Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Marta Mrowińska | środa, 14 lis, 2018 | komentarze 2

Po co czyścimy kominy? Rady kominiarza

Zawód kominiarza, choć postrzegany na ogół pozytywnie, jest jednak coraz rzadziej spotykaną profesją, jednak niezwykle ważną dla naszego bezpieczeństwa. Czym zajmuje się kominiarz?

Rozmawiam z Mistrzem Kominiarskim, Markiem Fabiszem, który z prawdziwą radością opowiada o swoim fachu, przekazując jednocześnie cenne wskazówki dotyczące kominów, palenia w piecu i tego, o co – szczególnie w sezonie grzewczym – powinniśmy zadbać.

Czym zajmuje się kominiarz?

M.M.: Czym zajmuje się kominiarz?
M.F.: Czyści kominy, chroni paleniska przed zapaleniem się sadzy, wybiera tę sadzę. Przewody dymowe czyścimy cztery razy w roku, gazowe dwa razy, a wentylacyjne – raz w roku. Sprawdzamy, czy są drożne, czy jest prawidłowość podłączeń, czy komin jest wykonany z odpowiednich, atestowanych materiałów itp. Właściciel budynku jest zobowiązany do wezwania kominiarza raz w roku na taki przegląd. Chodzi o to, żeby zapobiegać pożarom. Sprawdzamy też ciągi kominowe w administracjach, ja montuję również wkłady kominkowe, wykonuję czyszczenia mechaniczne, wystawiam opinie do gazowni, robię odbiory budynków, sprawdzam, czy wszystko jest wykonane zgodnie z projektem.

M.M.: W jaki sposób zostaje się kominiarzem?
M.F.: Żeby zostać kominiarzem, trzeba przez trzy lata pracować pod okiem mistrza kominiarskiego, dopiero potem można przystąpić do egzaminu czeladniczego. Po zdaniu tego egzaminu znowu po kolejnych trzech latach możemy przystąpić do egzaminu mistrzowskiego – trzeba zatem przynajmniej sześciu lat nauki i zdobywania doświadczenia. Niestety, nie ma już szkoły kominiarskiej, jest to zawód przekazywany z pokolenia na pokolenie. Ja pracuję w zawodzie około dwunastu lat, mój teść jest kominiarzem, dwóch szwagrów także, zatem u nas jest to zawód rodzinny. A ponieważ kominiarzy jest coraz mniej, spotykam się z dziećmi w przedszkolach i szkołach i opowiadam o tym zawodzie, chcąc nim zainteresować młodych ludzi.

Mistrz Kominiarski Marek Fabisz w redakcji GMP

Mistrz Kominiarski Marek Fabisz w redakcji GMP

M.M.: Ilu kominiarzy jest w Wielkopolsce?
M.F.: Należę do Korporacji Kominiarzy Polskich, jest nas ponad siedemdziesięciu na Wielkopolskę. Mamy zebrania, szkolenia, zdobywamy certyfikaty, by dalej móc wykonywać swój zawód. Trzeba być na bieżąco, śledzić nowe informacje itp.

M.M.: Co ciekawego jest w zawodzie kominiarza?
M.F.: Mnie zainteresował mój szwagier i teść, a z czasem przerodziło się to w pasję, zamiłowanie. Po prostu to lubię – lubię czyścić kominy, kiedy trzeba, służę też poradą.

M.M.: Zawód kominiarza jest chyba ogólnie dobrze odbierany?
M.F.: Tak – ludzie na widok kominiarza łapią się za guziki, czasem podchodzą do mnie i chwytają guzik, potem trzeba zobaczyć pana w okularach lub zakonnicę – na szczęście :) Wzięło się to pewnie stąd, że kiedyś kominiarz szedł przed wioskę i wszystkie gospodynie chwytając za guzik ciągnęły go do swojego gospodarstwa, by zapobiec nieszczęściu.

