili grzech ciężki. Przed osiągnięciem pełnoletniości umarli na chorobę wtedy nie uleczalną.

W czasie epidemii dżumy opiekowała się potem mordercą swojego męża. W swej niopisanej dobroci pojednała zwaśnione rodziny w Cascia. Pod koniec życia wstąpiła do klasztoru Augustianek.

Święta Rita towarzyszy ks. Adamowi w każdej parafii, w Sierakowie, gdzie służył jest bardzo czczona, (przyczynił się do tego ks. Adam), wiele osób modli się tam za jej pośrednictwem i doznaje łask.

– A teraz mam szanse zbudowania kościoła pw. św. Rity, byłby to pierwszy kościół w Polsce pod wezwaniem tej świętej. Nadanie jednak imienia patronki odbywa się w ten sposób, że proboszcz powstającej parafii składa trzy propozycje, komisja biskupów podaje dodatkowo swoje i spośród tych propozycji dokonuje się wyboru. Tak więc nie ma gwarancji, że na pewno św. Rita będzie patronką nowej parafii w Lusówku. Myślę, że w dzisiejszych czasach cechy, które reprezentowała ta święta, np. przebaczenie i pojednanie to ważny aspekt poprawy wewnętrznego życia ludzi.

5. Ziemia Święta – Kalwaria

5. Ziemia Święta – Kalwaria

Parafia Lusówko

Mieszkańcy Mosiny pożegnali się z ks. Adamem w sierpniu

W miejscu nowego pobytu księdza zostanie wyodrębniona część parafii Lusówko najprawdopodobniej połączona z Sierosławiem. Teren ziemi jest jeszcze za mały, na temat powiększenia prowadzone są właśnie rozmowy.

– Mamy dopiero dwie trzecie wymaganego obszaru ziemi. Na pierwszym etapie będziemy budowali kaplicę –dom parafialny, w którym będzie mieszkał przyszły proboszcz, wtedy przeniosę się z Lusowa do Lusówka i rozpocznie się budowa kościoła.

Na razie nie ma jeszcze funduszy na tą budowę, ks. Adam ma cichą nadzieję na pomoc wiernych nie tylko ze swojej parafii… Darczyńcą może być każdy.

– Budowa to jest już moje zadanie. Od 13 października chciałbym tam prowadzić Msze święte, inaugurację chcemy połączyć ze świętem Matki Bożej Fatimskiej i poprosić wszystkich parafian, żeby na Mszę św. w tym dniu każdy przyniósł jeden kamień, z których powstanie grota Matki Bożej Fatimskiej. Kiedy wybudujemy grotę, poświęcimy cały plac pod budowę kościoła. Nie chcę na razie żadnych pieniędzy, pragnąłbym, żeby każdy parafianin przyniósł mi cząstkę siebie na to miejsce, gdzie będzie stał kościół. Bo jak powiedział Pan Jezus – wszyscy jesteśmy kamieniami żywymi Kościoła. Chodzi mi o to też, żeby najpierw powstał teren zielony, parkingi, kaplica, aby można było tam zorganizować życie religijne.

Lusówko liczy w tej chwili 1500 mieszkańców, Lusowo – 1600. Z tym, że ok. 10 lat temu w Lusówku mieszkało tylko 300 mieszkańców. Wieś bardzo szybko się rozwija, powstają nowe osiedla domków. Jesteśmy gminą Tarnowo Podgórne, wsie położone są blisko drogi głównej Świecko- Poznań, nad jeziorami.

Podczas pożegnania z mieszkańcami Mosiny łza się w oku kręciła

– W każdej parafii zostawiam serce, trudno mi odchodzić. Tutaj prawdopodobnie zostanę już na bardzo długo, potem jako przyszły proboszcz parafii Lusówko, jeśli oczywiście zdołam zorganizować życie religijne i wybudować kościół wraz z mieszkańcami tej urokliwej ziemi. A jeśli nie, ksiądz arcybiskup mnie odwoła i spowoduje, że ktoś inny przejmie to zadanie.

W Mosinie służył dwa lata. W przyszłym roku pragnie pojechać do Ziemi Świętej po kamień węgielny pod budowę kościoła w Lusówku. Kamień ten przygotowują księża Franciszkanie, z certyfikatem z Kalwarii – miejsca, w którym Pan Jezus był ukrzyżowany. Pielgrzymkę organizuje ks. Adam w dniach 8 – 15 lutego 2014 roku (są jeszcze wolne miejsca). Dwadzieścia osób zapisało się już z Mosiny.

Warto tu wspomnieć, a nawet trzeba pielgrzymkę do Ziemi Świętej, którą prowadził ks. Adam w maju 2012 roku dla mieszkańców Mosiny.

„Do końca życia będę pamiętać księdza Adama modlącego się w Grobie Pańskim. Było mi dane wejść z nim do Grobu i modlić się z nim razem podczas nocy czuwania. Ks. Adam długo leżał piersią na płycie, na której złożono Ciało Pana Jezusa, z wyciągniętymi rękami, obejmując to święte miejsce i opierając czoło na kamieniu, pogrążony w żarliwej modlitwie. Myślę, że ci, którym dane to było zobaczyć na zawsze będą mieli przykład, jak człowiek powinien oddawać się Panu Bogu… Bo to modlitwa właśnie jest obcowaniem z Bogiem”.

Do tańca i do różańca

Na pielgrzymkę do Ziemi Świętej w 2012 roku pojechaliśmy grupą kilkunastu osób. Już pod kościołem w Mosinie ks. Adam ujął wszystkich serdecznością i troskliwością. Wprowadził niemal natychmiast atmosferę przyjaźni i radości, modlitwy i skupienia. W każdym miejscu, w Betlejem, Jerozolimie, Nazarecie był dla nas wzorem i świetnym opiekunem. Na zawsze w pamięci uczestników pozostaną chwile przeżyte na Pustyni Judzkiej, gdzie odprawił nam pierwszą Mszę św. na tej Świętej Ziemi. Wprowadzał piękną atmosferę modlitwy i kontemplacji w momentach i miejscach, gdzie skupia się istota i serce naszej wiary. W każdym z tych miejsc był przykładem dobrego kapłana i człowieka.

3. Do tańca i do różańca – rejs po jeziorze Galilejskim

Do tańca i do różańca – rejs po jeziorze Galilejskim

Msza św. na Pustyni Judzkiej

Msza św. na Pustyni Judzkiej

Mieszkańcy Mosiny wcale nie zamierzają zapomnieć o ks. Adamie i nadal pielęgnować przyjaźń z tym młodym kapłanem, modląc się o łaski i błogosławieństwo Boże na dalszą drogę służby Bogu i ludziom.

Dziękujemy księże Adamie za całe dobro, jakie ofiarowałeś nam, mieszkańcom Mosiny!

Napisano przez Elżbieta Bylczyńska opublikowano w kategorii Aktualności, Wywiad, reportaż

Tagi:

Elżbieta Bylczyńska

Redaktor naczelna Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Skomentuj