Redakcja GMP | wtorek, 5 gru, 2017 | komentarzy 51

Co robimy w walce ze smogiem? Działania lokalnych władz

Trwa sezon grzewczy. Mimo wielu komunikatów, informacji i ostrzeżeń, wciąż spotykamy się ze zjawiskiem spalania śmieci. Tymczasem, palenie odpadów w piecach domowych stwarza ogromne zagrożenie dla środowiska i naszego zdrowia. Co udało się już zrobić do tej pory? Jakie działania podejmują nasze lokalne władze, by poprawić stan powietrza w naszym regionie?

Poprzez spalanie odpadów typu plastikowe butelki, folie, stare meble, ramy okienne – skutecznie trujemy naszą rodzinę, przyjaciół, sąsiadów. Niestety, wciąż wśród nas są osoby, które bez żadnych oporów zatruwają w ten sposób środowisko. A warto również podkreślić, że w Polsce obowiązuje ustawowy zakaz spalania śmieci w urządzeniach nieprzystosowanych do tego celu – palenie śmieci w domu grozi grzywną do 5 tysięcy złotych.

Statystyki biją na alarm. Według raportów Europejskiej Agencji Środowiska, Polacy oddychają powietrzem bardzo złej jakości, a za smog w skali kraju odpowiada przede wzystkim tzw. niska emisja. Według raportu z kontroli jakości powietrza w Polsce opublikowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli, zanieczyszczenia komunikacyjne to 5,4 – 7 % zanieczyszczeń, przemysł – 1,8 – 9 %, zaś niska emisja aż 82 – 92,8 % (źródło: transport-publiczny.pl).

Mosina, ul. Śremska – w godzinach wieczornych dym sprawia wrażenie mgły ogarniającej miasto

Nie ma czasu do stracenia – musimy stać się skuteczni w walce ze smogiem. W tym roku Miasto Puszczykowo uruchomiło program dotacyjny dla mieszkańców, polegający na dofinansowywaniu likwidacji kotłów węglowych i ich wymiany na ekologiczne źródła ciepła. Dotacja jest udzielana w przypadku wniosków złożonych w latach 2017-2018 w wysokości 80% kosztów kwalifikowalnych, jednak nie więcej niż 5.000 zł na jeden budynek, natomiast od roku 2019 w wysokości 50% kosztów kwalifikowalnych, jednak nie więcej niż 4.000 zł na jeden budynek.

W bieżącym roku Puszczykowo na dotacje przeznaczy 50 tys. złotych a pierwsze umowy z mieszkańcami zostały już podpisane. Program cieszy się dużym zainteresowaniem i będzie kontynuowany w kolejnych latach.

Puszczykowo – rynek. W ciągu dnia zanieczyszczenie powietrza jest nieco mniejsze. Smog nasila się w godzinach wieczornych.

Na listopadowej sesji również radni Powiatu Poznańskiego podjęli uchwałę o dotacji – mieszkańcy naszego powiatu będą mogli ubiegać się o dofinansowanie do wymiany starych pieców węglowych na ogrzewanie elektryczne, pompę ciepła, nowy kocioł zasilany paliwem gazowym lub olejem opałowym, ogrzewanie za pomocą nowoczesnego zasilanego automatycznie kotła na paliwo stałe, podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. Po spełnieniu wszystkich kryteriów, osoby fizyczne będą mogły otrzymać do 7 tysięcy złotych dofinansowania, zaś podmioty gospodarcze, osoby prowadzące działalność rolniczą czy spółdzielnie mieszkaniowe – do 14 tysięcy zł. Łącznie Powiat Poznański przeznaczył na walkę z zanieczyszczeniem powietrza 200 tysięcy zł ze swojego budżetu. Realizacja programu rozpocznie się w 2018 roku.

