Mosiński Rynek dawniej i dziś
Na pomysł spaceru „Mosiński Rynek dawniej i dziś” wpadliśmy przy okazji omawiania lektur na Dyskusyjnym Klubie Książki.
Naszym przewodnikiem była najlepsza z najlepszych osób – pani Ziuta Roszak-Rosic z Izby Muzealnej, która zna wszystkie historie i anegdotki związane z Mosiną. Porównywaliśmy fotografie robione 100 lub 50 lat temu z aktualną architekturą miasta. Przy okazji dowiedzieliśmy się, które rodziny mieszkały w kamienicach przed wojną, kiedy wyludniła się bożnica, kto i dlaczego rozpalał ogniska na rynku, jak w latach 70. XX wieku wyglądała stacja benzynowa, kiedy powstał dworzec, gdzie na rynku można było nabyć jaja, sery, rąbankę, jak wyglądał magiel, gdzie odbywały się przedstawienia teatralne i tańce. Przed miejscem, gdzie stała dawniej gospoda, pani Ola przytoczyła nam słowa Jana Chryzostoma Paska, który w Mosinie został zakwaterowany do „strasznego hultajstwa”, żeby w końcu trafić do poczciwego mosinianina, u którego wydobrzał z tyfusu. Dla niektórych z nas historia słynnego „kokotka” była niespodzianką: budynek przy ul. Wawrzyniaka pełnił funkcję Urzędu Miejskiego, potem mieściła się tu porodówka, jeszcze później Gminna Rada Narodowa, Komitet PZPR, w końcu prywatna szkoła katolicka. Spacer zakończyliśmy w restauracji, a jedna z kelnerek podała nam ciepły, świeżo upieczony przez nią chleb na zakwasie.
przed wejściem do MOK w Mosinie
Mimo deszczowej pogody historyczne atrakcje przyciągnęły sporą grupę mosiniaków, zaintrygowanych przeszłością swego miasta. Spacer był okazją nie tylko do poszerzenia wiedzy, ale również do podzielenia się wspomnieniami: jak wyglądał dawniej Stary Rynek, jaki sklep mieścił się w danej kamienicy, gdzie można było kupić najlepsze pieczywo.
na rynku w Mosinie
Plac 20 Października w Mosinie (obecnie)
Zofia Staniszewska
Wasze komentarze (14)
Szanowna redakcjo, na stronie urzędu miejskiego pojawił się taki oto wpis [odnośnik nieaktualny] – 1. Czy sprawa zamiast na www nie powinna trafić do sądu? 2. Kto sfinansował to badanie, bo mimo szerokiej dyskusji jaka się w tym temacie toczy, nikt jeszcze nie odpowiedział na to fundametnalne pytanie.
Zastanawiam się po co w ogóle urząd prowadzi polemikę z opozycją, przecież to nie pierwszy i nie ostatni raz kiedy wciskają mieszkańcom zwykła ściemę.
@ mieszkaniec gminy:::Mam też do Ciebie wielką prośbę. Zanim coś napiszesz zapoznaj się z zagadnieniem. Wysil swe szare komórki i przeczytaj ze zrozumieniem co w tym jak piszesz „kontrowersyjnym wpisie” jest poruszane.
Kolejna wtopa opozycji na ich stronie, gdzie pojawił się kontrowersyjny wpis – jej redaktor była zmuszona zamieściić już sprostowanie – Wykonawcą badania jest firma Biostat, a nie urząd miasta. Mam do opozycji WIELKĄ PROŚBĘ: Przestańcie KŁAMAĆ i podkopywać dołki! Zapoznajcie się najpierw z faktami, i nie karmijcie nas niepotwierdzonymi plotkami. Wasza bezpardonowa walka i oczernianie wszystkich, którzy stoją po przeciwnej do waszej stronie na łamach waszych stron www jest niegodne zajmowanej przez Was pozycji w strukturach tego miasta. Wyrządziliście już wystarczająco dużo złego tej gminie.
Szanowny mieszkańcu, chyba coś pokręciłeś?
Nikt nie zastanawia sie nad tym kto jest wykonawcą, ponieważ to już dawno ustalono a KTO FINANSUJE owe sondaże! Nie jestem związany z żądną ze stron , ale czytając te pokręcone zdania musiałem zareagować !!! Jesteście wszyscy BEZNADZIEJNI !! Przynosicie wstyd miastu oraz całej gminie. Dotyczy sie to zarówno władzy rządzącej jak i opozycji!
Na stronie opozycji był zarzut, że sondę finansuje burmistrz gminy mosina i obecna władza. Pod naciskiem wpis musiał zostać usunięty. Tak jest po prostu jak na siłę szuka się afery. Nawet kłamstwem i każdymi możliwymi środkami próbuje się wpłynąć na mieszkańców gminy abyśmy na nich zagłosowali – tak działa opozycja z kasprowiczem i kaptur na czele. Nie dobrze się robi jak to obserwuje. I nie jestem zwolennikiem żadnej strony tylko nie mogę się temu tak przyglądać. I cieszę się, że przedstawiają swoje podejście na swoich stronach www, przynajmniej wiadomo z kim mamy do czynienia. Wara od Mosiny, wolę już żeby dzieciaki ze skateparku nami rządziły.
