Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | sobota, 16 lis, 2013 | komentarzy 8

Jaki los czeka mieszkańców bloku – hotelu przy puszczykowskim szpitalu?

Decyzja Starosty Poznańskiego o sprzedaży majątku szpitala w Puszczykowie wywołała wśród mieszkańców duży niepokój. Skutkiem tej decyzji będzie zbycie 6,5 ha terenu przyległego do placówki (zamienionego na ok. 50 działek budowlanych) prywatnym właścicielom. Przeznaczone do sprzedaży są także mieszkania w budynku, który był niegdyś hotelem dla pielęgniarek. Proponuje się, aby nieruchomość przejęła wspólnota mieszkaniowa, założona przez obecnych mieszkańców. Za pieniądze ze sprzedaży majątku Starosta ma zamiar wybudować nowy blok operacyjny.

Relacja z otwartego spotkania Stowarzyszenia Przyjaciół Puszczykowa:

Ważną sprawą omawianą 5 listopada br. na zebraniu Stowarzyszenia Przyjaciół Puszczykowa była sytuacja mieszkańców bloku przy ul. Kraszewskiego 6. Budynek, w którym mieszkają został zbudowany w roku 1981. Od tego czasu nie przechodził remontów. Przez pierwsze dziesięciolecia swojego istnienia pełnił funkcję hotelu dla personelu szpitala. Przez to nie spełnia standardów wymaganych od budownictwa mieszkaniowego. Przykładem może być brak kuchni w poszczególnych mieszkaniach. Czynsz, jaki płacą mieszkańcy wynosi 600 złotych miesięcznie. Nie ma jednak funduszu remontowego i kwota zasila konto szpitala. Sami mieszkańcy bloku na zebraniu mówili, że wnieśli cegiełkę do odnowy szpitala, a sami nic nie dostali w zamian. Warto przytoczyć fragment listu, wydrukowanego w „Kurierze”: „Łza się w oku kręci… W 2004 roku, kiedy właśnie ta obecna spółka przejęła szpital, pracownicy podpisali umowę pozasądową zrzekając się odsetek na rzecz szpitala […] Było to „być albo nie być” szpitala”.

hotel dla pielęgniarek Blok przy ul. Kraszewskiego 6, fot.Maciej Krzyżański

Blok przy ul. Kraszewskiego 6, fot.Maciej Krzyżański

Zaproponowano wykup mieszkań po 2.400 złotych za metr kwadratowy. Jest to bardzo wysoka cena. Budynek przy ul. Kraszewskiego 6 jest zamieszkany przez około sto rodzin, które są częścią społeczności. Niektóre osoby dostają dofinansowanie z MOPS-u na utrzymanie, nie stać ich zatem na wykup bardzo kosztownych mieszkań. Warto dodać, że duża część lokatorów pracuje w szpitalu i służy codzienną ciężką pracą miastu i powiatowi. Mieszkańcy bloku zwracają uwagę, że „w bloku mieszkają emeryci, pracownicy szpitala z rodzinami, matki wychowujące samotnie dzieci. Jeżeli znajdą się chętni na mieszkania my będziemy musieli je opuścić”. Spotkali się z burmistrzem miasta Puszczykowa, który powiedział wedle relacji, że „nic w tej sprawie nie może zrobić”. Na Sesji Rady Miasta dotyczącej przyszłości mieszkańców bloku przy ul. Kraszewskiego 6 przeprowadzono tylko krótką dyskusję na temat szpitala, wspominając niewiele o losie mieszkańców. Przykre to, szczególnie w porównaniu z czasem, jaki radni poświęcają drobnym sprawom, takim jak nazwa ulicy.

Mieszkańcy bloku przy ul. Kraszewskiego 6 chcą realnej ceny za mieszkania, które teraz zajmują. Należy pamiętać, że nieruchomość jest w stanie tragicznym. Drugim postulatem jest ustanowienie wspólnoty mieszkaniowej oraz wprowadzenie składek na fundusz remontowy, który pozwoli rozpocząć najpilniejsze roboty. Miejmy nadzieję, że władza wreszcie zacznie myśleć o ludziach zamieszkujących Puszczykowo. Szkodliwym jest również pośpiech, z jakim administracja rozpatruje szczególnie ważne sprawy. Miejmy nadzieję, że lokatorzy bloku z pomocą obywatelskich środowisk Puszczykowa, zdołają się obronić przed bezduszną władzą. Nasze środowisko zawsze będzie wspierać mieszkańców Puszczykowa, bo przecież ludzie są najważniejsi!

Maciej Krzyżański

Maciej Krzyżański – puszczykowski historyk, autor pracy magisterskiej o historii Puszczykowa, publikuje teksty historyczne i publicystyczne na łamach puszczykowskich gazet, we współpracy z punktem Eko-Info zorganizował serię spacerów, podczas których pokazywał najciekawsze budynki i miejsca w Puszczykowie.

żródło:zielone-puszczykowo.pl

Szpital w Puszczykowie po modernizacji

Szpital w Puszczykowie po modernizacji, fot.Maciej Krzyżański

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (8)

  • Pietras
    wtorek, 19 lis, 2013, 22:15:55 |

    Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi zawsze o to samo…
    Najlepiej sprzedać wszystko co się da.
    Żenada !

    • mieszkaniec
      wtorek, 19 lis, 2013, 22:16:55 |

      Proponuję przeczytać jeszcze raz ale tym razem wolniej i ze zrozumieniem

      • stary mieszkaniec
        czwartek, 21 lis, 2013, 10:33:00 |

        Proszę wysłuchać ze zrozumieniem może też dwa razy.

        http://www.radiomaryja.pl/multimedia/po-stronie-prawdy-20-11-2013-tv-trwam/

        • mieszkaniec
          czwartek, 21 lis, 2013, 11:50:52 |

          A co to ma wspólnego z tematem szpitala w Puszczykowie i mieszkańców bloku przy Kraszewskiego ?

          • stary mieszkaniec
            czwartek, 21 lis, 2013, 15:12:42 |

            Nic na to nie poradzę że nie dostrzegasz podobieństwa (chociażby brak troski o ludzi)a jak kończy się takie wyzbywanie majątku to mamy wiele przykładów( powolna prywatyzacja) a na efekty nie będzie trzeba długo czekać(i nie jest to czarnowidztwo)

          • Małgosia
            czwartek, 21 lis, 2013, 15:26:57 |

            Z tego, co mi wiadomo- i wszystkim pozostałym, którzy artykuł czytali, uzyskane pieniądze mają być przeznaczone na rozbudowę szpitala. Jeśli jest taka potrzeba a nie ma skąd pozyskać środków, to takie kroki są na porządku dziennym. Przyznaję, że kroki te są one drastyczne, niemniej jednak nie wiemy, jak faktycznie wygląda sytuacja.

          • stary mieszkaniec
            czwartek, 21 lis, 2013, 16:35:09 |
  • Gość
    środa, 20 lis, 2013, 10:40:36 |

    Gdy w grę wchodzą pieniądze, często zapomina się ludziach.
    Czynsz wysoki a często nawet własnej kuchni nie ma. Budynek stary, nie kwalifikujący się w zasadzie jako mieszkalny ale nikogo to w zasadzie nie interesuje.
    (…)

Skomentuj