Segregacja śmieci na nowych zasadach
Uwaga! Od stycznia 2018 r. nastąpi zmiana w selektywnej zbiórce odpadów poprzez wyodrębnienie kolejnej grupy odpadów – bioodpadów. Wiąże się to z koniecznością zakupu przez mieszkańców brązowych pojemników z napisem „Bio” lub założenia kompostowników.
Minął prawie rok od przejęcia przez Gminę Mosina zadania gospodarowania odpadami komunalnymi, po podjęciu decyzji o wyjściu ze Związku Międzygminnego Centrum Zagospodarowania „SELEKT”. Obecnie większość mieszkańców naszej gminy zadeklarowała oddawanie odpadów komunalnych w sposób selektywny. Wiąże się to z niższą opłatą za odbiór śmieci – 10 zł od osoby (nieselektywne gospodarowanie odpadami – 20 zł od osoby).
Informujemy, że od stycznia 2018 r. na mocy Rozporządzenia Ministra z 29 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów, nastąpi zmiana w selektywnej zbiórce odpadów poprzez wyodrębnienie kolejnej frakcji – bioodpadów.
Bioodpady to m.in. odpady kuchenne z wyłączeniem odpadów pochodzenia zwierzęcego.
W związku z tą zmianą, która obowiązywać będzie od nowego roku, mieszkańcy oddający odpady selektywnie muszą: zakupić pojemnik w kolorze brązowym oznaczony napisem „Bio” lub założyć kompostownik.
- Bioodpady, z wyłączeniem odpadów zielonych, odbierane będą tylko z pojemników w kolorze brązowym przeznaczonych do bioodpadów oznaczonych napisem „Bio”.
Tej frakcji odpadów nie można wkładać do worków. - Bioodpady są kolejną frakcją, która podlega obowiązkowej segregacji.
- Wśród biodpadów nie mogą znaleźć się worki foliowe lub inne opakowania.
- Do odpadów zielonych tzn. trawy, liści, drobnych gałązek nadal pozostaną worki lub pojemniki w kolorze brązowym oznaczonych napisem „Zielone” i tak ja dotychczas, będą odbierane w okresie od kwietnia do listopada.
- Powstające na nieruchomości bioodpady można również zagospodarować poprzez założenie kompostownika.
- Właściciele pojemników na opady, będą zobowiązani do ich oklejenia celem oznaczenia jaki rodzaj odpadów komunalnych jest w nich umieszczany.
Pojemniki w kolorze brązowym przeznaczone do bioodpadów, a także kompostowniki są dostępne na rynku, między innymi w Zakładzie Usług Komunalnych w Mosinie.
źródło: mosina.pl
Wasze komentarze (17)
Brawo bo tym oto sposobem z gnijących bioodpadów będzie ochydny smród na ulicach. Żyć nie umierać.
Jeden dzień? Przecież i tak te śmieci gdzieś muszą zalegać, a tak mamy systemowe rozwiązanie. Moim zdaniem bardzo dobra zmiana, segregacja to ważna sprawa. I tak dużo nam jeszcze brakuje do Europy.
Czy to znaczy, że od stycznia odpady organiczne będą częściej wywożone niż śmieci zwykle?, bo teraz mam wywożone z posesji raz na dwa tygodnie, a nie wyobrażam sobie przetrzymywania odpadów oragnicznych przez ten czas bez worków w okresie letnim. Poza tym gdzie jako mieszkańcy mamy wylewac wodę (już pomijam jej zużycie) z płukania tychże pojemników?
Dokładnie @Kachna. Skończy się na tym, że zamiast dbać o środowisko poprzez selekcje odpadów, część z ludzi zrezygnuje z segregacji i wybierze droższą opcję z jednym pojemnikiem. Może i faktycznie nie będzie to taka zła opcja, bo smród z niemytych latami pojemników będzie okrutny, już nie mówiąc o siedliskach bakterii i robali.
Super. Po prostu rewelacja. Przecież mało koszy na śmieci mamy w domu jeszcze jednen nic nie zmieni. Masakra jakaś. Za chwilę w domach będzie więcej koszy na śmieci nie garnków w szafie.
Jak ma wyglądać kompostownik według gminy?