W Puszczykowie na budynku Biblioteki Miejskiej zamontowano czujnik wskazujący poziom zanieczyszczenia powietrza. Wersja testowa zdała egzamin, w związku z tym od 6 grudnia br. Urząd Miejski w Puszczykowie instaluje dwa dodatkowe czujniki. W mieście będą zatem trzy punkty, w których odbywał się będzie pomiar zanieczyszczenia powietrza: przy ul. Jarosławskiej, ul. Nowe Osiedle oraz trzeci na bibliotece (jak było do tej pory). Jak podkreśla Maciej Dettlaff, Sekretarz Miasta Puszczykowa, „czujniki, które widzimy na mapie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, podają dane z całej doby, uśrednione. Nasz czujnik pokazuje natomiast zanieczyszczenie, które jest dokładnie w danej chwili. (…) Uważamy, że lepiej jest zmierzyć poziom zanieczyszczenia i pokazać rzeczywistą sytuację niż tego nie robić – chodzi głównie o zwiększenie świadomości mieszkańców. Zbiegło się to z wprowadzeniem programu dofinansowania wymiany pieców węglowych, mamy więc nadzieję, że spowoduje to zwiększenie ilości składanych wniosków. Jak bowiem wiemy, większość zanieczyszczenia spowodowana jest przez spalanie niewłaściwych materiałów w piecach”.

czujnik pomiaru zanieczyszczenia powietrza na budynku puszczykowskiej biblioteki

Wprowadzeniem czujników pomiaru zanieczyszczenia powietrza zainteresowane są również gminy Luboń i Komorniki. Mieszkańcy będą mogli na bieżąco obserwować wyniki za pomocą aplikacji (będzie do pobrania na stronie: panel.syngeos.pl).

Zwróciliśmy się także do Urzędu Miejskiego w Mosinie z zapytaniem o planowane i obecne działania gminy w zakresie walki o czyste powietrze w naszym regionie. Na odpowiedź czekamy, a tymczasem – apelujemy do mieszkańców o rozsądek, rozwagę i szczególną troskę o czystość naszego powietrza. Żyjemy w miejscu nazywanym „zielonymi płucami Wielkopolski” – dbajmy o to, by takim ono pozostało.

(wykorzystano materiał z: mosina.pl, elubon.pl)

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (51)

  • Koala
    wtorek, 5 gru, 2017, 15:17:26 |

    Mało kto zdaje sobie sprawę z konsekwencji smogu. Wszystkim „zatruwającym” polecam przemyślenie swojego postępowania bo najbardziej trują właśnie siebie i swoje rodziny.

  • Eda
    wtorek, 5 gru, 2017, 15:33:21 |

    To ilu wesprze Powiat, a ilu Puszczykowo?
    Czy ktoś to policzył???

  • orient
    wtorek, 5 gru, 2017, 15:45:01 |

    W Puszczykowie jak zwykle, widać, że coś się dzieje. A w Mosinie jak zwykle żadnych działań władz.

  • Rols
    wtorek, 5 gru, 2017, 15:52:17 |

    I takie „czyste” powietrze mamy praktycznie w miejscu w regionie, gdzie działa Specjalistyczny Szpital Gruźlicy i Chorób Płuc. Dramat.

  • a.
    wtorek, 5 gru, 2017, 17:01:01 |

    zdjęcie nie oddaje rzeczywistego wrażenia „szarej mgły”

  • mosiniak
    wtorek, 5 gru, 2017, 19:17:54 |

    Jak zawsze, prawda leży gdzieś pośrodku. Dobre pytanie zadał @Eda. Jest rzeczą bardzo ważną, by problem dostrzegli sami mieszkańcy.
    Wbrew pozorom to oni mogą zrobić najwięcej. Od nich samych zależy, co trafi na palenisko i jakie w związku z tym będzie powietrze wokół nas.

    Ale wróćmy do pytania @Eda. Policzmy, ile domów można będzie zaopatrzeć we wsparcie finansowe.
    50 tys. zł i dopłata 5 tys. oznacza, że Puszczykowo
    da wsparcie dla 10 domów w ciągu roku. Pomyślmy, ile domów jest w Puszczykowie: w gminie tej mamy prawie 10 tys. mieszkańców, większość mieszka w budynkach jednorodzinnych. 

    Dobrą wskazówką są dane dotyczące ilości złożonych deklaracji na odbiór odpadów do Selektu do końca 2016 roku.
    Liczba ta, to 3275 deklaracji. Można przyjąć, że około 2500 do 3000 kominów dymi dymem spalanego węgla. Ile instalacji należy do tzw. nowoczesnych?
    Niech to będzie połowa, czyli około 1400.

