Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | piątek, 21 lut, 2014 | komentarzy 5

Sprawa dzierżawy budynku lecznicy przy ul. Dworcowej w Mosinie

„To nie kino, to przychodnia!”

Mimo, że od 1 stycznia br. w budynku przy ul. Dworcowej 3 w Mosinie powinna funkcjonować spółka Medicomplex, która wygrała przetarg, w obiekcie wciąż przyjmują lekarze dotychczasowych najemców.

O sprawie dzierżawy budynku lecznicy przy ul. Dworcowej informowaliśmy już naszych czytelników w poprzednich numerach Gazety. Przypominamy, że chodzi o budynek, w którym od kilkudziesięciu lat funkcjonuje przychodnia zdrowia. Sprawa dzierżawy rozpoczęła się właściwie w lipcu ubiegłego roku, kiedy Gmina Mosina ogłosiła przetarg na dzierżawę tego obiektu (miała rozpocząć się właśnie 1 stycznia 2014 r. i potrwać przez 10 lat). Gmina musiała ogłosić przetarg, ponieważ wyczerpały się już inne możliwości prawne wynajmowania tego obiektu (w minionych latach budynek był dzierżawiony bezprzetargowo). Trzy przetargi nie przyniosły jednak rozstrzygnięcia, ponieważ dotychczasowi dzierżawcy (Vis Medica i Consensus), którzy wystartowali w przetargach nie chcieli licytować stawki wynajmu. Rozstrzygnięcie przyniosły dopiero grudniowe rokowania. Wygrali je jednak nie dotychczasowi dzierżawcy, którzy nie zostali do nich dopuszczeni z przyczyn formalnych, ale spółka Medicomplex.

budynek przychodni pryz ul. Dworcowej

budynek przychodni pryz ul. Dworcowej

Nowy dzierżawca nie może jednak rozpocząć działalności w budynku, który wydzierżawił od Gminy, bo dotychczasowi najemcy nie chcą go opuścić. Najogólniej mówiąc twierdzą, że przetarg i rokowania były przeprowadzone niezgodnie z prawem. Spółki Vis Medica i Consensus wystosowały pismo do wojewody, w którym twierdziły, że przetarg i rokowania były przeprowadzone z naruszeniem prawa.

Na zapytanie Gazety z dnia 23 stycznia br. rzecznik prasowy wojewody, Tomasz Sztube poinformował, że wojewoda rozpatrzył skargę przychodni na burmistrza, nie stwierdził nieważności i nie wstrzymał wykonania zarządzenia burmistrza Mosiny:

„Wojewoda Wielkopolski poddał ocenie w zakresie zgodności z prawem zarządzenie burmistrza Miasta i Gminy Mosina. Z treści zarządzenia nie wynika, aby zostało ono wydane z naruszeniem prawa. Organ nadzoru bada wyłącznie treść zarządzenia, nie zaś sposób jego realizacji czy celowość wydania. Prawidłowość przeprowadzenia procedury przetargowej może być zweryfikowana wyłącznie w postępowaniu przed sądem powszechnym. Wojewoda pismem z dnia 20 stycznia br. odpowiedział na wniosek przychodni Vis Medica”, napisał rzecznik.

W styczniu spółki Vis Medica i Consensus złożyły do Rady Miejskiej skargę na burmistrza, wnosząc, aby sprawą zajęła się Komisja Rewizyjna.

Spotkanie z radnymi i mieszkańcami

Spotkanie spółek medycznych z radnymi i mieszkańcami

Spotkanie spółek medycznych z radnymi i mieszkańcami

Spotkanie konsorcjum spółek Vis Medica, Consensus oraz Medicomplex z władzami, radnymi i mieszkańcami Mosiny, które odbyło się 6 lutego nie przyniosło żadnego rezultatu. Dyskusja trwała dwie i pół godziny, strony nawzajem oskarżały się o niegodne działania. Spór wokół przychodni na Dworcowej nie został rozstrzygnięty. Dotychczas pracujące tam firmy medyczne stwierdziły, że nie zamierzają na razie opuścić budynku, choć zadeklarowały, że w przyszłości może to nastąpić. Oznajmiły jednak, że bez orzeczenia sądu i bez wyczerpania wszelkich możliwości prawnych, pozwalających unieważnić przetarg, nie opuszczą przychodni, a to może potrwać wiele miesięcy. Z kolei spółka, która przetarg na najem budynku wygrała poinformowała, że nie może tam wejść, bo urzędujące firmy w zamian za udostępnienie pomieszczenia czy dwóch (to by na razie Medicomplexowi wystarczyło) żądają umowy dzierżawy z nowym najemcą na zajmowane przez siebie pozostałe pomieszczenia. Medicomplekx na to się nie godzi i błędne koło się zamyka.

Sprawę do sądu skierowała także Gmina, która nie może przekazać budynku nowemu najemcy. Jednak także w tym przypadku na jakikolwiek wyrok trzeba będzie z pewnością długo poczekać.

Dyskusję żartobliwie podsumował jeden z lekarzy pracujących w „wygranej” spółce: „To nie kino, to przychodnia”… Ustalono nowy termin spotkania samych zainteresowanych stron, tym razem bez udziału mieszkańców, a sześciu radnych opozycji złożyło do przewodniczącego Rady Miejskiej wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej w związku ze skargą, jaką spółki Vis Medica, Consensus i Modent złożyły na burmistrza. Na koniec wystąpiła mieszkanka Mosiny i wyrażając swój brak zainteresowania dalszym ciągiem sporu, poprosiła: „Rozwiązujcie państwo swoje problemy, ale zróbcie tak, żeby została zachowana ciągłość leczenia”. Na spotkanie przybyło ok. 40 osób.

