Gazeta Mosińsko-Puszczykowska
Celem naszego stowarzyszenia jest budowanie jedności między naszymi narodami na tzw. dobrych przykładach.
Tak o wspólnej, niejednokrotnie trudnej historii Polski i Ukrainy, powiedział w wywiadzie dla Radia MPL Piotr Szelągowski, Prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kresowego. Sędzia i strzelec sportowy, propagator sportów strzeleckich, kandydat na posła w nadchodzących wyborach, zwolennik budowy mostu łączącego Czapury z Luboniem.
Audycja była transmitowana na żywo za pośrednictwem facebookowego profilu Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.
Ja bym zaczął najpierw od obwodnicach, o których mówi się od tylu już lat.
Ja również zgadzam się z przedmówcą
Obwodnice są jak najbardziej potrzebne. Również potrzebny jest rozwój przemysłu. O rolnictwie – jako zabezpieczeniu żywnościowym też nie wolno zapominać.
Natomiast strzelectwo – jako przedsięwzięcie służące obronności – musi być rozwijane równolegle i niezależnie od ww.
Jeżeli zaniedbamy sprawy bezpieczeństwa i obronności, to okaże się, że wyłożymy dużo kasy na drogi, przemysł i rolnictwo – i ktoś to nam tanim kosztem zagarnie, nas sprowadzając do roli niewolników…
Co? Że taki scenariusz jest niemożliwy? Naiwni… spójrzcie na wschód, co się tam dzieje…
Że sojusze? Tak sojusze są dobre – ale dla silnych. W krytycznej chwili sojusz poświęca najsłabszego, by uniknąć wojny. No i pamiętajmy, że tak jak małżeństwo – również sojusz to nie jest coś na wieki wieków… Najlepszy przykład: w roku 1860 Prusy i Austria zawarły sojusz, ale już w 1866 doszło między tymi państwami do wojny! Tak trwałą rzeczą są pakty i układy…
Biada temu krajowi, który swe bezpieczeństwo opiera na paktach i papierach, a nie na własnej sile!
Czyli budujemy strzelnicę w Mieczewie.