Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | niedziela, 31 mar, 2013 |

Gminne Centrum Informacji w Mosinie

Z Karoliną Adamczyk – Zastępcą Kierownika Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Mosinie rozmawia Marcin Mielcarek.

Największym szczęściem jest lubić to, co się robi. Odkrywamy młode talenty – debiut ucznia Zespołu Szkół w Krośnie.

Gminne Centrum Informacji Mosina

M.M: Od kiedy funkcjonuje Gminne Centrum Informacji?

K.A. GCI Powstało w ramach projektu Aktywizacji Zawodowej Absolwentów „Pierwsza praca”. Działa od 15 grudnia 2004 r., weszliśmy właśnie w dziewiąty rok funkcjonowania. Powiem szczerze, bardzo szybko te lata minęły, a GCI szybko się rozwinęło.

Gminne centrum informacji w Mosinie GCI

Gminne centrum informacji w Mosinie GCI

M.M. Czym zajmuje się GCI?

K.A. Pierwsze i najważniejsze jest pośrednictwo w pracy. Stwarzamy warunki osobom, które są bezrobotne. Zgłaszają się do nas firmy, które oferują pracę czy staż. Pomagamy przygotować dokumenty aplikacyjne. Bardzo często udzielamy mieszkańcom pomocy i przygotowujemy ich do rozmowy kwalifikacyjnej. Ponadto od lat współpracujemy z Powiatowym Urzędem Pracy i Wojewódzkim Urzędem Pracy w Poznaniu oraz innymi instytucjami, które również zajmują się pośrednictwem pracy i szkoleniami dla osób bezrobotnych. Dzięki takim wspólnym inicjatywom realizujemy m.in. projekt „Mobilny urząd”. Polega on na tym, że osoby bezrobotne, które są zarejestrowane w Urzędzie Pracy w Poznaniu, nie muszą tam jeździć, tylko u nas spotykają się w wyznaczonym terminie z pośrednikiem pracy lub doradcą zawodowym. Jest to bardzo wygodna formuła, gdyż osoby nie mające pracy bardzo często są w ciężkiej sytuacji finansowej, w związku z czym nie muszą tracić pieniędzy na dojazd do Poznania. W ramach tej działalności od siedmiu lat organizujemy „Targi Edukacji i Pracy”. Na stoiskach prezentowana jest oferta edukacyjna szkół oraz przedsiębiorców. W tym roku targi były prezentowane w zupełnie nowej formule. Można było na żywo zobaczyć, na czym polega praca w danym zawodzie. Pokazywano zawody między innymi stolarza, tapicera, fryzjera czy kosmetyczki. Współpracujemy także z organizacjami pozarządowymi: fundacjami, organizacjami, klubami i związkami, które działają na terenie naszej gminy i nie tylko.Największym „przedsięwzięciem”, które od trzech lat organizujemy jest wielka plenerowa impreza połączona z dniem dziecka, organizowana we współpracy z MOK, OSiR, Szkołą Podstawową i Gimnazjum nr 1 w Mosinie. Impreza ta ma na celu prezentację działalności organizacji pozarządowych. Wspieramy też promocyjne działania szkół. Organizujemy zajęcia dla dzieci w czasie wakacji i ferii. Kolejny obszar naszego działania to współpraca przy tworzeniu różnego rodzaju imprez kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych. Współpracujemy też z biblioteką w Mosinie. Gminne Centrum Informacji, jak sama nazwa wskazuje, jest również centrum informacji. Udzielamy odpowiedzi zarówno telefonicznie, jak i osobom przychodzącym do naszej siedziby. GCI jest także całorocznym centrum informacji turystycznej. Z racji tego, że w strukturze organizacyjnej urzędu podlegamy pod Biuro Promocji, zajmujemy się promocją walorów turystycznych naszej gminy.

GCI Mosina

GCI Mosina

M.M. Czy będą nowe inwestycje związane z turystyką ?

K.A. Pomysły związane z turystyką idą w kierunku imprez rekreacyjno-wypoczynkowych, które będą promowały walory Wielkopolskiego Parku Narodowego oraz naszego Rogalińskiego Parku Krajobrazowego. 30 czerwca organizujemy wielką imprezę rowerową „Cross Country”, która będzie skupiała rowerzystów z całego kraju, a nawet z zagranicy. Będzie również wydarzenie w sierpniu – „Nordic Walking z Napoleonem”, czyli kontynuacja zeszłorocznej edycji, tylko w nowej odsłonie.

