25 stycznia czy Niepodległości? Ciąg dalszy debaty o nazwę ulicy
W styczniu br. prezentowaliśmy Państwu materiał dotyczący zmiany nazwy ulicy z 25 Stycznia w Mosinie na Niepodległości. Zmiana weszła w życie, Gmina Mosina odwołała się jednak do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego składając skargę na zarządzenie zastępcze Wojewody Wielkopolskiego. Przedstawiamy odpowiedź sądu w tej sprawie.
Przypomnijmy:
W połowie lutego, na mocy Zarządzenia Zastępczego wydanego przez wojewodę wielkopolskiego, ulica 25 Stycznia w Mosinie zmieni nazwę na ulicę Niepodległości – mimo, że większość mieszkańców nie wyraziła zgody na zmianę. Mieszkańcy nie zgadzają się na zmianę nazwy ulicy bez jakiejkolwiek konsultacji – decyzja taka zapadła podczas zebrania, które odbyło się 6 stycznia br. Zgodnie z wolą mieszkańców, radny Dominik Michalak przekazał tę informację radnym na ostatniej Sesji Rady Miejskiej w Mosinie.
W uzasadnieniu czytamy, że zgodnie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki, obowiązujące w dniu wejścia w życie ustawy nazwy budowli, ulic, placów, dróg itp., upamiętniające osoby, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm (lub inny ustrój totalitarny), powinny być zmienione w ciągu 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Obowiązek ten spoczywa na jednostce samorządu terytorialnego.
Ustawa weszła w życie 2 września 2016 roku. W ciągu ustawowych 12 miesięcy nazwa ulicy 25 Stycznia nie została przez gminę zmieniona. W tej sytuacji obowiązek zmiany nazwy spoczął na wojewodzie, który nadał ulicy nazwę Niepodległości, nawiązującą do Narodowego Święta Niepodległości, obchodzonego 11 listopada.
Dlaczego zmiana? Według opinii Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, dnia 25 stycznia 1945 r. nastąpiło wkroczenie jednostek Armii Czerwonej do miejscowości Mosina (…) Zgodnie z propagandową praktyka władz komunistycznych wydarzenie to celebrowane było – niezgodnie z faktami historycznymi – jako „dzień wyzwolenia” oraz powód do wyrażania wdzięczności wobec Armii Czerwonej. Tymczasem (…) Armia Czerwona w latach 1944 – 1945 stała się narzędziem ponownej aneksji niemal połowy terytorium Rzeczypospolitej Polskiej do ZSRS, zniewolenia całej reszty kraju oraz budowy w nim systemu komunistycznego w pełni zależnego od władz w Moskwie.
Zarządzenie może być zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z powodu niezgodności z prawem (w terminie 30 dni od jego doręczenia). Teraz Rada Miejska może podjąć uchwałę odnośnie zobowiązania Burmistrza do odwołania się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (odwołanie złożyła również m.in. Gmina Czempiń). To zatem nie koniec tematu związanego ze zmianą nazwy ulicy.
Warto podkreślić, że pomimo wydania zarządzenia i zmiany nazwy ulicy dokumenty mieszkańców zachowują ważność aż do momentu jej wygaśnięcia. Wszelkie procedury związane z wymianą dokumentów osobistych są zwolnione z opłat. Dokonywanie zmian w księgach wieczystych również. Radny Dominik Michalak zadeklarował poza tym wystosowanie prośby do Burmistrza o poinformowanie mieszkańców o wszystkich procedurach drogą listowną.
Treść zarządzenia zastępczego wojewody
Na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Mosinie w dniu 21 lutego, zwołanej na wniosek 6 radnych, podjęto jednogłośnie uchwałę w sprawie złożenia skargi na zarządzenie zastępcze Wojewody Wielkopolskiego KN-I.4102.12.2018.17 z dnia 25 stycznia 2018 r. w sprawie nadania ulicy 25 Stycznia położonej w miejscowości Mosina nazwy Niepodległości. Tym samym Rada Miejska w Mosinie upoważniła Burmistrza Gminy Mosina do wniesienia skargi na to zarządzenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. (źródło: mosina.pl)
Aktualna sytuacja
23 lutego 2018 r. Gmina Mosina wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchylenie zaskarżonego zarządzenia zastępczego. W uzasadnieniu czytamy, że Wojewoda Wielkopolski winien przed wydaniem zarządzenia wykazać w sposób nie budzący wątpliwości powiązanie nazwy ulicy 25 Stycznia w Mosinie z konkretnym wydarzeniem symbolizującym komunizm. Poza tym, wkroczenie Armii Czerwonej do Mosiny jest faktem historycznym, związanym z prowadzeniem działań wojennych kończących II wojnę światową i było faktem nieuchronnym, niezależnym od woli mieszkańców.
