Kto zostanie burmistrzem Gminy Mosina?
Dzisiaj, tj. 30 października br., w Mosińskim Ośrodku Kultury odbyła się debata kandydatów na burmistrza. Udział wzięli: Przemysław Mieloch, Robert Borkiewicz oraz mieszkańcy gminy Mosina.
Kandydaci, po krótkiej autoprezentacji, odpowiadali w pierwszej kolejności na pytania moderatorów spotkania. Poruszane zagadnienia dotyczyły między innymi usprawnienia komunikacji w gminie (budowa „Czerwonki”, kolej metropolitalna, wschodnia obwodnica Mosiny), priorytetowych zadań i zabezpieczonych na nie środków w przyszłym budżecie gminy czy usprawnienia pracy urzędu.
Mieli także okazję do zadawania pytań sobie nawzajem (tutaj poruszono między innymi kwestię strefy przemysłowej w gminie, budowy basenu czy źródeł zwiększenia dochodów własnych gminy), a także komentowania odpowiedzi kontrkandydata.
Następnie nadszedł czas na pytania od publiczności – zgromadzeni na sali mieszkańcy formułowali interesujące ich zagadnienia w formie pisemnej, po czym nastąpiło losowanie pytań i odpowiedzi kandydatów. Wśród zadawanych pytań znalazły się: temat ścieżki rowerowej do Rogalinka, działania na rzecz wolno żyjących kotów czy kwestia przychodni i zapewnienia opieki zdrowotnej mieszkańcom oraz wiele innych.
Debatę poprowadzili: Szymon Kazimierski i Dariusz Urbanowicz.
Przypomnijmy, że wcześniej mieszkańcy mieli okazję spotkać się z każdym z kandydatów z osobna, zaś Radio Mosińsko-Puszczykowskie gościło kandydatów w redakcji. Na kolejne spotkanie – tym razem z Przemysławem Mielochem – zapraszamy już 2 listopada br. do świetlicy wiejskiej w Daszewicach.
Wybory już 4 listopada br. Kto zostanie nowym włodarzem naszej gminy? Zapraszamy do dyskusji i dzielenia się wrażeniami z debaty.
Tagi: basen, burmistrz, Mosiński Ośrodek Kultury, Przemysław Mieloch, pływalnia, Urząd Miejski w Mosinie, władze Mosiny
Wasze komentarze (3)
W moim odczuciu debatę wygrał Mieloch, i to zdecydowanie. Pan Borkiewicz niewiele się przygotował i niewiele wiedział co się u nas dzieje. Wydaje mi się, że był na poziomie wiedzy przeciętnego mieszkańca. Wygląda to tak jakby uznał już wyższość swojego rywala.
Ja się zastanawiam jaki jest cel używania przez różne osoby tych samych nicków… Wiem – mieszkańcem każdy może się nazwać, jednak jest to takie płytkie.
Od północy znów będą obowiązywać dwie doby ciszy wyborczej.