    Z pozostałej, podobnej ilości niech 20 % wymaga wsparcia. Da to liczbę 280 palenisk, które wymagają wsparcia finansowego z zewnątrz z uwagi na niski stan zamożności właścicieli (najemców) domu, mieszkania. Przy obecnym wsparciu 50 tys. złotych i przeznaczeniu 5 tys. złotych (obecnie) na jeden dom, potrzebujemy 28 lat, by zlikwidować problem tylko 280 domów lub mieszkań.

    Powiat Poznański natomiast zdoła udzielić wsparcia zaledwie 19 domom, łącząc pomoc udzielaną podmiotom gospodarczym i osobom fizycznym w równych proporcjach. Mówimy o powiecie.

    Warto zatem zastanowić się nad tym, ile lat potrzebuje powiat, by rozwiązać problem smogu…

    Reasumując, roczne wsparcie Puszczykowa wystarczy dla 10 domów, powiatu zaś dla około 20 beneficjentów.

    Mosina, to problem trzykrotnie większy z uwagi na liczbę mieszkańców. Jest jednak coś, czego zazwyczaj nie bierzemy pod uwagę. Tym czymś jest gęstość
    zaludnienia, która w Puszczykowie jest 3,5 razy większa niż w Mosinie. To sprawia, że efekt smogu w Puszczykowie jest 3,5 razy bardziej dostrzegalny,
    niż w gminie Mosina.

    I na koniec, zanim rozpoczniemy ranking, warto popracować na liczbach!

    • Many
      środa, 6 gru, 2017, 12:00:34 |

      Bardzo ciekawe i przydatne wyliczenia @Mosiniak. Doceniam to, że władze problem dostrzegają (w Puszczykowie) jednak jak widać jest to jeszcze kropla w morzu potrzeb. I na pewno sygnał dla Mosiny, która wydaje się jak zwykle przysypiać w pracy na rzecz społeczności. Tutaj potrzebne są DZIAŁANIA tj. kampanie informacyjne dotyczące prawidłowego korzystania z instalacji grzewczych, zdecydowane interwencje strażaków miejskich i oczywiście zaangażowanie w programy powiatowe, które już zaczynają raczkować. Już nie mówię o inwencji twórczej, której tutaj zdecydowanie brakuje. Za co szacunek dla Puszczykowa. Instalacja czujników pozwalających na zbieranie i analizę danych to na pewno najlepszy pierwszy krok jaki można było zrobić. I lepiej późno niż wcale. Miejmy nadzieję, że teraz pójdzie z górki, a Mosina weźmie przykład i też przyłączy się do gry o czyste powietrze.

      • mosiniak
        środa, 6 gru, 2017, 15:45:45 |

        @Many
        Nie wiem, czy władze w Mosinie dostrzegają ten problem. Należy je o to zapytać. Patrzę na to ze swojego punktu widzenia i nie mogę uwierzyć w to, że robi sie tyle zamieszania z akcjami, które przypominają czyny społeczne z poprzedniego systemu. Opisałem w liczbach swoje przemyślenia i twierdzę, że sami mozemy ten problem szybciej rozwiązać niż przy pomocy bardzo wątpliwych pieniędzy z gmin. Jeśli masz stare, rozpadające się auto, to nie idziesz do gminy po pieniądze na zakup nowego.

  • Zielony
    środa, 6 gru, 2017, 9:37:37 |

    Wnerwia mnie strasznie ta opieszałość burmistrza Mosiny i lokalnego samorządu …. Wszystkie gminy dookoła przynajmniej starają się rozwiązywać swoje problemy a w Mosinie nic…. pieprzenie o basenie. Po co nam basen jak wcześniej się podusimy syfem z kominów?!

    • mosiniak
      środa, 6 gru, 2017, 15:39:36 |

      Ten „syf” jak piszesz, może pochodzić także z Twojego komina. Ponadto jesteś strasznie nerwowy i mało uprzejmy. Pokazałem, jak w liczbach wygląda ta pomoc. Tylko 10 domów uzyska wsparcie celowe w Puszczykowie. Pomyśl, jak je wytypować?
      20 obiektów uzyska wsparcie w Powiecie Poznańskim: jak je wytypować i ile jest to ułamków z promila?

    • Polak mały
      środa, 6 gru, 2017, 19:52:11 |

      Nic się już nie zmieni bo smog to nie tylko problem biedy a mentalności.
      A że ryba psuje się od głowy można sprawdzić przechodząc obok domów części naszych radnych… Straż miejska jest bezradna bo ludzie w niej, ze strachu o utratę posad raczej odpuszczą temat.

