Redakcja GMP | piątek, 26 lip, 2013 | komentarzy 20
Kino samochodowe w Mosinie – zdjęcia
Seans odbył się w piątek 26 lipca o godz. 21 30 na parkingu przy mosińskim ośrodku kultury.
Harakiri, śmierć Samuraja
To współczesna wersja arcydzieła japońskiego kina samurajskiego z 1962 roku.
Opowiada o okrucieństwie i hipokryzji kodeksu honorowego obowiązującego wśród Samurajów, doprowadzającego ludzi do miejsca, z którego jest tylko jedno wyjście.
W najnowszej wersji filmu, ważniejsze od przesłanek politycznych, są dla reżysera emocjonalna siła opowieści i krwawa estetyka przedstawionej tragedii.
Kino samochodowe
Informacje na temat kina samochodowego w Mosinie.
Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Kultura i sztuka, Mosina
Tagi: Mosiński Ośrodek Kultury
Wasze komentarze (20)
A co będą grać ?
Wyświetlać chyba raczej.
To jest pewnie niespodzianka dla widzów.
Też jestem ciekawa. Szkoda, ze nie podali żadnej informacji na ten temat.
To bardzo ciekawe przedsięwzięcie. Oby więcej takich inicjatyw w naszym mieście.
A można przyjść na piechotę ? 😀
Jak w informacji wyżej: SAMOCHODOWE więc logiczne jest, że wypadałoby przyjechać. Chyba, że przyniesiesz sobie krzesełko 😀
Może nawet sofę i zimne piwo, tylko chciałbym wiedzieć, czy warto oglądać to, co puszczą.
Wyświetlą. W kinie filmy się wyświetla a nie puszcza.
Nie takiej odpowiedzi oczekiwałem. Czy ktoś zna chociaż tytuł?
OSTATNI MOSINIANIN 🙂
…czyt. „Przygody Gołego w pokrzywach” 😀
Jak się dowiemy, to Wam napiszemy 🙂
Tytuł filmu to prawdopodobnie: „Harakiri: Śmierć samuraja”
Generalnie film nudny ale klimat kina samochodowego jak najbardziej zachowany.
Miło by było, gdyby częściej inicjowano takie filmowe pokazy.
Tylko niekoniecznie z takimi filmami.
Publiczność nie dopisała tak licznie, jak by mogła. Ale nie ma się co dziwić; kino japońskie nie jest specjalnie lubiane.
Fajne było w tym to, że MOK zajął się organizacją takiego przedsięwzięcia.
To trudny film. Ma głębokie przesłanie i trzeba się skupić na treści. A i znajomość historycznych faktów by nie zaszkodziła.
Poza tym można było lepiej dobrać repertuar aby mogli z niego skorzystać przede wszystkim młodzi widzowie.
Niemniej jednak najtwardsi zostali do końca i to było miłe.
Czekamy na kolejne kinowe propozycje, może tym razem nieco lżejsze, z pewną dawką humoru dla odstresowania.