Zanieczyszczone powietrze szkodzi bardziej niż nam się wydaje
Publikujemy artykuł autorstwa Pani dr n. med. Agaty Epsztajn-Brodziak, kierownik oddziału rehabilitacji szpitala w Puszczykowie, na temat zagrożenia, jakie niesie za sobą zanieczyszczone powietrze.
„Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze wśród wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej. Mimo to świadomość istnienia, przyczyn, konsekwencji i wagi problemu zanieczyszczenia powietrza wciąż jest w naszym kraju zbyt niska. (…) U osób zdrowych nawet krótkotrwała ekspozycja może wywoływać: stany zapalne, podrażnienie spojówek, krtani i tchawicy, łagodne, przemijające stany zapalne płuc, alergie, patologiczne zmęczenie spadek tolerancji wysiłku, problemy z pamięcią i koncentracją, wyższy poziom niepokoju, stany depresyjnie.(…). ”
Badania prowadzone w wielu miejscach na świecie wskazują na istnienie związku pomiędzy ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza a występowaniem różnorakich negatywnych efektów zdrowotnych. Ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza wiąże się również ze zwiększoną umieralnością i skróceniem oczekiwanej długości życia, nawet przy stosunkowo niskich stężeniach zanieczyszczeń.
U osób zdrowych nawet krótkotrwała ekspozycja może wywoływać: stany zapalne, podrażnienie spojówek, krtani i tchawicy, łagodne, przemijające stany zapalne płuc, alergie, patologiczne zmęczenie, spadek tolerancji wysiłku, problemy z pamięcią i koncentracją, wyższy poziom niepokoju, stany depresyjnie. Życie w zanieczyszczonym powietrzu może prowadzić do zmian anatomicznych mózgu, udaru mózgu czy Alzheimera.
Drobne cząstki są niebezpieczne…
Szczególnie ważną, z punktu widzenia ochrony zdrowia i życia ludzkiego szkodliwą substancją obecną w powietrzu jest pył zawieszony. Pył, którego cząstki mają średnicę poniżej 2.5 mikrometra (μm) określany jest jako PM2.5, (analogicznie definiujemy pył PM10). Poza rozmiarami (a także kształtem, w szczególności wielkością powierzchni) cząstek pyłu, wpływ zanieczyszczeń pyłowych na zdrowie zależy też od ich składu chemicznego. W szczególności, w skład pyłu pochodzącego z procesów spalania mogą wchodzić różne szkodliwe dla zdrowia substancje, np. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) i ich pochodne, aceny i inne wielopierścieniowe związki aromatyczne, związki z grupy dioksyn (PCDD/F), a także metale ciężkie i przejściowe oraz ich związki.
.. i skąd pochodzą
Dobrze znane są przyczyn fatalnej jakości powietrza w Polsce. Jeśli chodzi o całkowitą emisję zanieczyszczeń, to według danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE), głównym źródłem pyłu zawieszonego i dominującym źródłem zarówno WWA, jak i związków z grupy dioksyn są w Polsce „procesy spalania poza przemysłem”. Pod tą nazwą kryją się przede wszystkim zanieczyszczenia generowane przez domowe piece, kotły i kominki opalane węglem i drewnem [KOBiZE]. Dodatkowo, często używane jest paliwo bardzo złej jakości (jak np. muł węglowy czy tzw. flotokoncentrat, które w większości państw UE nie są w ogóle dopuszczone do stosowania w gospodarstwach domowych). Stosowanie takiego opału skutkuje bardzo wysokim poziomem emisji zanieczyszczeń pyłowych. W domowych piecach i kotłach nierzadko spalane są też różne odpady komunalne (tworzywa sztuczne, meble). Spalanie tego typu odpadów może być źródłem emisji wielu szkodliwych substancji, w tym związków o wysokiej toksyczności (np. cyjanowodoru) oraz substancji kancerogennych (m. in. węglowodorów aromatycznych, wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych i związków z grupy dioksyn).