Nic do sprawy nie wniosła także sesja nadzwyczajna, która odbyła się 12 lutego.

Sesja nadzwyczajna

Sesja nadzwyczajna

Na sesji burmistrz S. Ratajczak naświetlił historię sporu, podkreślając, że spółki, które dotychczas leczyły w przychodni dwukrotnie mogły ten przetarg wygrać. Powiedział też, że został wezwany przez Prokuratora i składał zeznania w związku z doniesieniem – anonimem, i że Prokurator nie znalazł uchybień. W dalszej części sesji radna M. Kaptur poprosiła burmistrza o przedstawienie na piśmie tej prokuratorskiej opinii. S. Ratajczak odpowiedział, że została ona wyrażona ustnie i sądzi, że nie będzie wszczęcia postępowania, a może tylko się domyślać, kto doniesienie złożył.

Burmistrz powiedział także, że spółki łamią prawo, nie chcąc opuścić przychodni.

Radny J. Rogalka zapytał, czy Gmina poinformowała NFZ, że spółki prowadzą działalność nielegalnie, nie mając z Gminą ważnej umowy najmu. Odpowiedź brzmiała: Tak, poinformowaliśmy Fundusz, że umowa się skończyła. Na zapytanie radnego J. Szeszuły, co na to odpowiedział Fundusz, burmistrz odrzekł, że Gmina nie dostała żadnej odpowiedzi…

Dyskusja radnych trwała prawie dwie godziny. Na koniec wielu radnych przyznało, że do sprawy nic ona nie wnosi. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej S. Falbierski podsumował:

– NFZ na podstawie deklaracji przekazuje spółkom leczącym pieniądze za „duszę”. Bitwa jest o te pieniądze, a nie o pacjenta. Najlepiej, żeby ten pacjent w ogóle do przychodni nie przychodził…

Radni uznali 17 głosami, z których za było 10, przeciw 7, że skarga jest bezzasadna i nie powinna być skierowana do Komisji Rewizyjnej.

Za skierowaniem skargi do KR głosowali: M. Kaptur, Ł. Kasprowicz, J. Szeszuła, J. Marciniak, P.Wilanowski, T.Żak i M. Twardowska.

Przeciw: B. Czaińska, S. Falbierski, M. Krause, K. Kleiber, A.Miedziarek – Rogal, M. Osuch J. Rogalka, K. Siestrzencewicz, W. Wiązek, W. Waligórski.

Na sesji nie było: A. Karlińskiego, W. Mani, M. Jabłońskiego i R. Rybickiego.

Po głosowaniu, ku zaskoczeniu wszystkich radnych przewodniczący Komisji Rewizyjnej, Sławomir Falbierski złożył rezygnację ze swojej funkcji. Pytany po sesji o przyczynę, odmówił komentarza.

Wygląda na to, że jeśli same spółki (te, które zajmują budynek przychodni bezumownie i spółka, która przetarg wygrała) nie dojdą do porozumienia, czeka nas długa droga procesowa, bo zarówno Gmina, jak i spółki Vis Medica i Consensus złożyły pozwy do sądów. I może się okazać, że tak naprawdę przegrają wszyscy, a największym przegranym okaże się pacjent…(red.)

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: , , ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (5)

  • Mariola
    piątek, 21 lut, 2014, 21:46:18 |

    Ludzie kochani, kiedy to się wreszcie skończy? A właściwie to wiem – kiedy nasze państwo zmieni prawo…

  • agata
    poniedziałek, 24 lut, 2014, 9:34:10 |

    Jakis czas temu w podobnej sytuacji znalazła sie przychodnia Salus, ktora problem rozwiązała znajdując siedzibę w innym miejscu.
    Dlaczego spółki VM i C nic nie zrobiły wiedząc o sprawie od lipca? To jest nieuczciwa gra na zwłokę.
    Żenujący jest tez fakt, że cała opozycja pani burmistrz nie potrafi obiektywnie spojrzeć na sprawę.

  • Many
    poniedziałek, 24 lut, 2014, 9:40:59 |

    Opozycja Pani burmistrz? Agato, tego jeszcze nie było :)

    Wg mnie sytuacja jest patowa VM i C wiedziało co robi. Dlatego cieszę, się, że znikną z budynku (prędzej czy później) bo tak się po prostu spraw nie załatwia.

  • agata
    wtorek, 25 lut, 2014, 9:16:57 |

    Many, jesli dobrze rozumiem:
    „Za skierowaniem skargi do KR
    głosowali: M. Kaptur, Ł.
    Kasprowicz, J. Szeszuła, J.
    Marciniak, P.Wilanowski, T.Żak i M. Twardowska.”
    To jest opozycja, prawda?

    Czy prawda jest fakt, że od pn nowy najemca grzecznościowo otwierał co rano drzwi budynku przybywającym tam spółkom, a od pn juz tego nie robi?

    • agata
      wtorek, 25 lut, 2014, 9:20:54 |

      Zakradł sie błąd nie poziomon byc tego pierwszego „od pn” ale nie mozna edytować

Skomentuj