W odpowiedzi na skargę Wojewoda Wielkopolski wniósł o jej odrzucenie, ewentualnie oddalenie w całości. Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jednak, że skarga Gminy Mosina była zasadna i w wyroku uchylił zaskarżone zarządzenie zastępcze.
To jednak nie koniec sprawy. Wojewoda ma prawo do odwołania się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Na ten moment nazwa ulicy pozostaje bez zmian – ul. Niepodległości.
Dla zainteresowanych udostępniamy dokument – wyrok WSA
Tagi: Dominik Michalak, gmina Mosina, Urząd Miejski w Mosinie, wojewoda
Wasze komentarze (12)
25 stycznia nie przestaje istnieć,historii nie da się odgórnie wymazać.
W tym dniu nastąpiło wyzwolenie Mosiny spod okupacji hitlerowskiej.
Wojewoda zmienia nazwę ulicy może zmieni swoje nazwisko też takie nie polskie „HOFFMANN
Nazwisko proste równe niemieckiemu apelatywowi Hoffmann: 1. ’dworzanin‘, 2. ’poddany, dzierżawca‘, 3. ’parobek‘”
Więcej na
http://genezanazwisk.pl/content/hoffmann
Mój dziadek ukrywał się tygodniami pod kupa obornika,bo szkopy łapali wpierw na roboty,a później do obozu. Wyzwolili go ruscy,bo innych nie było. Mówił,ze to były jego nowe urodziny.
Panowie radni to wasz sprawdzian.
raczej panowie radni nie tkną palcem tej kwestii
Po nowelizacji ustawy, od 8 stycznia ograniczono możliwość pełnej procedury odwoławczej, w tym wtórnej zmiany nazwy ulicy (potrzebna opinia IPN). Nowa nazwa wchodzi w życie po upływie 14 dni od opublikowania – czyli 13 lutego. Istnieje możliwość odwołania do WSA – i myślę, że należy z tego skorzystać. Radni zostali poinformowani i mam nadzieję, że uszanują wole mieszkańców – podejmując odpowiednią uchwałę. Dla przykładu warto zapoznać się z uchwałą Rady Gminy Tarnowa Podgórnego: https://esesja.pl/zalaczniki/16354/w-sprawie-zlozenia-skargi-na-zarzadzenie-zastecze-wojewody-wielkopolskiego_173880.pdf
Dla mnie ważne , żeby chcieli się ładnie i skutecznie odwołać od tej głupiej i kosztownej warszawskiej decyzji.
Decyzja nie jest „warszawska”, bo przegłosował ją Sejm.
Warszawa jest rządzona przez PO i na pewno nie jest w smak HGW zamiana np. ul. Armii Ludowej na Lecha Kaczyńskiego…
Przecież masz na imię Przemek nie Dominik.
Lekka przesada. Rozumiem, jeśli miałaby to być np. ulica armii czerwonej, lenina, stalina czy jakiegokolwiek innego komunisty. Przecież data 25 stycznia może oznaczać cokolwiek. A jeśli chodzi o wyzwolenie od okupacji hitlerowskiej, to zawsze jest to jakieś wyzwolenie, dla wszystkich raczej dobre (oprócz niemców) A dla wielu na pewno bardzo ważne. Więc po co ludziom życie utrudniać, przecież formalności (mając na uwadze działanie naszych urzędów) to katorga dla mieszkańców tej ulicy. Czy nie lepiej wykorzystać tą energię na coś innego. Bo w końcu jaki to ma w ogóle sens?
Chyba czas się z tego kraju wyprowadzić. Rządzący chyba nie wiedzą ile formalności trzeba dopełnić przy takiej „małej” nikomu niepotrzebnej zmianie. Sam czekam za zmianą nazwy firmy w KRS już 8 miesiąc, Skarbówka też ma problem bo inne dane w KRS inne na nowych pieczątkach… Współczuje mieszkańcom… CHORY kraj
Poznań wygrała ze zmianą nazwy ulicy przeciwko wojewodzie a co z Mosiną?
https://epoznan.pl/news-news-90257-Jest_decyzja_ulica_Lewandowskiej_znow_bedzie_nosic_nazwe_23_lutego
A Mosina przegrała, podobnie i ten cały czajka w Tarnowie…Wyrok NSA jest prawomocny, rację miał Wojewoda.