Redakcja GMP | środa, 27 kwi, 2016 | 1 Komentarz

„Gdzie chrzest tam nadzieja” – daliśmy to, co najważniejsze, naszą obecność

Relacja mieszkanki Mosiny z niektórych wydarzeń związanych z 1050. Rocznicą Chrztu Polski, obchodzoną w dniach 14 -16 kwietnia 2016 roku.                            

Im bliżej 14 kwietnia, tym coraz więcej ukazuje się w gazetach artykułów, zewsząd docierają  informacje o wydarzeniach, mających uczcić Jubileusz. Grafiki, obrazy, poematy, wiersze, konferencje, wykłady, wystawy, konkursy różnego typu…

Ach, wyjść z ciasnoty swoich codziennych obowiązków, przyłączyć się do tej radości, może też stworzyć jakieś wielkie dzieło! Ale jakie? Co mogę dać ja, oprócz swojej obecności? Pewną nadzieję przynosi informacja o próbach Chóru 1050 tworzonego dla uświetnienia  głównych obchodów  Jubileuszu, które odbędą się dnia 16 kwietnia 2016 roku  na  INEA stadionie przy ulicy Bułgarskiej  w Poznaniu.

Próby okolicznej grupy chóralnej miały odbywać się w Puszczykowie, przy kościele Matki Boskiej Wniebowziętej… Zebrało się około pięćdziesięciu osób pod kierunkiem dyrygenta – koordynatora Ewy Sykulskiej, osobą odpowiedzialną za przepływ informacji została Monika Dudek.

I zaczęł się – esemesy, maile, kserówki, transport, wspólne już próby w Poznaniu setek osób z całej Polski i nie tylko, gdyż dojechała też czterdziestoosobowa grupa śpiewaków z Londynu, setek osób bez ograniczeń wiekowych, stanowych. Były  to próby z orkiestrą, z innymi dyrygentami i aranżerami muzycznymi: Aleksandrem Grefem, Tomkiem Kaniewskim, Radosławem Mateją i głównodowodzącym Leopoldem Twardowskim, z solistami, innymi kompozytorami. „Zaufajmy Duchowi Świętemu” – mawiał Poldek, gdy występowały trudności i zmęczenie.

Sadzawka do udzielania chrztu przez zanurzenie w katolickim kościele Bł. Radzyma Gaudentego w Gnieźnie. Zbudowana dzięki inspiracji Drogi neokatechumenalnej.

Sadzawka do udzielania chrztu przez zanurzenie w katolickim kościele Bł. Radzyma Gaudentego w Gnieźnie. Zbudowana dzięki inspiracji Drogi neokatechumenalnej.

Ale próby odbywały się nie tylko w spontanicznym okazjonalnym Chórze 1050.

Odbywały się dużo wcześniej w parafiach. Spłynęły tam  partytury hymnów jubileuszowych. Powstał wzniosły hymn „Tyś jest mój Syn”, którego twórcami są Iwona Waksmundzka i Robert Janson, przepięknie zaśpiewany później na stadionie przez pochodzącą z Poznania śpiewaczkę Agnieszkę Gertner – Polak. Słyszymy w nim słowa „Tyś jest mój Syn, w którym mam upodobanie, i w ziemi tej, i w ziemi tej.” – dyrygenci chórów niekiedy opracowywali je na potrzeby własnych zespołów.

Tak uczynił Leszek Marciniak, dyrygent Mosińskiego Chóru Kościelnego im. Św. Cecylii. Już od połowy marca  rozbrzmiewały więc w salce prób dźwięki hymnu w rytmie poloneza „Gdzie Chrzest tam nadzieja”, autorstwa Heleny Abbe i Leopolda Twardowskiego.  Pierwsze publiczne wykonanie w Mosinie miało miejsce w Niedzielę Miłosierdzia, w czasie Mszy świętej o godz. 12.00, gdy Sakramentu Chrztu udzielano malutkiej nowej parafiance, a jej rodzice ze wzruszeniem i radością odwrócili głowy, patrząc wysoko w stronę chóru. Po Mszy Świętej, po zaśpiewaniu pieśni rozbrzmiały oklaski.

