„Dzisiaj rocznica owego dnia chwały, w którym za Polskę krew, życie dawano”
27 grudnia obchodziliśmy 98. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego, jednego z niewielu zwycięskich polskich zrywów wolnościowych. Z tej okazji mieszkańcy Mosiny zgromadzili się w miejscu upamiętniającym starszego ułana, Piotra Mocka, by oddać hołd powstańcom i uczcić pamięć poległego żołnierza z Mosiny.
Obecni byli przedstawiciele władz gminy, placówek oświatowych i kulturalnych, poczty sztandarowe. Młodzież przygotowała krótki montaż słowno-muzyczny, a zaraz po nim przybyłe delegacje złożyły wiązanki pod obeliskiem upamiętniającym poległego Piotra Mocka. Przy drodze nazwanej jego imieniem urodził się i mieszkał Piotr Mocek, jedyny poległy powstaniec z Mosiny, zarazem jeden z pierwszych poległych 15 Pułku Ułanów Poznańskich.
Przypomnijmy: Piotr Mocek był jednym ze 109 kawalerzystów, wchodzących w skład kombinowanego szwadronu wysłanego jako wsparcie oddziałów powstańczych walczących o Szubin. 9 stycznia 1919 r. szwadron wyjechał pociągiem do Kcyni. Stamtąd 11 stycznia około godz. 7.30 wyruszył do Kołaczkowa, gdzie w tym samym dniu, po nieudanej próbie wysadzenia torów kolejowych, próbował zatrzymać ostrzałem pociąg pancerny z Bydgoszczy, wiozący niemieckie posiłki do Szubina. W czasie ostrzału pociągu na dworcu kolejowym w Kołaczkowie, około godz. 20.00, Piotr Mocek został śmiertelnie postrzelony w szyję. Był jednym z 9 poległych w tej akcji ułanów (źródło i więcej informacji: http://www.zolnierzewolnosci.pl/portal/pl/Mocek_Piotr_2.html).
Obchody rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego i uczczenie pamięci Piotra Mocka dowodzą, że mieszkańcy Mosiny wciąż pamiętają o patronie jednej z ulic w mieście; pamięć ta pozwala mieć nadzieję, że także dla młodego pokolenia starszy ułan Piotr Mocek pozostanie symbolem postawy pełnej bohaterstwa i patriotyzmu.
cytat z tytułu: Maria Paruszewska „W pierwszą rocznicę wolności”. W: Józef Ratajczak „Krople wrzącej krwi”.