Afera z Selektem!
Jest coraz więcej osób pokrzywdzonych w związku z domniemanymi zaległościami mieszkańców Mosiny i Puszczykowa w stosunku do firmy Selekt, zajmującej się do czerwca 2016 r. gminną gospodarką odpadami. Okazuje się, że zaległości często po prostu nie ma… W dzisiejszym serwisie informacyjnym Radia Poznań zaprezentowany został materiał na ten temat (można odsłuchać na stronie Radia Poznań – godzina 16:00). Jak podaje radio, Selekt stawia mieszkańców w sytuacji, że „albo udowodnią, że płacili, albo zapłacą jeszcze raz„.
Do redakcji GMP zgłaszają się też inni mieszkańcy, m.in Pani Katarzyna, która otrzymała od Selektu wezwanie do zapłaty za okres obejmujący czas, kiedy … nie mieszkała jeszcze w Mosinie. Ponadto firma zażądała od mieszkanki Mosiny zapłaty za upomnienie o zaległościach (10 zł), których de facto nie było. Jak twierdzi Pani Katarzyna, batalia z Selektem trwała sporo czasu. Kosztowała wiele zmarnowanego czasu i niepotrzebnych nerwów. Mieszkanka zgromadziła teczkę pism – korespondencji prowadzonej z firmą Selekt w tej sprawie.
Niestety, to w gestii mieszkańców naszego regionu jest udowodnienie, że opłaty były wykonywane regularnie.
Sprawa jest rozwojowa. Być może skala problemu jest o wiele większa niż się spodziewamy. Dlatego wszystkich, którzy mają wątpliwości zachęcamy do przekazywania informacji w tej sprawie.
Link do artykułu zamieszczonego na stronie Radia Poznań: https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/zaplacili-raz-musza-zaplacic-drugi
SELEKT
W 2016 roku władze Mosiny postanowiły wystąpić ze Związku Międzygminnego SELEKT. Propozycję uchwały w tej sprawie poparli w czerwcu 2016 r. radni Rady Miejskiej. Na ten ruch pozwoliła zmiana przepisów prawa o zamówieniach publicznych, która stworzyła możliwość polskim samorządom posiadającym własne zakłady komunalne bez przetargu przejmować zadania odbioru odpadów komunalnych (in house). Przez ostatnie lata Zakład Usług Komunalnych w Mosinie (gminna spółka ze 100-procentowym udziałem gminy), podobnie jak wszystkie tego typu spółki gminne, musiał stawać do przetargu z dużymi firmami – korporacjami, często zagranicznymi.
Tagi: afera, władze Mosiny, Zakład Usług Komunalnych, ZUK Mosina
Wasze komentarze (11)
Link do artykułu zamieszczonego na stronie Radia Poznań:
https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/zaplacili-raz-musza-zaplacic-drugi
Dziękujemy @Nick – link dodany do artykuł.
Ja się cieszę, że Mosina wystąpiła z Selektu. Dzięki za to radnym tej gminy. Przez taki ruch nie mamy tego typu problemów z Selektem. Nie mamy także nieodebranych śmieci jak np. Dopiewo i inne gminy. Owszem, to kosztuje, ale z tego co się słyszy gmina radzi sobie coraz lepiej.
Tak na marginesie GOAP „robi bokami” i oczekuje decyzji gmin i miasta Poznań w sprawie podwyżki cen za śmieci. Oj, robi się głośno. Poznań chce, by gminy płaciły więcej, bo generują większe koszty w systemie. No, poniekad to prawda. Koszty odbioru śmieci w Poznaniu są najniższe z uwagi na odległości. W gminach koszty są znacznie wyższe… Za chwile dołączy do kolejki Selekt.
Myślę, że będzie się działo!
Powiadasz że się cieszysz… Hmm… A może wywoziłeś kiedyś śmieci do Piotrowa? Za czasów Selektu było to za darmo. Teraz niestety trzeba zapłacić. A PSZOK w Mosinie nie odbiera wszystkiego i w lasach znowu pojawiają się dzikie wysypiska.
Ja dziękuję za takie „udogodnienia”.