      • Eda
        środa, 6 gru, 2017, 21:56:24 |

        Myślę, że Straż Miejska nie boi się tutaj występować w roli kontrolujacego. Problem jest inny.
        Należy zakupić specjalne pojemniki, do których będzie można pobrać próbki popiołu. Taki pojemnik jest następnie odpowiednio zabezpieczany, plombowany i wysyłany do Laboratorium Pomiarowo-Badawczego w Jastrzębiu Zdroju, gdzie próbka popiołu poddawana jest badaniu. Po kilku dniach otrzymujemy wyniki, które wskazują na to, co zostało spalone w piecu. Badanie popiołu jest kosztowne. Jeżeli kontrola lub badania wykażą, że właściciel nieruchomości spalał śmieci lub innego rodzaju odpady, może zostać ukarany mandatem w wysokości do 500 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu, może zakończyć się grzywną do 5 tys.
        Wpływy z mandatów mogą zasilać tak działający system kontroli. Tylko certyfikowane laboratorium może dokonać analiz resztek paliwa wydobytego z pieca.

  • Kajtek
    środa, 6 gru, 2017, 12:18:17 |

    Istnieją od dawna technologie bez emisyjne w postaci paneli fotowoltaicznych które produkują prąd i wiatraków przydomowych (mew) plus baterie które ją kumulują. To w tą stronę powinniśmy iść. W Mosinie była akcja z tym związana no ale nie wyszła… Jak zwykle.

    • mosiniak
      środa, 6 gru, 2017, 15:30:31 |

      @Kajtek
      Piszemy: bezemisyjne.

  • Eda
    środa, 6 gru, 2017, 16:11:49 |

    Wreszcie ktoś, coś policzył. Liczby pokazują słabość systemu wsparcia. By miały jakiekolwiek znaczenie, powinny być dziesięciokrotnie większe. Ponadto, te pieniądze powinny pochodzić z europejskich programów pomocowych. !0 domów na rok w Puszczykowie, czy 20 w Powiecie to czysta farsa!

  • Eda
    środa, 6 gru, 2017, 17:06:03 |

    Dodam, że niepotrzebnie się nagrzewacie. Wsparcie śmiechu warte, a para i tak idzie w gwizdek … wyborczy.
    Dajecie się nabrać jak dzieci.

  • Dominik
    czwartek, 7 gru, 2017, 1:09:22 |

    Luboń wdrożył program „Luboń anty smog”. Warto poczytać. W przyszłym roku radni zamierzają przeznaczyć na wymianę pieców około 200tyś. złotych (max. dot. 7 tyś. czyli około 28/30 gospodarstw domowych). http://lubon.pl/contents/content/191/1908

  • mosiniak
    czwartek, 7 gru, 2017, 13:24:10 |

    Tutaj, to chociaż kwota nieco poważniejsza. Jednak tych 28, czy 30 gospodarstw jaki to procent w morzu potrzeb i ile lat potrwa proces wymiany pieców? Jakie bedą kryteri przyznawania tych środków i od razu zapytam, dlaczego otrzymaja je ci, a nie tamci?
    Stałe dylematy, kiedy kołderka zbyt krótka.

  • Qwejk
    piątek, 8 gru, 2017, 22:03:40 |

    W Polsce 50 tys ludzi umiera z powodu zanieczyszczonego powietrza. A działania mające na celu ograniczenie emisji śmiechu warte. Chyba najlepiej będzie jak się wszyscy wytrujemy i nie dożyjemy do emerytury.

  • Qwejk
    piątek, 8 gru, 2017, 22:10:21 |

    Mało kto też wie, że zanieczyszczone powietrze wpływa na nasz układ immunologiczny. Efektem jest większa zachorowalność na grypę, zapalenie oskrzeli, astmę, a nawet na choroby układu krążenia. Związane więc jest ze zwiększoną ilością zawałów.

