„Informator Mosiński” w skupie makulatury
Od kilku miesięcy część mieszkańców naszej gminy nie otrzymywała do swoich skrzynek pocztowych egzemplarzy „Informatora Mosińskiego”. Zniecierpliwieni czytelnicy wielokrotnie zgłaszali ten fakt. W dniu wczorajszym wyjaśniło się, gdzie – zamiast do domów mieszkańców – trafiała gazeta.
Jeden z mieszkańców, będąc na skupie makulatury, dokonał smutnego odkrycia: okazało się, że paczki z egzemplarzami „Informatora Mosińskiego” zamiast do domów trafiły… na makulaturę. Około 80 paczek zawierających trzy ostatnie wydania: styczniowe, lutowe i marcowe znalazło się w skupie. Oczywiście, bardzo szybko, z polecenia Burmistrza Gminy Mosina, zostały one zabezpieczone przez Zakład Usług Komunalnych.
Paczki „Informatora Mosińskiego” odnalezione w skupie makulatury
Od stycznia br. kolportażem „Informatora Mosińskiego” zajmowała się nowa firma. Miała ona doświadczenie na rynku (dystrybucja na terenie całej Wielkopolski), przy tym była konkurencyjna cenowo w stosunku do pozostałych i nic nie wskazywało na jej nierzetelność. Niestety, jak się okazało, nie wywiązywała się należycie z tej usługi. Zdarzało się, że do jednych domów trafiało po kilka egzemplarzy tego samego numeru gazety, a do innych – wcale. Odkrycie dokonane na skupie makulatury pokazało, że nieuczciwość firmy dotyczyła także nie dostarczania gazety w ogóle i niszczenia części nakładu. Firma nie otrzymała wynagrodzenia za kolportaż gazety w lutym i w marcu. Burmistrz podjął również decyzję, by nie kontynuować współpracy z nierzetelną firmą (umowa zawarta była na okres próbny trzech miesięcy), a także kroki w celu wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji.
Paczki „Informatora Mosińskiego” odnalezione w skupie makulatury
Od kwietnia kolportażem „Informatora Mosińskiego” zajmuje się już inna firma. Mamy nadzieję, że tym razem wszyscy mieszkańcy otrzymają gazetę do swoich domów.
Gdyby jednak zdarzyło się, że nie otrzymają Państwo Informatora, prosimy zgłaszać ten fakt pod numerami telefonów: 530 017 261, 61 8109 553, 61 8109 505 lub drogą mailową na adres informator@mosina.pl.
(tekst i zdjęcia: Joanna Nowaczyk; www.mosina.pl)
Aktualizacja 13.04.2017:
Jak dowiedzieliśmy się w UM w Mosinie, 16 stycznia 2017 r. Gmina Mosina podpisała umowę na kolportaż 3 numerów czasopisma „Informator Mosiński” z firmą: Dystrybucja Polska Sp. z o.o.
Kontaktowaliśmy się dzisiaj w tej sprawie z wymienioną firmą, jednak nie otrzymaliśmy żadnych informacji. Obiecano nam kontakt, jednak do tej pory nikt do nas nie oddzwonił. Jeżeli firma zdecyduje się zająć swoje stanowisko w związku z zaistniałą sytuacją będziemy na bieżąco informować o tym na naszych łamach.
Poprzednią firmą wykonującą usługę kolportażu Informatora Mosińskiego (do grudnia 2016 r.) była: Sławomir Mielcarek prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Pan od Reklamy Sławomir Mielcarek.
Obecnie nakład Informatora Mosińskiego to 9 600 egzemplarzy.
Tagi: gmina Mosina, Informator Mosiński
Wasze komentarze (16)
Może firma zajmująca się dystrybucją uznała, że nie było nic ciekawego.
Co to była za firma? Powinno się ujawniać takie rzeczy aby ostrzec innych.
Jeśli bez przetargu to możliwe,że Poczta Polska.
To by było możliwe, bo poczta polska na terenie Mosiny to tragedia.
Szkoda że było trzeba czekać aż tyle aby wyszło to na jaw. Ciekawe kiedy zostałaby odkryta prawda gdyby nie mieszkaniec, który zawitał na skupie.
Pewnie nigdy bo zgłoszenia ludzi nie mają niestety znaczenia….
Jaka władza taki informator a kolporter widocznie stwierdził ze miejscie informatora jest na śmietniku – tragedia nawet gazetki nie potrafią wydać……
Widzę, że ciągle te same trolle czytają ten portal. Nie zauważyliście chyba, że zmieniła się p. redaktor, która jest bardziej obiektywna od poprzedniej. Co do Informatora, to jeśli artykuły dotyczące wszystkich aspektów życia gminy ktoś uznaje za nieciekawe, to niech nie wypowiada się na tematy dotyczące tej gminy także w innych mediach…bo to go ponoć nie interesuje. Zniszczono mienie gminne, publiczne środki wydane na wydruk i kolportaż zostały wyrzucone na śmietnik. Odpowiedzialną za to jest wyłącznie firma, która miała roznieść gazety i powinno podać się jej nazwę.
Portal internetowy Urzędu Miasta w Mosinie jest naprawdę dobry i wystarczający. Dodatkowe finansowanie papierowego Informatora dla wąskiego grona odbiorców jest strata czasu,papieru i pieniędzy. I właśnie wydarzenie z przerobieniem Informatora na makulaturę ta tezę potwierdza!
Lepiej wydajcie te niemałe pieniądze na biedne dzieci!
Nie wiem czy jestem wyjątkiem i tylko ja tak mam ale mieszkam już na terenie gm. Mosina ponad 2 lata i pierwsze słyszę żeby gmina kolportowała to pismo choćby do Czapur (a ponoć ma trafiać do wszystkich). Czuć na kilometr, że to jakiś większy przekręt a winę ktoś próbuje zmienić na firmę … która nie dostarcza gazety TYLKO od dopiero 3 miesięcy.
Nie jesteś wyjątkiem.
Zaktualizowaliśmy wpis.Próbowaliśmy kontaktować się dziś z firmą zajmującą się dystrybucją Informatora.
Ale niestety nadal nie wiemy,kto zajmuje się obecnie kolportażem.Zadziwiajace tajemnice urzędników samorządowych czy nieudolność reportera?
Obecnie kolportażem zajmuje się spółdzielnia socjalna z Mosiny.
Czyli że gmina tak długo wydaje swoją gazetę niezauważając nawet, że nie trafia do jej odbiorców. Zadziwiające i wygląda jak jakiś przekręt. Dobrze byłoby się przyjrzeć temu dokładniej.
Dobrze, że nie listy, jak swego czasu dwa kroki dalej ;)
Skoro firma zawiniła, musi ponieść konsekwencje niewywiązania się z umowy. Tyle.
Tym, którzy nie są zadowoleni z treści Informatora, proponuję zasugerować zmiany (realne, oczywiście) a tym, którzy nie otrzymywali Informatora i nie byli z tego powodu zadowoleni sugeruję zgłaszać takie fakty właściwym osobom, gdyż w tym temacie sąsiadka nic nie wskóra :)