Groźna dla ZUK może okazać się „ustawa śmieciowa”
– Jeśli sprawa własności części gruntu, o który upomniał się właściciel nie przesądzi o „być albo nie być” Zakładu Usług Komunalnych w Mosinie, może to zrobić „ustawa śmieciowa”, która w tym roku wchodzi w życie. Z prezesem – Andrzejem Strażyńskim rozmawia Elżbieta Bylczyńska.
– Co oznaczają nowe przepisy dla ZUK?
– Sytuacja nie jest do końca klarowna z uwagi na to, iż ustawodawca wprowadził wymóg zorganizowania obligatoryjnego przetargu na wykonywanie tych usług. Jeżeli chodzi o gospodarkę odpadami Mosina przystąpiła do Związku Międzygminnego Selekt w Czempiniu, który obsługuje 21 gmin z zachodniej i południowej Wielkopolski. Większość ościennych gmin wybrała to samo rozwiązanie. Teraz to Selekt określa zasady gospodarki odpadami, m.in. organizowania przetargów.
– Związek ustala zasady przetargu, ale jest to wymóg ustawodawcy, (czyli państwa), który nie wziął pod uwagę faktu, że niektóre gminy mają własne zakłady komunalne zajmujące się do tej pory gospodarką odpadami.
– Tak, ustawodawca wymaga organizowania przetargów. Jest to niezrozumiałe, choćby dlatego, że bardzo często przy wprowadzaniu nowych przepisów w Polsce przytaczane są rozwiązania z krajów Unii Europejskiej. Dziwnym trafem akurat rozwiązanie dotyczące odpadów, które tam funkcjonuje nie zostało u nas zastosowane. Firmy komunalne np. w Niemczech czy Austrii, które mają pakiet większościowy ze strony miasta, czyli firmy komunalne miejskie jak nasz ZUK i mają wpisane w statucie swojej działalności wykonywanie takich usług, nie muszą startować w przetargu.
Całość wywiadu już niebawem w Gazecie Mosińsko-Puszczykowskiej.
Tagi: Czempiń, gmina Mosina, śmieci, Zakład Usług Komunalnych, ZUK Mosina
Wasze komentarze (1)