Dioksyny, które zabijają
Związki z grupy dioksyn (PCDD/F) są niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego nawet w bardzo małych dawkach, powodując m. in. zaburzenia gospodarki hormonalnej, problemy z płodnością oraz negatywnie oddziałując na rozwijający się płód. Najbardziej znana substancja z tej grupy, 2,3,7,8-tetrachlorodibenzo-p-dioksyna (TCDD) została sklasyfikowana przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) jako substancja kancerogenna dla ludzi. Negatywny wpływ nawet niewielkich dawek dioksyn pokazują nie tylko badania epidemiologiczne, ale także prowadzone od kilku dekad badania na zwierzętach laboratoryjnych. Dioksyny są związkami trwałymi i kumulują się w organizmach żywych, a zatem negatywne efekty zdrowotne ekspozycji na te substancje mogą pojawić się dopiero po dłuższym czasie.
Z dostępnych badań wynika, że w sezonie zimowym stężenia dioksyn w powietrzu mogą być nawet kilkadziesiąt razy wyższe niż w krajach Europy Zachodniej. Także gleba i rośliny mogą być skażone dioksynami, nie tylko przez bogaty w te substancje pył opadający z kominów, ale także popiołami z palenisk, często zawierającymi bardzo wysokie dawki dioksyn. W konsekwencji, jak pokazały niedawno prowadzone w Polsce badania, jaja kurze z przydomowych hodowli mogą zawierać ponadnormatywne ilości dioksyn. Polska jest jednym z głównych emitentów dioksyn w Unii Europejskiej. Większość emisji tych związków pochodzi obecnie nie z przemysłu, lecz z domowych kotłów i pieców na paliwa stałe, w których nierzadko spalane są odpady węglowe (muł, flotokoncentrat) i komunalne (np. tworzywa sztuczne, drewno impregnowane lub lakierowane). Ważnym źródłem dioksyn jest też spalanie odpadów komunalnych na otwartej przestrzeni.
Wpływ zanieczyszczeń powietrza na organizm ludzki:
- Problemy z oddychaniem, podrażnienie oczu, nosa i gardła, kaszel, katar, zapalenie zatok,
- Nowotwory: rak płuc i pęcherza moczowego, nowotwory głowy i szyi: rak krtani, gardła, zatok, jamy ustnej,
- Zawał serca, nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zaburzenia rytmu serca, niewydolność serca,
- Zaostrzenie astmy, rak płuca, zaostrzenie POChP (Przewlekłej obturacyjnej choroby płuc), częstsze infekcje dróg oddechowych.
- Problemy z pamięcią i koncentracją, wyższy poziom niepokoju, stany depresyjne, zmiany anatomiczne w mózgu, przyspieszone starzenie się układu nerwowego, udar mózgu.
- Niska waga urodzeniowa, obumarcie płodu, przedwczesny poród.
Skutki zdrowotne ekspozycji na zanieczyszczenia powietrza
Ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza powoduje całe spektrum efektów zdrowotnych, które można zobrazować w postaci piramidy. Na samym jej dole umiejscawiamy efekty najłagodniejsze, ale i występujące najczęściej (np. nieodczuwalne zmiany fizjologiczne). Im wyżej zaś, tym skutki zdrowotne są rzadsze, ale i poważniejsze. Wreszcie, na samej górze piramidy mamy zgony przypisywane wpływowi zanieczyszczeń.
Związek między ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza a umieralnością badany był od dawna i jest obecnie dobrze udokumentowany. Wynika to zapewne w dużej mierze z faktu, że liczbę zgonów w danym okresie i w danej populacji znamy zazwyczaj z bardzo dużą dokładnością, w przeciwieństwie np. do liczby zaostrzeń astmy czy infekcji dróg oddechowych.
- Od czasu Wielkiego Smogu Londyńskiego i podobnych tragicznych zdarzeń w połowie XX wieku, wiadomo że nawet krótkotrwałe narażenie na wysokie stężenia zanieczyszczeń powietrza znacząco zwiększa umieralność.
- Największy wpływ na umieralność ma długotrwała ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza. Wpływ ten obserwuje się już przy stężeniach zanieczyszczeń niższych niż te, z jakimi mamy obecnie do czynienia w Polsce.
- Większość zgonów przypisuje się wpływowi drobnych pyłów (PM2.5).
-
Zarówno krótkoterminowa, jak i długoterminowa ekspozycja na zanieczyszczenia powietrza wiąże się ze wzrostem ciśnienia tętniczego krwi, a także ze znaczącym zwiększeniem ryzyka wystąpienia niedokrwiennego udaru mózgu i zawału mięśnia sercowego.