  • mosiniak
    sobota, 9 gru, 2017, 12:48:08 |

    Grypa to ok. 1000 zgonów rocznie, cukrzyca to ok. 7 tys. zgonów rocznie, około 3 tys. osób rocznie ginie w wypadkach drogowych, a ok. 40 tys. ponosi w nich rany.
    Można wyliczać, ale co to da?
    Większość zgonów z powodu chorób serca spowodowana jest przez palenie tytoniu, objadanie się ponad miarę oraz zwykłe lenistwo (brak ruchu).
    A kto sprawdza jaka, część tablicy Mendelejewa wylatuje z rur wydechowych naszych starych aut (nowe niewiele są lepsze w tym względzie).
    Kto sprawdza, jak na nasze życie wpływa korzystanie z nowoczesnych technologii i produkowanie gadżetów na nich opartych?
    Kto z nas z nich zrezygnuje?
    Chcemy mieć „plazmę” na ścianie? Oczywiście, już myślimy o niej przed nadchodzącym świętem, ale kto zastanawia się, jak bardzo ta plazma zatruwa nasze środowisko podczas jej wytwarzania, potem w czasie jej utylizacji?

  • mosin
    niedziela, 10 gru, 2017, 19:46:28 |

    Dlaczego straż miejska w Mosinie nie reaguje na zgłoszenia o smogu, miała być rozwiązana i jednak zostaje.

  • Tyber
    poniedziałek, 11 gru, 2017, 18:50:19 |

    Nadal mamy za nic komunikaty ostrzegające przed spalaniem toksycznych substancji w piecach. A mandaty jak widać i tak ciągle są za niskie, skoro nie brakuje potencjalnym trucicielom odwagi, aby je spalać u siebie w piecach. Kolejny sezon grzewczy pod znakiem smogu, bo wciąż nie brakuje „inteligentnych i oszczędnych”, którzy wszelkie możliwe odpady puszczą u siebie z dymem, co tylko idzie spalić, bo szkoda zapłacić im za wywóz śmieci. Zero jakiejkolwiek refleksji nad szkodliwością takich poczynań. Ja palę u siebie pelletem w specjalnym do tego przystosowanym kotle (Kostrzewa), a śmieci lądują w koszu, a co biodegradowalne idzie na kompost do ogrodu.

  • Jurek
    niedziela, 18 lut, 2018, 10:51:32 |

    Wszyscy dookoła narzekacie na smog a sami się do niego przykładacie paląc czym popadnie. Ja ogrzewam ekologicznym pelletem więc raczej to ja mam prawo pomarudzić bo ja go nie zatruwam.

  • Tośka
    poniedziałek, 26 lut, 2018, 10:25:37 |

    Jak sami sobie nie pomożemy to nikt nam nie pomoże . A jeśli już to w małym stopniu. Dlatego kupiłam filtr powietrza . W domu oczyszczam płuca z tego co nawdychałam sie na ulicach.

  • Wojtek
    wtorek, 13 mar, 2018, 10:24:41 |

    Są czujniki i „czujniki”. Te pierwsze kosztują tyle co dobry Mercedes z salonu. Tw drugie to raczej amatorskie konstrukcje. Nie mniej jednak, gdyby nie i jedne i drugie prawdopodobnie nie rozmawialibyśmy o tym problemie, który trawi nas niebod roku czy dwóch przecież.

  • mosiniak
    wtorek, 13 mar, 2018, 11:29:53 |

    Przeróżne są statystyki umieralności z powodu smogu. Odnosi się wrażenie, że z powodu na ostatnią modę na powyższy temat statystyki te nie są spójne.

    Nikt już nie raczy zajmować się papierosami i ich negatywnym wpływie na nasze zdrowie i kondycję finansową społeczeństwa, a przecież te same statystyki mówią, że nadal z tego powodu umiera w Polsce rocznie około 67 tysięcy ludzi.
    Ta liczba mocno konkuruje z liczbą ofiar smogu, a jakoś na ten temat cisza…

    Z drugiej strony podnosimy rozpaczliwy krzyk z powodu na smog i jego negatywne działanie mimo, że jesteśmy jego zdecydowanymi twórcami.
    Jednak uparcie udajemy, że to nie my zawiniliśmy i szukamy wokół winnych tej sytuacji.

    Rzecz rozwija się całkiem podobnie jak z papierosami, alkoholizmem, narkotykami itd.

    • Orient
      wtorek, 13 mar, 2018, 14:12:25 |

      Mosiniak Różnica pomiędzy smogiem a papierosami jest taka, że rzucenie zależy wyłącznie od Ciebie. Ze smogiem już niekoniecznie. Bo to takie bierne palenie. Z resztą osoby, które rzuciły w okresach zadymienia twierdzą, że dalej mają tzw. Chrypkę palacza.

