Grozi nam zwiększony ruch tirów
Radni z Kórnika oraz mieszkańcy Puszczykowa uważają, że modernizacja drogi wojewódzkiej nr 431 Mosina spowoduje wzrost natężenia ruchu pojazdów.
Apel z Kórnika
Przewodniczący Rady Miejskiej z Kórnika p. Adam Lewandowski zwrócił się do Rady w Mosinie o poparcie Apelu Rady Miejskiej w Kórniku dotyczącego realizacji zadania inwestycyjnego polegającego na budowie drogi na odcinku od drogi ekspresowej S11 od węzła Kórnik Północ do autostrady A2, do węzła Poznań Wschód. Apel ten został przesłany do Premiera Rządu oraz posłów i senatorów z Wielkopolski.
Wzrost natężenia ruchu pojazdów
Radni z Kórnika uważają, że modernizacja drogi wojewódzkiej nr 431 Mosina spowoduje wzrost natężenia ruchu pojazdów. Obecnie w godzinach szczytu na trasie S11 na odcinku Kórnik – Poznań powstają duże utrudnienia komunikacyjne. Kórniccy radni twierdzą, że bez nowego połączenia z autostradą A2 przebudowa drogi 431 nie spełni oczekiwań. Apel kończy się postulatem, by inwestycja ta została ukończona do 2020 r.
Rada Miejska w Mosinie nie podjęła jeszcze stanowiska w tej sprawie. Radni otrzymali pismo Przewodniczącego Rady Miasta i Gminy Kórnik, ale nie wykazali zainteresowania tematem. Na ostatniej sesji Przewodnicząca Rady Miejskiej w Mosinie Małgorzata Kaptur zwróciła się z prośbą do Komisji Inwestycji, Mienia Komunalnego i Ładu Przestrzennego o przeanalizowanie sprawy na najbliższym posiedzeniu Komisji. Jeżeli Komisja zaopiniuje apel Kórnika pozytywnie, zostanie przygotowany projekt stanowiska w tej sprawie na najbliższą sesję. Sprawa nie jest jednoznaczna. Po przebudowie droga 431 i powstaniu nowego mostu znikną obecne ograniczenia, co zachęci kierowców samochodów ciężarowych jadących z północy do skracania drogi w kierunku na Wrocław. To może oznaczać dla Mosiny kolejne utrudnienia w ruchu. Może też stać się pomocne w staraniach o budowę obwodnicy wschodniej. (na podstawie informacji udzielonej przez Przewodniczącą Rady Miejskiej w Mosinie Małgorzatę Kaptur).
Od kilku lat ruch tirów w Mosinie jest bardzo duży. Na pewno wiąże się to z kończącą się już modernizacją linii kolejowej (w tym zamknięciem i budową wiaduktu kolejowego na ulicy Śremskiej.
Protest mieszkańców Puszczykowa
Inwestycja budzi też spore kontrowersje wśród mieszkańców Puszczykowa. Wystosowali w tej sprawie protest:
Taką ulotkę mieszkańcy Puszczykowa mogli znaleźć w swoich skrzynkach pocztowych. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się 10 maja (środa) w parafii św. Józefa w Puszczykowie.
Tagi: Droga nr 431, inwestycje, Kórnik, Małgorzata Kaptur, protest
Wasze komentarze (13)
To co się dzieje w ostatnim czasie na mośinskich drogach to jakaś masakra. Są momenty, że całe miasto stoi w korku. A tutaj jeszcze mowa o zwiększeniu ruchu? …
Jak tak dalej pójdzie to strach myśleć co tu się będzie działo. Martwi mnie też mało aktywne podejście władz, którzy już nie raz nie popisali się w tej sprawie. Zwłaszcza, że większość z nich w centrum raczej nie mieszka. A potem wszystko odbija się na mieszkańcach, którzy muszą cierpieć w spalinach i hałasie.
a moze jeszcze parking dla tirów na rynku do tego!
Buduje się porządna infrastruktura i co w tym złego
Jeśli spotkanie będzie w sali JP na parafii to bez kozery powiem ,ze nowa inwestycja nie przejdzie. Katoprawica już walczy o samorząd.
Znowu Puszczykowo robi problemy
Lokalny zorganizowany egoizm przeciwko zwykłej solidarności .
Amen
..to se mosiniaki jeżdźcie przez Stęszew jak się nie podoba
Najlepiej nic nie budować i jeździć po dziurach i poboczach… Ruch wszędzie będzie coraz większy. Jest coraz więcej ludzi, coraz więcej mieszkańców, firm. Jakoś to trzeba transportować. Kwestia tego jak te drogi będą pobudowane.
Ciekawe – a tiry z obróbki mknące przez środek miasta nikomu nie przeszkadzają? Przesadna rozbudowa Krosna z tysiącami osobówek korkującymi drogi też nie? Podobnie spalanie śmieci w piecach – niby wszystkim przeszkadza dym z cementowni a jednak własne paleniska usprawiedliwiają – bo co ta kupka śmieci na rozpałkę zrobi…
Moim zdaniem modernizacja drogi wymusi na włodarzach Mosiny szybszą rozbudowę sieci obwodnic i zniechęci do populistycznych pomysłów typu basen miejski. Być może jakaś firma otworzy na obrzeżach bazę i powstaną nowe stanowiska pracy, nowe zakłady produkcyjne – w Komornikach tak źle nie jest. I nie ma co oglądać sie na to Puszczykowo, które najlepiej wyselekcjonowałoby sobie odpowiednich mieszkańców, właściwe sklepy i całą resztę, żeby tylko utrzymać wątpliwy charakter wypoczynkowy…
to się wyprowadź do Komornik – i po sprawie, głąbie
Oj słoma z butów wystaje…
Ho , ho, ho. I to pisze ktoś, dla kogo szczytem marzeń i możliwości jest praca w bazie przeładunkowej à la Komorniki :) Musiałeś wiele osiągnąć w życiu … Mechanizator rolnictwa?Z Krosna do Mosiny się przeprowadziło , ale brakuje starych zapaszków ? :)