- Więcej zgonów przypisywanych narażeniu na zanieczyszczenia powietrza związanych jest z chorobami układu krążenia niż z chorobami układu oddechowego.
- Szacuje się, że w ostatnich latach w Polsce, zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się do ok. 26–48 tys. (w zależności od przyjętych założeń) przedwczesnych zgonów rocznie.
- Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) sklasyfikowała zanieczyszczenie powietrza zewnętrznego ogółem, pył zawieszony oraz spaliny emitowane przez silniki Diesla jako substancje o udowodnionym działaniu rakotwórczym.
- W Polsce narażenie osoby dorosłej na rakotwórczy benzo[a]piren zawarty w powietrzu odpowiada (w zależności od miejsca zamieszkania i poziomu aktywności fizycznej) wypaleniu od kilkuset do nawet kilku tysięcy papierosów rocznie!
- U dzieci i młodzieży narażanie na zanieczyszczenia powietrza wiąże się z gorszymi wynikami w nauce i testach psychometrycznych
- Wykazano, że drobne cząstki pyłu zawieszonego mogą przenikać do mózgu.
W naszym kraju problemem są jednak nie tylko wysokie średnie roczne stężenia zanieczyszczeń pyłowych. W sezonie grzewczym w wielu miejscach w Polsce średnie godzinne stężenia pyłu zawieszonego podlegają w ciągu doby znacznym wahaniom, osiągając nieraz bardzo wysokie wartości, utrzymujące się przez kilka/kilkanaście godzin. Bardzo wysokie bywają również stężenia 24-godzinne.
Chrońmy nasze dzieci
Negatywny wpływ zanieczyszczeń powietrza na układ oddechowy zaczyna się już na etapie życia płodowego. Wyższe narażenie ciężarnej matki na pył PM2.5 i WWA pociąga za sobą liczne negatywne skutki zdrowotne u dziecka, m. in. przekładając się także na gorszy rozwój i funkcjonowanie układu oddechowego w wieku późniejszym. Zaobserwowano między innymi, że wyższa prenatalna ekspozycja na substancje z grupy WWA była związana z częstszym występowaniem objawów świadczących o zapaleniu górnych i dolnych dróg oddechowych u niemowląt.
Z kolei dzieci narażone w okresie prenatalnym na wyższe stężenia zanieczyszczeń pyłowych miały w wieku pięciu lat niższe wartości całkowitej objętości wydechowej płuc (średnio o ok. 100 ml). U dzieci takich znacznie częściej występowały też infekcje dróg oddechowych. Okazało się także, że prenatalna ekspozycja na nawet stosunkowo niskie stężenia PM2.5 zwiększa podatność na nawracające zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. Efekt ten obserwowano zarówno u dzieci, u których astmy nie stwierdzono, jak i w znacznie większym stopniu, u dzieci astmatycznych. Lekarze podkreślają też, że nawracające infekcje dróg oddechowych i zapalenie płuc przebyte w dzieciństwie mają istotny wpływ na sprawność wentylacyjną płuc w późniejszym wieku. Warto zwrócić uwagę, że dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym są grupą szczególnie narażoną na negatywny wpływ zanieczyszczeń powietrza, gdyż ich system odpornościowy, a także układ oddechowy nie są w pełni wykształcone (w przypadku układu oddechowego przynajmniej do siódmego-ósmego roku życia).
Nasze płuca nie są w stanie tego wytrzymać…
Badania prowadzone w wielu miejscach na świecie pokazują wyraźnie, że zanieczyszczenia powietrza, tak zewnętrznego, jak i wewnętrznego, znacząco zwiększają zapadalność i umieralność związaną z rakiem płuca. Przemawiające do wyobraźni jest przeliczenie ilości wdychanego z powietrzem benzo(a)pirenu na równoważną liczbę papierosów, którą musiała by wypalić osoba dorosła o przeciętnej aktywności fizycznej, by dostarczyć do organizmu taką samą ilość tej substancji. W zależności od miejscowości i uwzględnianego roku, równoważnik ten może wynosić od kilkuset do nawet 3 tysięcy papierosów rocznie! Poza rakiem płuca, wpływowi zanieczyszczeń powietrza przypisuje się też zwiększone ryzyko występowania raka pęcherza moczowego.