Jeśli chodzi o wysypiska w lasach, to zapewne Twoje śmieci tam wylądowały. bardzo mało pojawia się wysypisk w lasach, czy przy drogach. Za Selektu w lasach nagromadzono setki ton śmieci, a przecież Selekt odbierał za darmo… Dodatkowo (co jest zwyczajem Mosiny) w lasach można było napotkać dziesiątki telewizorów, na wpół zdemontowanych lodówek, mnóstwo opon i hałdy popiołu i żużla z domowych pieców. A przecież Selekt wywoził za darmo…
Oczywiście, że wywoziłem śmieci do Piotrowa i też płaciłem. Jeśli chcesz zobaczyć jak działa Selekt zapraszam do Dopiewa. Jeśli chcesz mieć ten horror w Mosinie to nic, tylko do Selektu!
Toensmaier, a właściwie nowy właściciel firmy chce ponownie podnieść koszt przyjęcia odpadów w Piotrowie I. Tak więc ceny w Selekcie od nowego roku bardzo mocno w górę!
W Puszczykowie firma wybrana w drodze przetargu działa praktycznie bezbłędnie. Umyła nam nawet kosze w październiku. Żałujemy, że przetarg nie dawał dodatkowych punktów firmie z siedzibą w Puszczykowie, konsekwencją był upadek Eko Rondo, które zatrudniało mieszkańców. Fakt, że siedziba była na miejscu był też wygodny dla mieszkańcó z różnych innych względów.
W Dopiewie problem stwarza nie Selekt, tylko rodzima firma odbierająca odpady, niegdyś kierowana przez obecnego wójta Adriana Napierałę.
To dlaczego wójt Napierała atakowany jest za to, że nie zdecydował się na wyjście z Selektu? Za wszystko odpowiedzialny jest Selekt. To selekt organizuje system, zbiera opłaty, organizował przetargi, dogaduje się z RIPOK’iem w sprawie stawek na bramie, to Selekt jest odpowiedzialny za jakość wykonanych usług, to w końcu z Selektem gmina podpisała umowy itd.
Jeszcze jakieś pytania?
Nie mierz wszystkich swoją miarką. ZAWSZE wywożę śmieci nieodbierane lokalnie do Piotrowa. Być może stąd wiem, że od momentu wyjścia z Selektu są opłaty.
Natomiast z tego co wiem Selekt nie odbierał za darmo takich „gabarytów” tylko trzeba było je zawieźć do Piotrowa. Natomiast zostawić tam można było je za darmo. Też wiem, bo też wywoziłem w tamtym okresie.
Problem jest taki, że teraz w Piotrowie trzeba płacić, a PSZOK w Mosinie nie odbiera wszystkiego. Czyli ogólnie mówiąc miasto ma w d… mieszkańców i zostawia ich z problemem śmieci samych sobie.
Ja z racji mieszkania w niedalekiej okolicy lasu widzę wzrost ilości śmieci. Ba, nawet nie w lesie, ale i w laskach i zaroślach w bezpośredniej okolicy komunalki!
Poza tym, nigdzie nie napisałem że chce powrotu Selektu, ale chce unormowania gospodarki odpadami.
Płacę niemało za wywóz śmieci a w okolicach rosną dzikie wysypiska. Komunalka tak samo nie potrafi sobie z tym poradzić. I za chwile będzie pobierać wyższe opłaty od tych co płacą zamiast egzekwować od tych którzy się uchylają od tego obowiązku!
Poproś Mielocha niech naprawi co popsuł.
Też tak Polak słyszałem, to nie był zły ruch. Teraz po wyborach wszystko się okaże – karty na stół i zobaczymy jakie koszty naprawdę ponoszą inni zrzeszeni i jakie problemy mają.
Na razie nie warto się zajmować tym tematem. Wszystko powinno się okazać w styczniu, a najpóźniej w lutym 2019. Nie wiadomo, czy Związki wytrzymają do lutego na dużym minusie. Na pewno będą parły do zmiany opłat. Gminy w Selekcie mówią o wzroście do 18 złotych. Czy się na to zgodzą, a jeśli nie, to skąd Selekt weźmie kasę na opłacenie systemu?
Poczekamy, zobaczymy…