M.M.: Na czym polega fachowy przegląd komina?
M.F.: Wchodzę na dach i sprawdzam drożności. Samo czyszczenie przewodu dymowego czy spalinowego polega na wprowadzeniu kuli kominiarskiej ze szczotką, chociaż w dzisiejszych czasach mamy już inne szczotki, na kołowrotkach, za pomocą których można wyczyścić komin także od dołu, bez konieczności wchodzenia na dach. Urządzeniem do pomiaru ciągu kominowego sprawdzam, czy jest odpowiedni przepływ powietrza w pomieszczeniu, sprawdzam też prawidłowość podłączeń i to, czy są wykonane z odpowiedniego materiału, poza tym – czy w pomieszczeniu, gdzie odbywa się proces spalania, jest odpowiedni nawiew i wywiew (kratka wentylacyjna), czy komin jest wykonany z odpowiedniego materiału itp. Przegląd kończy się wydaniem protokołu o prawidłowości lub nieprawidłowości podłączeń – jeśli są nieprawidłowości, trzeba je jak najszybciej usunąć. Najważniejsze jest bezpieczeństwo – zwykle polecam dodatkowo zamontowanie czujki dymu, co jednak nie zwalnia z obowiązku wezwania kominiarza i sprawdzenia, czy wszystko jest drożne i w porządku. Warto też pamiętać, że brak protokołu o prawidłowości i drożności może być podstawą do niewypłacenia odszkodowania, jeśli dojdzie na przykład do pożaru.

M.M.: Jakie wskazówki przekazałby Pan Czytelnikom na początku sezonu grzewczego? Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?
M.F.: Czyścić, robić przeglądy, nie zatykać kratek wentylacyjnych, otworów nawiewnych, sprawdzać, czy kratka nie jest zanieczyszczona (zwłaszcza w kuchni, gdzie często zabrudza się bardzo szybko).

M.M.: Czy po zanieczyszczeniu komina może Pan rozpoznać, czym palimy w piecu?
M.F.: Trudno to rozpoznać, czasem zapach i inny kolor sadzy jest jedynie sygnałem, który może zaniepokoić, a co oczywiście trzeba dalej sprawdzić.

kominiarz radzi infografika

Dlaczego i po co czyścimy kominy?

Przepisy nakazujące regularne czyszczenie kominów nie wzięły się z niczego, w związku z czym warto wiedzieć, jakie korzyści niesie ze sobą czysty i sprawny komin.

Nieczyszczony komin sprawi, że nagromadzona sadz (czysty węgiel) ulegnie samozapłonowi, co w wielu przypadkach doprowadza do pożaru budynku. Paląca się w kominie sadza często osiąga temperaturę 1200 stopni Celsjusza! Komin najczęściej pali się w nocy, kiedy wszyscy śpimy. W ubiegłym sezonie grzewczym doszło do ponad 15 tysięcy pożarów kominów, doprowadzając do śmierci wielu osób.

Przez nieczyszczony komin możemy ulec śmiertelnemu zatruciu czadem.

Nieczyszczony komin (a także kocioł) sprawia, że znacznie zwiększa się zanieczyszczenie powietrza, gdy zredukowany od sadzy przekrój kanałów spalinowych urządzenia grzewczego i przekrój komina powoduje, że takie urządzenie grzewcze staje się wytwornicą niezwykle groźnych i toksycznych dla zdrowia produktów niezupełnego spalania (nieutlenione związki węgla i wodoru), które wylatują z komina w postaci czarnego lub siwego śmierdzącego dymu, zanieczyszczają okolicę powodując SMOG.

To właśnie komin jest odpowiedzialny za dostarczenie powietrza do komory paleniskowej, od którego zależy cały proces spalania.

Niezupełne spalanie to nieefektywne spalanie, przy którym wydłuża się cykl uzyskiwania zadanej temperatury, podczas którego trzeba spalić więcej paliwa, aby ogrzać dom. Czyszcząc regularnie komin spalisz o wiele mniej paliwa a co za tym idzie, wydasz na ogrzewanie zdecydowanie mniej pieniędzy!

I na koniec – pamiętaj: czysty komin to bezpieczny komin!

(Mistrz Kominiarski Marek Fabisz)

Napisano przez Marta Mrowińska opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina, Puszczykowo, Wywiad, reportaż

Tagi:

Wasze komentarze (2)

  • Borek
    środa, 14 lis, 2018, 10:54:29 |

    „Przewody dymowe czyścimy cztery razy w roku, gazowe dwa razy, a wentylacyjne – raz w roku.”

    Większość mieszkańców Mosiny jak raz na 10 lat czyści to już jest coś.

  • Adam
    czwartek, 15 lis, 2018, 14:01:27 |

    Gdzie można się udać jeżeli wyjdzie że w budynku brakuje wentylacji,brakuje komina,kominiarz który odbierał instalację kominową i wentylacyjną dopuścił się tak wielu uchybień, na etapie odbiorów ten sam kominiarz nie zauważył że brakuje ław kominiarskich itd. borykam się z tym problemem bo kupiłem dom w zabudowie szeregowej gdzie brakuje 12 kominów, ław i instalacji wentylacyjnej,komu można zgłosić takie uchybienia? czy ktoś może takiego kominiarza ukarać? zabrać mu uprawnienia?

Skomentuj