„Stop dla tranzytu” – mieszkańcy Puszczykowa działają!
Trwa protest mieszkańców Puszczykowa przeciw ruchowi tranzytowemu, a także dużej intensywności ruchu na terenie Puszczykowa, głownie w rejonie ulic: Nadwarciańskiej, Ratajskiego i Wczasowej. Obserwacje pokazują, że ruch tirów w naszej okolicy jest duży; mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo, a także utraty unikalnego charakteru miejsca, jakim jest Puszczykowo (do czego może dojść wskutek poszerzenia ulic i zwiększonego ruchu pojazdów). Tymczasem, pojawiły się nowe fakty.
Mieszkańcy Puszczykowa prowadzą akcję „Stop dla Tranzytu w Puszczykowie”. Wystosowali petycję, w której przedstawili swoje postulaty, między innymi: zmniejszenie ruchu w obrębie w/w ulic, wprowadzenie rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo na drogach, podjęcie działań zmierzających do zmiany klasy drogi 2490P ze zbiorczej na lokalną, a docelowo z powiatowej na gminną i objęcie jej ochroną konserwatorską jako układ urbanistyczno – krajobrazowy.
wypadek na ul. Ratajskiego (źródło: stopdlatranzytuwpuszczykowie)
3 lipca br. w Szkole Podstawowej w Puszczykowie odbyło się połączone posiedzenie Komisji Spraw Społecznych oraz Rozwoju i Budżetu, na którym Stowarzyszenie „Nasze Puszczykowo” przedstawiło akcję „Stop dla Tranzytu w Puszczykowie” oraz petycję i jej postulaty. Petycja, podpisana przez ponad 500 mieszkańców Puszczykowa, została złożona na ręce Burmistrza i Rady Miejskiej. Następnie dokument przekazany został do Starostwa Powiatowego – na spotkaniu obecny był między innymi wicestarosta powiatu poznańskiego Tomasz Łubiński oraz dyrektorzy wydziałów Starostwa odpowiedzialni za infrastrukturę drogową. W posiedzeniu komisji udział wzięli również przedstawiciele władz Gminy Mosina, policji oraz mieszkańcy.
Wypadek w Puszczykowie ul. Nadwarciańska – Mocka (źródło: OSP Mosina)
Podczas spotkania przedstawiony został także materiał uzasadniający wysuwane w petycji postulaty: zdjęcia pojazdów łamiących przepisy, w tym tirów w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz ruchu pojazdów powyżej 3,5 T, pojazdów wyprzedzających na linii ciągłej, przekraczanie prędkości, wypadki (chociażby z ostatnich 2 tygodni – na Ratajskiego, śmiertelny wypadek na Mocka/Nadwarciańskiej, stłuczki na Dworcowej i Grobli).
ul. Ratajskiego częściowo zablokowana wskutek wypadku (źródło: stopdlatranzytuwpuszczykowie)
Spotkanie zakończyło się uznaniem warunków panujących na drodze 2490P za bardzo niebezpieczne i deklaracjami ze strony Starostwa i Miasta o woli konsultacji z mieszkańcami przygotowywanej koncepcji ruchu drogowego w Puszczykowie i zapewnienia udziału reprezentantów mieszkańców w pracach zespołu projektowego organizacji ruchu na drodze 2490P. Terminarz spotkań oraz dokumentacja dostępna w tej sprawie mają zostać przedstawione w najbliższym czasie.
(źródło: tekst i zdjęcia: www.facebook.com/stopdlatranzytuwpuszczykowie, www.naszepuszczykowo.pl)
P.S. redakcji: O poparciu przez mieszkańców Puszczykowa akcji protestacyjnej świadczą chociażby licznie pojawiające się na terenie Puszczykowa transparenty:
akcja protestacyjna jest coraz bardziej widoczna
Tagi: Droga nr 431, inwestycje, protest, wypadki
Wasze komentarze (7)
Włodarze Puszczykowa,Mosiny,Komornik nie potrafią rozwiąć problemów dojazdu do Poznania.Żyją od wyborów do wyborów.Mosina kreśli następną obwodnice wschodnią skierowyjące samochody na ulice Nadwarcisńską.Powiat planuję nowy most w Rogalinku o nośności 25 ton. To dopiero będzie utrudnienie.Błagam nie obiecujcie tylko proszę o rozwiąnie problermu z perspektywą na 50 lat.Za 500 dni wybory.Nie pływalnia,nie sale lecz dojazd do pracy do szkół jest problemem.
Pomysły są, a Ty jak dobrze rozumiem drogi krajanie, właśnie znalazłeś pomysł na zorganizowanie pieniędzy do zrealizowania tych pomysłów. Jak niemal wszyscy narzekasz, ale czy jako jako pierwszy zrezygnujesz z auta? Za 500 dni zastąpisz któregoś z wymienionych przez siebie włodarzy i zamkniesz temat na 50 lat. Pamiętaj jednak by nie obiecywać, tylko wykonać. Na początek musisz znaleźć pierwsze 100 wolnych milionów. Wierzę, że to zrobisz, więc masz już mój głos Mosiniaku.
Jak widać na załączonych obrazkach nic dobrego z tego wzmożonego ruchu nie wynika. Wypadki, spaliny, korki, hałas. Ciekawe, że inicjatywa walki z tranzytem wyszła od mieszkańców, a urzędy niewiele z tym fantem robią, które jak zawsze w takim przypadku przyjęły passive status.
Na załączonych obrazkach widać trzy zdjęcia z jednego zdarzenia drogowego. Jaki to jest TIR, to każdy widzi :) W dodatku należący do firmy z Puszczykowa. W artykule jest podane, że teraz ciężarówki łamią zakaz poruszania się pojazdów pow 3,5t, rozumiem, że po zdegradowaniu ulic do rangi dróg zbiorczych, kierowcy ciężarówek nie będą łamać zakazu. No błagam, argumenty puszczykowiaków są tak naciągane i niedorzeczne, że aż boli! Puszczykowiacy! Murem sobie ogrodźcie to swoje miasto ogród, pawie wypuśćcie na ulice i krasnale na skwerach sobie poustawiajcie.
Po przeczytaniu forum mieszkańców Puszczykowa złączem się zastanawiać jak nazwać ich obecną postawę ponieważ nie chcą u siebie stacji benzynowej ale tankować chcą w Mosinie , nie chcą u siebie marketów wielkopowierzchniowych ale na zakupy przyjeżdżają do Mosiny , nie chcą szerokiej drogi u siebie a na wakacje to wygodną Ską by chcieli jeździć . Innymi słowy wszystko ale nie w Puszczykowie . Jeśli tak to może światła na skrzyżowaniach z drogą na Poznań zaprogramować tak aby dla nich zielone światło było raz na 30min przez 20sek. Wygląda na to że puszczykowianie nie widzą nic poza czubkiem własnych nosów
Puszczykowo to obecnie taka podpoznańska hodowla narcyzów
w końcu to miasto – ogród