Z psem w wannie
Kąpiele psów są raczej oczywistą częścią ich pielęgnacji. Nikt nie chciałby, żeby jego ukochany psiak obrastał brudem i przenosił niezliczoną ilość bakterii. Regularne mycie można wykonywać w domu albo w salonie dla psów, a jego częstotliwość jest zależna od rasy, długości sierści oraz trybu życia psa i aktualnych zdarzeń. Kąpiel będzie potrzebna szybciej, jeżeli pies chodził po błocie niż w piękne słoneczne lato.
Tylko spokojnie
Podstawową kwestią podczas kąpieli psa jest jego komfort psychiczny, dlatego przygotowując miejsce, w którym się ona odbędzie, wszystkie przybory oraz wodę pamiętajmy o tym, by nie przestraszyć naszego pupila. Również wprowadzając go do wody nie róbmy tego zbyt gwałtownie. Lepiej wcześniej pokazać mu przygotowane stanowisko do kąpieli i umożliwić oswojenie się z nową sytuacją. Niektóre psy kąpią się chętnie i kolejne razy nie są już problemem. Niestety jest też duża część takich, które najchętniej uciekłyby przed kąpielą. Warto starać się oswoić psa z takimi zabiegami, ponieważ stresując go będzie on nabierał coraz większego dystansu.
Z dbałością o szczegóły
Odpowiedni jest także dobór kosmetyków. Delikatny szampon, najlepiej taki przeznaczony do psiej sierści, skutecznie zmyje brud, zadba o skórę i włosie. Jeśli mamy psa określonej rasy możemy poszukać szamponu przeznaczonego specjalnie dla niej. Dla mieszańców i mniej popularnych ras wybierajmy kosmetyki zgodnie z typem sierści i zauważoną skłonnością. Jeśli jest taka potrzeba możemy zainwestować także w odżywkę lub serum do danego typu sierści, aby poprawić jej kondycję i wygląd. Jeśli wybór kosmetyków dla psa sprawia nam problem, możemy poradzić się fryzjera dla psów lub dobrego weterynarza. Porady dotyczące wyboru odpowiedniego zestawu do pielęgnacji psa otrzymamy także od sprzedawcy w dobrych sklepach zoologicznych.
Środki ostrożności
Po kąpieli zadbajmy o zdrowie naszego pupila. Zimą kąpmy po ostatnim spacerze, aby nie zmarzł przez wilgotną sierść. Latem możemy wykąpać psa wcześniej i wypuścić na gorące powietrze. Jeśli wraz z upałami nie ma zimnego wiatru, sierść wyschnie znacznie szybciej, niż w pomieszczeniu i nie ma wtedy ryzyka zaziębienia. W razie potrzeby możemy też wysuszyć sierść psa suszarką nastawioną na niską temperaturę. Możliwość skorzystania z tej opcji jest jednak zależna od tego, czy pies dobrze znosi hałas suszarki.
Wasze komentarze (3)
Witam, jak zabezpieczać psa na jesieni? Czy aplikacja spot-onów typu fiprex nie będzie zbyt późna?
Nie moim zdaniem można aplikować, po aplikacji jest już skuteczny 🙂
Ja znowu znalazłam kleszcza – też używam fiprexu. Już zaaplikowałam 🙂