Widać że pomału dojrzewasz. Popatrz co pisałeś 24 lipca g. 13;45.Piszesz :”Nawet kłamstwem i każdymi możliwymi środkami próbuje się wpłynąć na mieszkańców gminy abyśmy na nich zagłosowali – tak działa opozycja z kasprowiczem i kaptur na czele.”Czyli jak? Gdzie byś się o tym dowiedział? Zauważ jak działała p burmistrz w sprawie swojej odprawy emerytalnej, spalarni opon, protestu wędkarzy w walce o zakole Warty, w sprawie szkoły w Krośnie i wiele, wiele innych.
no przepraszam, czy normalnym są sondaże przedwyborcze w takiej małej gminie? chyba stanowczo nie! nie wymyslił tego kasprowicz czy kapturowa bo są za ciency do takich pomysłów. Stawiam na krzyżanowskiego – on ma nie równo pod sufitem i do niego to PR- owskie zagranie pasuje.
ma parcie na szkło największe w gminie i wkurza wszystkich swoim fanpagesem . Człowiek i kataklizm w jednym. Taki kogel mogel intelektualny.
Na początek chciałbym zwrócić uwagę, że pracownicy urzędu powinni w tych godzinach pracować a nie udzielać się na forum…Jako zwykły mieszkaniec – nie opozycjonista – mogę tylko stwierdzić, że zarządzanie Gminą Mosina to jedna wielka tragedia… Wydaje mi się, że wszyscy powinniśmy na jakiś czas odpocząć od obecnych władz i dać szansę świeżej krwi. Jeśli wszyscy uważają, że jest dobrze to może przypomnę o nieudolnym przetargu na najem ośrodka zdrowia (w tym momencie jedna firma może zmonopolizować rynek usług medycznych – i czy tu chodzi o dobro pacjenta?). Kto zezwolił na budowanie tylu marketów w mieście, w którym funkcjonuje tyle drobnych sklepików oraz targowisko? – i tu pewnie padnie odpowiedź że powstają nowe miejsca pracy – to ja wolę 10 zaradnych ludzi niż 40 pracujących ponad siły za najniższą krajową. Dzięki genialnemu zarządzaniu cudowna firma Aquanet nakłada na nas horrendalne rachunki za wodę, ogranicza nie tylko możliwość rozwoju przemysłu i usług ale i zwykłego budownictwa – to chyba nienormalne, żeby gość dyktował warunki naszemu miastu. Dalej – „zielony rynek” – drogi bubel, który właściwie prawie nikomu nie służy, ale w końcu po co liczyć, jak wydajemy nieswoje pieniądze. Inne – brak basenu, specjalista od przenoszenia jeży i straszenia dzików (bo pieniędzy mamy zbyt dużo), komunikacja –brak obwodnic, afera z Family House i pewnie jeszcze wiele więcej… Drażnią mnie takie rzeczy, ponieważ mam wrażenie, że władza ma gdzieś tego biednego obywatela i robi wszystko, żeby samemu mieć jak najlepiej… A lampy na rynku i tak są beznadziejne…
Już jak OPOZYCJA zarzucasz mi coś co nie jest prawdą – nie jestem urzędnikiem ani jakkolwiek z nim związany. Nie twierdzę, że obecna władza jest dobra albo zła. Twierdzę, że opozycja obecnej władzy jest zła a Ty Mosiniak zachowujesz się dokładnie tak jak ona.
Gdzieś głupcze przeczytałeś to sprostowanie???
No i propagandy ciąg dalszy – spalarnia opon? przecież już dawno zostało wyjaśnione, że tam nie odbywał się nawet proces spalania. Szkoła w Krośnie? haha dobre sobie opozycja nakapowała i jeden wielki blamaż z ich strony. A dodatkowo to, że ważne inwestycje nie zostały zrealizowane uważasz za sukces jak się domyślam Twojego kolesiostwa z koalicji? Cofamy się w rozwoju, ale widzę, że starym mieszkańcom to w ogóle nie przeszkadza.
Ponawiam swój wpis z:czwartek, 24 lip, 2014, 16:15:15 | # To nie propaganda tylko fakty.
http://issuu.com/czas_mosiny/docs/men_do_prokuratury
Sam stwierdzasz ze cofamy się w rozwoju a starzy mieszkańcy to widzą( choć może nie wszyscy)więc nie pisz głupot.
@ mieszkaniec gminy::: C d spalarni:zakład przekształcający termicznie odpady to spalarnia( art3 ust.3 p. 17 ustawy o odpadach, bez znaczenia czy odpady przekształcane są plazmowo tlenowo czy beztlenowo.Ważne jest, że produkty tego przekształcania są następnie spalane, co ma miejsce w przypadku inwestycji w Mosinie.
http://czasmosiny.e-samorzadowiec.pl/tresc2/wyswietl/4126/to-jednak-s-p-a-l-a-r-n-i-a
Więc ponawiam mój wpis j.w