Zamieszanie w gospodarce odpadami
W czerwcu 2016 r. Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie wyjścia z Selektu i od 1 stycznia budowany jest nowy, gminny system gospodarki odpadami. Okazuje się jednak, że nie jest to takie proste.
Gmina musi dopłacać…
Nowy system się nie bilansuje i do gospodarowania odpadami gmina musi dopłacać – w tym roku dołożono do opłat mieszkańców kwotę 1,8 mln zł, w 2018 r. planuje się dołożyć aż 3,2 mln zł. Tymczasem naszej gminy na dotowanie systemu gospodarowania odpadami po prostu nie stać – jeżeli zatem środków z opłat mieszkańców nie wystarcza, gmina powinna rozważyć wprowadzenie innych rozwiązań.
Działania korygujące na lata 2018 – 2019
By zmniejszyć deficyt w gospodarowaniu odpadami, zastępca burmistrza Przemysław Mieloch przedstawił radnym propozycje działań korygujących w 2018 i 2019 roku. Są to między innymi:
– Zwiększenie wpływów z deklaracji poprzez większą ilość kontroli – część mieszkańców nie złożyła jeszcze deklaracji, są również tacy, którzy zadeklarowali mniejszą ilość domowników niż rzeczywiście zamieszkujących w danym gospodarstwie domowym.
– Zmniejszenie ilość odpadów zmieszanych – poprzez kontrolę pojemników przez PUK (zwłaszcza w gospodarstwach, które odpadów segregowanych mają bardzo mało).
– Zwiększenie przychodu ze sprzedaży szkła (poprzez zwiększenie segregacji szkła – większy przychód ze szkła białego).
– Dążenie do wyrównania stawek za przyjmowanie odpadów na RIPOK-u (w tym celu rozmowy z gminami: Luboń, Tarnowo Podgórne, Rokietnica, Suchy Las, a także spotkanie z Marszałkiem Województwa Wielkopolskiego).
– Ważenie odpadów komunalnych (celem jest zmniejszenie kosztów za odpady zmieszane i zwiększenie przychodów ze sprzedaży surowców wtórnych). Planowane jest także między innymi wprowadzenie kodów na pojemnikach i workach oraz wagi w śmieciarkach.
Nowe stawki za odpady
W 2019 r. planowane jest natomiast wprowadzenie zróżnicowanych stawek– 10-15-20 zł w zależności od stopnia segregacji: 10 zł za segregowanie na określonym pułapie wagowym, 15 zł za niepełne segregowanie i 20 zł za odpady zmieszane.
Z propozycjami działań korygujących można zapoznać się w piśmie: program naprawczy
(źródło: czasmosiny2.pl)
Wasze komentarze (4)
Dlaczego nie rozpatruje się powrotu do SELEKTU?
Jest jeszcze jedno rozwiązanie – zrezygnować z monopolu ZUK’u. To było do przewidzenia, że ZUK nie utrzyma stawek poprzedniej, większej firmy i w krótkim czasie obciąży mieszkańców. W cale nie musimy go utrzymywać tylko dlatego, że należy do gminy – możemy wrócić do starej procedury przetargowej, wybrać najtańszy podmiot i tyle… Ale pewnie kolesiostwo jest zbyt wielkie i najłatwiej będzie obciążyć mieszkańców…
A jaki jest problem przygotować profesjonalny audyt, który wykaże po gruntownej analizie z czym tak naprawdę jest problem i co należy poprawić.A później działać według przygotowanego przez specjalistów (nikt z Mosiny) planu. Problemów jest na pewno o wiele więcej, a osoby biorące udział w tym sporze nie są obiektywne, gdyż bardziej zależy im na przyszłorocznych wyborach i wyciagniu brudów niż na rozwiązaniu (chyba, że takim które uderzy w oponenta). Jak zawsze ginie w tym wszystkim interes mieszkańców.
https://epoznan.pl/news-news-81971-Masowo_oszukuja_w_deklaracjach_smieciowych_w_Poznaniu_zrobiono_eksperyment