Dlaczego Gminy? przecież to ustawodawca narzuca coś znowu…
kompostuję bioodpady i znakomitą większość odpadów zielonych praktycznie od zawsze, mam znakomity kompost, kompostowanie nie powoduje żadnych uciążliwych zapachów /kilku reguł należy przestrzegać/, jeśli tylko na posesji jest miejsce na kompostowanie to należałoby to robić, nie jest potrzebny żaden extra kompostownik
gmina nie ma uprawnień do definiowania, co jest kompostownikiem; kompostować można na pryzmie lub w kompostowniku w zależności od potrzeb estetycznych, finansowych; najprostszy to 4 słupki otoczone siatką z 3 stron, z czwartej dostęp, lub 4 słupki z 3 ściankami z desek lub starych palet etc najwazniejsze jest to co wkładamy na kompost – oberki z warzyw i owoców, skorupki jaj, fusy z kawy i herbaty, niezadrukowane kartony/papier kuchenny=celuloza, trawa, liście , zrębki drewna, gałązki, chodzi o zbilansowanie azotu i węgla; trawa zawiera b dużo azotu i szybka zaparza się, gnije i śmierdzi, jeśli nie zmieszamy jej z substancją węglową czyli suchymi liśćmi, zrąbkami, suchymi resztkami z ogrodu. Dlatego dobrze jest zachować zgrabione liście i latem dodawać na przemian z trawą do kompostu. Resztki kuchenne na ogół mają dobre proporcje azot-węgiel. Dołem kompost musi mieć kontakt z ziemią – wejdą tamtędy dżdżownice i inne stwory rozkładające materię organiczną.Na dno dobrze jest położyć trochę gałązek, które ułatwiają dopływ powietrza. Także boki winny umożliwić dopływ powietrza, kompost należy zraszać od czasu do czasu; przewracanie można sobie darować, chyba że chce się przyspieszyć proces. I to cała filozofia kompostowania. Kompost jest znakomitym darmowym nawozem do ogrodu i do doniczek. Jeśli w kompoście jest sporo zrąbków i niedaleko jest las, to pojawią się w nim rohatyńce. To chrząszcze wygladające jak małe nosorożce i jego pędraki. Są naszymi sprzymierzeńcami w kompostowaniu to rozkładają drewno. Zresztą wszystko co jest w kompoście służy przetwarzaniu materii, bo inaczej by się tam nie znalazło. Zachęcam gorąco do kompostowania, w razie pytań służę pomocą.
Gmina wzywa do zakupu pojemników. Ale jeśli mamy już kompostownik lub planujemy jego założenie to rozumiem, że można odpuścić sobie zakupu?
Mam pytanie. Gdzie wyrzucać skórki po cytrusach? Z tego co wiem do kompostu nie powinny trafić, ponieważ są pełne chemii. A jednak są resztkami pochodzenia roślinnego. Dotychczas wyrzucałam je do zwykłych śmieci. Kompostownik strzegłam przed takimi odpadkami. Nikt o tym nie pisze.
Mam pytanie. Gdzie wyrzucać skórki po cytrusach? Z tego co wiem do kompostu nie powinny trafić, ponieważ są pełne chemii. A jednak są resztkami pochodzenia roślinnego. Dotychczas wyrzucałam je do zwykłych śmieci. Kompostownik strzegłam przed takimi odpadkami.
Jeśli nie myjesz owoców przed jedzeniem to możesz mieć większy problem ze zdrowiem niż z odpadami.
Ja wyrzucam do kompostownika.
Moja babcia nigdy nie wyrzucała cytrusów na kompostownik. Z tego co pamiętam mówiła, że cytrusy hamują kompostowanie. Nie wiem czy to prawda. Nie wyrzucała także obierek od ziemniaków. Tłumaczyła to zarazą ziemniaczaną.
Ile w tym prawdy????
Jak już pisałam ,wszystkie resztki roślinne od lat wrzucam do kompostownika.
Czasami sypnę komposterem i cieszę się z naturalnego nawozu pod własne warzywa.
To absurd pojemnik ma 120 litrow aby go mogla napelnic osoba gdzie jest sama to okres 6miesiecy i w okresie lata mamy smrod i robactwo kompostownika nie ma mozliwosci zrobic gdzie logika jedzie smieciarka przez miasto a z niej cieknie i smrod komus w glowce sie przewracalo
Jestem w 100 % za segregacją, ale komunalne i reszta było ok. A teraz najpierw śmietniki będziemy mieć w domach i jeszcze śmierdzący kompostownik. Na wsi jeszcze do ogarnięcia, ale w małych mieszkaniach w mieście? Mieszkając w wieżowcu na jednym z ostatnich pięter trudno biegać z każdym obierkiem. Pozdrawiam