chór pw. Św. Cecylii

chór pw. Św. Cecylii

Oklaski zabrzmiały też, gdy Arcybiskup Metropolita Poznański Stanisław Gądecki udzielił Sakramentu Chrztu Świętego dwom dorosłym dziewczynom, katechumenkom w czasie Jubileuszowej Eucharystii o godz. 14.00 w sobotę 16 kwietnia 2016 roku na INEA stadionie w Poznaniu. „W Chrzcie świętym zostaliśmy namaszczeni Duchem Świętym. W chwili Chrztu wybiła dla nas po raz pierwszy godzina Miłosierdzia Bożego. Niebo otworzyło się nad nami” – pisze w jubileuszowej książeczce ks. Szymon Stułkowski.

Cieszyliśmy się z przyjęcia dziewcząt do grona dzieci Bożych!

Mszę Świętą Jubileuszową celebrował Legat papieża Franciszka Jego Eminencja Pietro kard. Parolin, obecni byli  hierarchowie Kościoła z całego świata, przedstawiciele władz krajowych i regionalnych, biskup diecezjalny Porto Nacional z Brazylii, prawosławny  metropolita warszawski i całej Polski Sawa, duchowni z USA, Rosji, Ukrainy, Litwy, Węgier, Luksemburga, Irlandii, Niemiec, Danii, Holandii.

Jubileuszową Mszę Świętą  rozpoczął śpiew „Bogurodzicy”. [„Bogurodzica” zabrzmiała też dzień później, w niedzielę o godz. 12.00 w Mosinie. Mosiński chór ubogacił liturgię  m.in. także pieśnią „Gaude Mater Polonia” T. Klonowskiego, ulubioną „Nella Fantasia” i na koniec owacje towarzyszyły  brawurowemu wykonaniu „Alleluja” Handla].

Radość z obecności wśród ochrzczonych! Radość ze służby.

16 kwietnia 2016 roku na stadionie przed Mszą Świętą trwało kilkugodzinne nabożeństwo uwielbienia: celebracje liturgiczne przygotowane m.in. przez abp Stanisława Gądeckiego, bp Grzegorza Rysia, bp Damiana Bryla przeplatane były radosnym muzykowaniem ochrzczonych,  prowadzonym przez aktora Radosława Pazurę wraz z żoną Dorotą Chotecką Pazura i zespołami: Arka Noego, Siewcy Lednicy,  z zespołem Poldka Twardowskiego i Chórem 1050 oraz spontanicznym wielbieniem tańcem pod kierunkiem wodzireja lednickiego Kazimierza Hojny.  Arcybiskup Stanisław Gądecki na znak odnowy przymierza chrzcielnego w ogólnej radości i w łączności z wszystkimi polskimi błogosławionymi i świętymi (tu  bowiem przemaszerował Korowód Polskich Świętych za przyczyną przebranych aktorów i młodzieży z diecezji z całej Polski, niosącej relikwie), poświęcił nas wszystkich pobłogosławioną  wodą.

Wspominając teraz owo świętowanie szukam w Internecie wstawianych zdjęć i odnajduję ze zdumieniem grupy znajomych z bliska i z daleka, dawno niewidzianych i tych z sąsiedztwa, grupy zorganizowane w jednakowych kolorowych koszulkach i grupy osób przypadkowo zebrane koło siebie. Wszystkie emanują spontaniczną radością ludzi szczęśliwych. Daliśmy to, co najważniejsze – swoją obecność!

Jolanta Kapelska

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Kultura i sztuka, Mosina, Puszczykowo

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (1)

  • ewa.maria52@wp.pl
    niedziela, 1 maj, 2016, 12:57:31 |

    Witam..
    Miałam okazje uczestniczyć w tak pięknej uroczystości tylko przed telewizorem…Oglądałam Mszę z Gniezna i oczywiście z Poznania-Katedra i Stadion.
    Jestem rozczarowana…ze TV pokazało tylko msze na stadionie..W w/w przeczytanym artykule wyczytała wiele ciekawych wydarzen ,ktore przeciętnego widza omineło..tym bardziej ,ze jestem po za granicami kraju-Finlandia-Porvoo-a te wspaniale uroczystosci odbywaly sie w moich prawie rodzinnych stronach.
    Pozdrawiam cała redakcję..
    Maria Ewa Leszczyńska

Skomentuj