    • Do mosiniaka
      wtorek, 13 mar, 2018, 16:09:38 |

      Z roku na rok spada liczba nałogowych palaczy papierosów i to diametralnie, a ceny papierosów nie zachęcają do kupna. Młodzi mają zajęte ręce smartfonami, iPadami, iPhonami, tabletami.

      • mosiniak
        wtorek, 13 mar, 2018, 16:15:30 |

        … i torebkami z z różnymi psychotropami. Jedno znika drugie przychodzi. A z papierosami nadal statystyka jest taka jak napisałem. Oczywiście liczby zależą od tego, kto i na jaki użytek tworzy statystyke, ale tak samo jest ze statystyka dotyczącą smogu.

        • Do mosiniaka
          wtorek, 13 mar, 2018, 16:40:32 |

          https://gis.gov.pl/images/gis_raport_tns_polska_2015.pdf

          Proszę samemu sprawdzić – przejechać do pierwszej tabeli (wyniki z kilku lat)

          • Do mosiniaka
            wtorek, 13 mar, 2018, 16:48:35 |

            Raport dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego, nie jest taką sobie statystyką pod zleceniodawcę.

          • mosiniak
            wtorek, 13 mar, 2018, 18:36:15 |

            Niewątliwie jest tak, że liczba osób palących tytoń wciąż spada. Staje sie to swego rodzaju dobrą i pożyteczną modą.
            Dziękuję za dane statystyczne. Widać, że ktoś włożył w to sporo wysiłku.

            Nadal jednak statystyki pokazujące śmiertelne skutki palenia tytoniu porażają. Liczby (zależnie od robiacego badanie) to 50 tys. do około 70 tys. zgonów rocznie.

            Wszędzie tam, gdzie chodzi o zdrowie człowieka i powiązane z tym działania przemysłu farmaceutycznego te statystyki należy traktować bardz ostrożnie.
            Za nimi idą akcje marketingowe związane z promocją różnych leków, a to są olbrzymie pieniądze dla lobby farmaceutycznego.
            Wystarczy przypatrzeć się statystykom zachorowalności na choroby serca czy cukrzycę. Tam to o czym piszę ma olbrzymie znaczenie.

            W tym wszystkim jednak obiecujące jest to, że rośnie świadomość ludzi dotycząca wpływu różnych czynników na komfort naszego życia. Bez niej walka ze smogiem, papierosami, narkotykami itd byłaby mało efektywna.

          • mosiniak
            piątek, 16 mar, 2018, 11:17:06 |

            A to raport ministerstwa. czym różni sie od raportu Glównego Inspektora Sanitarnego?

            https://oko.press/minister-radziwill-racje-palenie-grozniejsze-niz-smog-palenie-mozna-rzucic-a-oddychania/

          • Po przeczytaniu
            piątek, 16 mar, 2018, 12:09:39 |

            Szykuje się kolejna podwyżka cen papierosów?

  • Eda
    środa, 14 mar, 2018, 10:12:27 |

    Ostrożnie ze statystyką. Tak jak zauważył mosiniak, mocno zależy ona od tych, którzy chcą kształtować określoną politykę w mediach.

  • Do Edy
    środa, 14 mar, 2018, 12:11:24 |

    Nie zauważył pan w swoim otoczeniu zmniejszenia liczby palaczy? Kiedyś na przystankach trudno było zaczerpnąć powietrze bez dymu papierosowego. Teraz palący należy do rzadkości.

  • Eda
    środa, 14 mar, 2018, 12:58:15 |

    Zauważyłem to już dawno. Palący w miejscach uznawanych za publiczne faktycznie należą do rzadkości, nie kwestionuję tego. Wypowiedziałem sie na temat statystyki w służbie np. polityki.
    Zainspirowany tematem znalazłem to:

    http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Wiceminister-Pinkas-67-tys-Polakow-umiera-rocznie-z-powodu-palenia-papierosow,167479,14.html

    http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/161119336-MZ-blisko-67-tys-Polakow-umiera-rocznie-z-powodu-palenia-papierosow.html

    I bardzo ważne, bo mówi o wpływie metod badania na wyniki statystyk:

    https://oko.press/minister-radziwill-racje-palenie-grozniejsze-niz-smog-palenie-mozna-rzucic-a-oddychania/

    • do Eda
      czwartek, 15 mar, 2018, 10:05:04 |

      Zauważyłem niedawno,ze panowie Radziwiłł i Pinkas po cytowanych wyżej wypowiedziach stracili swoje stanowiska. Będą teraz nowe statystyki?

