Elegant z Mosiny
– Co by tutaj nie powiedzieć, to jest jakaś legenda, która nasze miasto rozsławia, a przecież w każdej legendzie tkwi odrobina prawdy – tak zaczął swoją krótką opowieść pan Jacek. Jak dokładnie było, tego nie wiem, bo wszystkie wiadomości są przekazywane, wie pan, pocztą pantoflową „na imieninach” i w gronie rodzinnym.
Ja znam tylko taką wersję ze szwalnią, która wydaje mi się prawdopodobna. Nie słyszał pan? Aż trudno mi w to uwierzyć, bo dotyczy ona historii z niedawnych lat. U nas kiedyś na rynku była duża szwalnia, w której to szyli bardzo dobre garnitury, znane w całej okolicy. Mam tutaj na myśli nie tylko najbliższe tereny, ale głównie Poznań i całe, można powiedzieć, województwo. Tak właśnie powstał mit o elegancie z Mosiny. Ja jeszcze pamiętam te czasy, to było w tym czerwonym budynku, taki wysoki z balkonem.
Roman Czeski
Tagi: elegant z mosiny