Mosińskie Spoty Samochodowe: Otwarcie sezonu 2017
W ten pierwszy, ciepły kwietniowy weekend mieliśmy przyjemność gościć na imprezie dla prawdziwych pasjonatów czterech kółek. Mowa oczywiście o Mosińskich Spotach Samochodowych.
Otwarcie sezonu motoryzacyjnego 2017
1 kwietnia mosińskie targowisko w całości zostało zapełnione samochodami. Impreza pełna była „pozytywnych ludzi, hałasu, spalin i wszystkiego co w motoryzacji jest piękne”.
Pojawiło się kilka znanych motoryzacyjnych grup, były to m.in:
– JDM Poznań
– BMW-Klub-Poznan
– Black Street Team BST-Kościan
– Black Cat Classic Car Garage
– Street Misfits
– Klub Miłośników BMW Kórnik-Bnin
– Auto Mania Poznań
W szczytowym momencie spotkania było ponad 200 samochodów. Dzięki sprzyjającej pogodzie wielu mieszkańców Mosiny – w różnych grupach wiekowych – także pojawiło się na płycie targowiska.
Nie zabrakło również straży pożarnej, a dokładnie ekipy z Heavy Rescue SGRT OSP Mosina, która oprócz pokazów sprzętu, fotografowała też całą imprezę z drona:
Mosińskie Spoty Samochodowe to spotkania w gronie miłośników motoryzacji – organizowane przez ludzi z pasją i entuzjazmem, jednocześnie z zachowaniem wszelkich wymogów (zgody władz miasta, policji itp.). Głównym celem stowarzyszenia jest propagowanie bezpiecznej jazdy. Organizatorzy starają się przekazywać młodym kierowcom, by nie przeceniali swoich możliwości i byli ostrożni na drodze. Chcą też zainteresować innych motoryzacją, bezpieczeństwem na drodze, czy po prostu robieniem czegoś pożytecznego.
W tym roku MSS organizują też podczas Dni Mosiny zjazd zabytkowych samochodów, podczas którego będzie można obejrzeć klasyczne auta. Będzie to prawdziwa gratka dla miłośników motoryzacji. Z racji, że coraz więcej osób przyjeżdża na kolejne spoty możemy spodziewać się tłumów i kolejnej bardzo udanej imprezy.
Więcej o Mosińskich Spotach Samochodowych: „Łączymy ludzi i działamy”
Tagi: Mosińskie Spoty Samochodowe, OSP
Wasze komentarze (8)
Impreza chyba przerosła oczekiwania nawet organizatorów bo było dużo ludzi. Dobrze zorganizowana, oprócz paru szaleńców na drogach w drodze do spotu obyło się bez niebePiecznych zdarzeń.
Stowarzyszenie już nie pierwszy raz organizuje tego typu imprezę i jest gotowe i bardzo zadowolone z tak dużej liczby uczestników Możemy zapewnić, że z imprezy na imprezę będzie jeszcze lepiej! A co do osób, które dojeżdżaly na spot- my przekazujemy jak wspomniano w artykule, zasady bezpiecznej jazdy, sami praktykujemy to na miejscu spotu jak można było zauważyć, ale nie możemy odpowiadać za wszystkich na drogach. Pozdrawiamy !
chevrolet impala – 10/10 !
I wesoła Honda z oczoplasem- 9,9
No i dobrze, że młodzi nie siedzą w domach przed komputerami tylko wychodzą do świata. Niech ma młodzież jakąś pasje zamiast jak większość żłopać browar i trawkę palić.
Moim zdaniem zabrakło konkursu na najlepsze auto zlotu. Na pewno wspomniany Impala byłby w czołówce. Fajne też był polskie klasyki zwłaszcza poczciwa syrenka i warszawka.
I jeszcze największego eleganta zlotu.Osobno właścicielka i autko.
Sama przyjadę!
Generalnie na zlocie dominował wieś tuning. Taki trochę zlot wieśniaków w golfach… Na szczęście były też samochody bardzo ładnie zrobione, a nawet perfekcyjnie odrestaurowane i liczę, że na następnych spotach takie właśnie będą dominować. Z właścicielami tych ostatnich można było zamienić słowo i dowiedzieć się czegoś ciekawego o motoryzacji – widać, że oni naprawdę to kochają i nie zajmują się tym po to by wyrywać młode siksy. Nic by się też nie stało gdyby połączyć zlot samochodowy ze zlotem motocyklowym – np. na parkingu obok chlebowego pieca było sporo miejsca.