  • Do Eda
    środa, 14 mar, 2018, 17:43:59 |

    Polityka to wciągające bagno, a telewizja kłamie 🙂
    Warto porządne gazety czytać, w tym GMP!

  • Eda
    środa, 14 mar, 2018, 18:06:51 |

    @Dp Eda
    Teraz przeczytaj spokojnie to, co napisałeś.
    I jak to odbierasz?

  • mosiniak
    czwartek, 15 mar, 2018, 8:21:41 |
  • Mariola Marecka Chudak
    czwartek, 15 mar, 2018, 10:15:12 |

    Przeczytałam. Smutne, ale prawdziwe. Może warto zaopatrzyć mieszkanie w rośliny przyjazne dla zdrowia. Ich obecność w pomieszczeniu zwiększa wilgotność oraz zawartość tlenu w powietrzu, obniża temperaturę tworząc przyjazny klimat dla człowieka, eliminuje szkodliwe dla nas substancje formaldehyd, toluen, benzen, nawet tlenek węgla.
    Najbardziej skuteczne rośliny w walce z zanieczyszczeniami powietrza, to znane i lubiane w Polsce rośliny doniczkowe: zielistka, fikus, bluszcz, skrzydłokwiat oraz dracena.
    Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe powinniśmy sadzić naturalne zapory z roślin pomiędzy jezdniami, a chodnikiem. Odgradzać się od jezdni żywopłotami wybierając na nie rośliny mało wymagające, odporne na suszę i niepotrzebujące dużej ilości składników pokarmowych, ponieważ w mieście i wzdłuż tras samochodowych gleba jest zwykle zanieczyszczona i uboga w potrzebne roślinom minerały.
    Możemy pomyśleć o obsadzeniu ekranów akustycznych, które nie tylko szpecą krajobraz, ograniczają widoczność i stanowią zagrożenie dla ptactwa, ale nie zawsze skutecznie chronią przed hałasem.

  • protestujący
    piątek, 16 mar, 2018, 12:13:51 |
  • Mariola Marecka Chudak
    piątek, 16 mar, 2018, 16:02:55 |

    Protestować każdy może, ale zastosować się do „uchwał antysmogowych” Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z 18 grudnia 2017r. bedzie musiał.
    Jest rok wyborczy, żadna władza o tym nie będzie wspominać, niemała grupa wyborców posiada piece węglowe.

    • protestujący
      piątek, 16 mar, 2018, 16:58:31 |

      To oczywiste,że użytkownicy piecówbedąmusieli dostosować się do uchwał antysmogowych.

      Chciałem tylko pokazać, że już rozpoczynaja się protesty tych, którzy dystrybuują paliwa stałe. Za chwilę odezwą się górnicy, gdyż te przepisy uderzają w ich interes. A wszystko po wizycie pani premier na Śląsku…

      Jak widać problem jest potężny i najgorsze w tym jest to, że na dobrą sprawę dopiero teraz tworzone są w miarę rozsądne koncepcje na jego rozwiązanie.

    • Koalicja Antysmogowa Bye Bye Smog, Poznań
      piątek, 23 mar, 2018, 0:57:32 |

      Uchwała Antysmogowa Sejmiku Woj. jest bardzo słaba, pozbawiona zębów i oddala radykalne zmiany do 2026 i 2028. Z uwag jakie napisałem do Uchwały nic nie uwzględniono. Po prostu zlekceważono czynnik społeczny. Proszę znaleźć nas na Facebooku, za parę dni więcej napisze o tej słabej Uchwale. Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli się spotkać i próbować stworzyć wspólny front antysmogowy

  • Mariola Marecka Chudak
    piątek, 23 mar, 2018, 6:55:37 |

    Kolejna inicjatywa Lubonia „Zapraszamy na debatę organizowaną przez Barak Kultury i poznańską redakcję „Gazety Wyborczej” – o lubońskich problemach ze smogiem. Już 27 marca, o godz. 18:00 w SP1″

Skomentuj