Żyje Tadeusz Kantor w Mosinie
Pod koniec życia gorączkowo kończył spektakl „Dziś są moje urodziny”. W 100. lecie urodzin jednego z największych twórców i reformatorów teatru XX wieku, projektem „Żyje Tadeusz Kantor” i symbolicznymi plakatami, mieszkańcy Mosiny wspominają artystę. W przewrotny sposób, tak jak przewrotny był tytuł jego ostatniej sztuki.
Tytuł projektu „Żyje Tadeusz Kantor” przypomina tekst, który pojawia się po śmierci. Ta zamiana słów „umarł” na „żyje” ma pokazać, że człowiek żyje, dopóki pamiętają o nim potomni.
Agnieszka Grygiel z grupy „a la teatr”, autorka projektu, uważa, że pielęgnowanie pamięci o artystach, którzy współtworzyli kulturowe dziedzictwo to wspólny obowiązek. Wierzy, że to też są nasi bliscy tylko, że łączą nas nie więzy krwi, ale wspólnoty. I dlatego od kilku lat wytrwale realizuje swoją ideę „wspólne tworzenie – tworzy wspólnotę”, integrując społeczność w działaniu. Tak było w Poznaniu, gdzie z mieszkańcami kilku dzielnic wyszywała na wielkich bilbordach hasła zachęcające do aktywności oraz robiła stoły do lokalnych ogrodów. Chociaż stoły zaczęli robić obcy sobie ludzie to, gdy potem przy nich usiedli obcość znikała, a mieszkańcy czuli się sobie bliżsi.
Podobnie było z dzieciakami, z którymi wyszywała ażurowy namiot w Ogrodzie Jordanowskim. Dzieci świetnie się bawiąc poznawały przy okazji rówieśników z sąsiedztwa. Teraz animatorka chce zaktywizować mosinian i wraz z młodzieżą ze Stowarzyszenia Grupa Inicjatywna Baranówko będzie rozwieszać plakaty promujące postać i dzieła teatralne Tadeusza Kantora. W ten sposób akcja wpisze się w działania organizacji angażującej młodzież w popularyzację sztuki i edukację.
Autorka pomysłu chce, by ktoś zapytany o Kantora wiedział, kim był i nawet nie pomyślał o punkcie wymiany walut. Dlatego plakaty mają intrygującą formę i na pewno zwrócą uwagę mieszkańców. Przypominają nekrolog, który grał ważną rolę w pierwszym przedstawieniu Kantora zaliczanym do nurtu Teatru Śmierci – „Umarła klasa” z 1975 roku. Dodatkowo podkreślają tematykę jego ostatnich spektakli, czyli przemijanie i pamięć. Plakaty pojawią się w miejscach nie kojarzonych z kulturą, takich jak sklepy, dworzec czy przychodnie zdrowia. Tam mają szansę dotrzeć do szerszej grupy odbiorców i osób starszych, które często czują się z kultury wykluczeni. Akcja ruszy tuż przed rocznicą śmierci artysty zmarłego 8. grudnia 1990 roku.
Projekt powstał przy wsparciu Urzędu Miasta i Gminy Mosina.(red.)