M.M. Czy ktoś Pani w tych obowiązkach pomaga?

K.A. W ramach Biura Promocji i Komunikacji Społecznej, pod które podlega GCI, pracują cztery osoby. Na co dzień pomaga mi koleżanka.

M.M. Czy do GCI przychodzi wiele osób?

K.A. Tak. Oczywiście w ciągu dnia różnie to bywa. Wygląda to tak, że dzwoni wiele osób, przychodzą maile, czekają interesanci do np. usługi ksero, a kolejne osoby korzystają z pracowni komputerowej. W skali roku z naszych usług korzysta około 5000 osób. Są to osoby bezrobotne i turyści.

M.M. Czego oczekują te osoby?

K.A. Oczekują pomocy różnego rodzaju. Począwszy od odpowiedzi na pytania, poprzez rozmowę, pomoc w wypełnieniu dokumentów, usługę ksero lub pomoc w obsłudze komputera czy napisaniu dokumentów aplikacyjnych. Są to także pytania dotyczące komunikacji: Jak dojechać do określonej miejscowości? Czym dojechać?, Czym zajmuje się urząd? Jakie sprawy i w jakich referatach załatwiać? Jaka jest oferta Ośrodka Kultury, Ośrodka Sportu i Rekreacji? Co się dzieje w gminie? Przede wszystkim interesanci oczekują kompleksowej i kompetentnej odpowiedzi.

M.M. Czego potrzebują od GCI dzieci?

K.A. Dzieci przede wszystkim potrzebują pomocy w zadaniach domowych. Przychodzą do nas bezpośrednio po zajęciach w szkole. Często przygotowują referaty, prezentacje multimedialne, drukują plakaty. Poza tym, jak już wspominałam, w okresie wakacji i ferii zimowych staramy się udostępnić im komputery. Pracownia komputerowa służy jedynie do celów edukacyjnych i poszukiwania pracy, czyli nie można grać sobie na komputerach, tak jakby wiele osób tego chciało. Jednak w okresie wakacji i ferii w wyznaczonym czasie jest taka możliwość.

M.M. W ferie organizowane było „Odmrażanie komputera”, na czym to polegało?

K.A. To nazwa zajęć, która jest zależna od pory roku. Latem nazywa się „Komputer na wesoło”, a zimą „Odmrażanie komputera”. To gry i zabawy na komputerze. Zapraszamy też do GCI dzieci ze szkół na zajęcia edukacyjne. Przeważnie są to uczniowie z klas 0-3.

M.M. Widziałem, że pani pracowała w Urzędzie Miejskim. Na czym ta praca polegała?

K.A. Może tak na początku, tytułem wyjaśnienia, GCI podlega pod Urząd Miejski, czyli tak naprawdę cały czas, koleżanka i ja jesteśmy pracownikami urzędu. Dokładnie Biura Promocji i Komunikacji Społecznej. Natomiast faktycznie miałam możliwość pełnienia obowiązku kierownika Biura Promocji i Komunikacji Społecznej przez blisko półtora roku. Moja praca przede wszystkim polegała na organizowaniu pracy biura, planowaniu i realizowaniu wszelkiego rodzaju kampanii promocyjnych, współpracy z różnymi organizacjami i instytucjami. Kolejny obszar to organizacja lub współorganizowanie dużych imprez, spotkań, współpraca międzynarodowa, promocja gminy Mosina w różnego rodzaju mediach: od telewizji, przez radio, Internet do gazet. Moja praca polegała także na reprezentowaniu naszej gminy na różnego rodzaju spotkaniach, uroczystościach. To też była praca, która przyniosła mi duże doświadczenie i nowe kontakty. W tym miejscu chcę podkreślić, że dzięki wspaniałemu, kreatywnemu zespołowi udało nam się zrealizować wiele nowych pomysłów.

M.M. Czy praca sprawia pani radość?

K.A. Tak. Zajmuję się tym od kilku lat i rzeczywiście ta praca sprawia mi radość. Można powiedzieć, że w pewnym momencie swojego życia byłam pracoholikiem i dość dużo swojego czasu (również prywatnego) poświęcałam pracy. Natomiast uważam, że największym szczęściem jest lubić to, co się robi.

M.M. Dziękuję za poświęcony mi czas i tak wiele informacji.

Marcin Mielcarek V a

Klub Młodego Dziennikarza z Zespołu Szkół w Krośnie

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Skomentuj