… i serce też
Pył zawieszony i niektóre substancje gazowe, inhalowane do płuc wywołują nasilony stan zapalny, które go skutki odczuwane są przez cały układ krążenia. Przyjmuje się, że im mniejsza średnica aerodynamiczna cząstek pyłu zawieszonego, tym większa jego szkodliwość dla zdrowia. Drobne cząstki pyłu przedostają się z pęcherzyków płucnych do układu krążenia, a następnie dalej do narządów wewnętrznych, gdzie wywołują negatywne skutki zdrowotne zapoczątkowane przez stan zapalny, stres oksydacyjny i wtórną aktywację sympatycznego układu nerwowego. W zakresie naczyń toczący się proces zapalny prowadzi do uszkodzenia śródbłonka, destabilizacji oraz powstawania nowych blaszek miażdżycowych. Wtórnie dochodzi także do uwalniania substancji obkurczających naczynia i wzrostu oporów naczyniowych, co między innymi może tłumaczyć opisywany u osób narażonych na zanieczyszczenia powietrza wzrost ciśnienia tętniczego krwi i wzrost oporności na leki hipotensyjne. Wzrost średnich rocznych stężeń PM2.5 wiązał się ze wzrostem ciśnienia skurczowego średnio o 1.7 mmHg, zaś rozkurczowego o średnio o 0.8 mmHg. Mówiąc o związkach między narażeniem na zanieczyszczenia powietrza ciśnieniem tętniczym, warto również zaznaczyć, że pacjenci z nadciśnieniem tętniczym, w porównaniu do osób zdrowych, są bardziej podatni na szkodliwy wpływ zanieczyszczeń powietrza na układ krążenia. Wieloletnie narażenie na zanieczyszczenia, jakie ma miejsce u mieszkańców najbardziej zanieczyszczonych miast daje efekt kumulacji negatywnych dla układu sercowo-naczyniowego skutków zdrowotnych, włącznie ze wzrostem częstości zawałów mięśnia serca, udarów mózgu, zgonów. Pomimo postępu w farmakoterapii i inwazyjnych technikach terapii, niewydolność serca jest nadal wiodącą przyczyną zgonu, nawet przy uwzględnieniu zgonów z powodu nowotworów złośliwych. Co istotne, wykazano ścisły związek między krótkoterminową ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza a wzrostem zaostrzeń niewydolności serca.
Lista szkodliwych, udowodnionych oddziaływań pyłów na nasz organizm jest tak długa, że właściwie można powiedzieć, że zabijamy się na własne życzenie. W tej sytuacji podjęcie szybkich, skutecznych i zakrojonych na dużą skalę działań, które radykalnie zmniejszyłyby emisję pyłów w Puszczykowie powinno być najważniejszym celem władz miasta i mieszkańców.
dr nauk med. Agata Epsztajn–Brodziak
Jest kierownikiem oddziału rehabilitacji szpitala w Puszczykowie, mieszka w Puszczykowie.
Wasze komentarze (4)
NO TAK !!!!!! DALEKO SZUKAC…A MOZE POPATRZYMY OBOK SIEBIE. W SOBOTE – WIELKA BEDA SWIECONE POTRAWY W NASZYM KOSCIELE I TO B.DOBRZE ALE WIERNI PRZYJADA SAMOCHODAMI I PO WYJSCIU Z KOSCIOLA JADA DO DOMOW….Z PARKINGU ZATLOCZONEGO WYJAZD DO SZOSY POZNANSKIEJ W UB. ROKU TRWAL PONAD POL GODZ. WSZYSTKIE SAMOCHODY NA WLACZONYCH SILNIKACH I TO DOPIERO EKOLOGICZNE….A WYSTARCZY UDROZNIC WYJAZD NA UL. POZNZnKA !!!!!ALE TO JUZ SLUZBY I WLADZE….pozdrawiam do zobaczenia przy wyjezdzie z parkingu.
Jest problem, to widać gołym okiem. Jednak jeśli chcemy coś poprawić to nie budźmy się, gdy sezon grzewczy się zaczyna. Zacznijmy działać już teraz, a najpóźniej latem, może to jest dobry temat na kampanie wyborcze.
Zacznijmy działać już teraz, zostańmy członkami Koalicji Antysmogowej Bye Bye Smog. Szukajcie na fb.
Jak na razie jedynym beneficjentem koalicji antysmogowych są producenci oczyczszczy powietrza, masek i czujników zanieczyszczeń co nijak ma się na lepszy stan powietrza.