Gazeta Mosińsko-Puszczykowska
Otrzymaliśmy list od Czytelnika. Jego autor opisuje sytuację, jaka ma miejsce przy ul. Nadwarciańskiej w Puszczykowie, na odcinku od cmentarza ewangelickiego do skrzyżowania z drogą 431. Wygląda na to, że z dotychczasowego chodnika została utworzona tam ścieżka dla rowerów.
– Chodzę tamtędy czasem do i ze szpitala. I teraz nie bardzo mam jak iść – pisze Czytelnik
Chodnik czy ścieżka rowerowa?
– Wierząc w siłę mediów sądzę, że dzięki Wam uzyskam odpowiedź w nurtującej mnie kwestii. Otóż ostatnio zaskoczyła mnie sytuacja na ul. Nadwarciańskiej w Puszczykowie od cmentarza ewangelickiego do skrzyżowania z drogą 431. Dotychczasowy chodnik w ładny, profesjonalny sposób został przekierowany i oznaczony jako droga tylko dla rowerów. Chodzę tamtędy czasem do i ze szpitala. I teraz nie bardzo mam jak iść. Pobocza do marszu nie ma, ulica nie należy do cichych i spokojnych. Przez las też nie za bardzo bezpiecznie. Nurtuje mnie skąd i dlaczego ten pomysł i czyżby ktoś nie pomyślał o pieszych? – pyta redakcję GMP zdziwiony Czytelnik
Wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do urzędu. Jak tylko otrzymamy odpowiedź opublikujemy informację o szczegółach tej decyzji.
Na szczęście, według prawa w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone. Prawo o ruchu drogowym przewiduje od tej sytuacji wyjątek – jeżeli korzystanie z chodnika lub pobocza nie jest możliwe, to pieszy może poruszać się po ścieżce rowerowej.
Zdecydowanie brakuje w tym miejscu znaku C-16/C13 informującego, że ze ścieżki mogą w tym miejscu korzystać również piesi.
Niewłaściwe oznakowanie jak widać ci którzy to robili niespecjalnie przejmowali się ludźmi, którzy mogą nie mieć wiedzy z zakresu niuansów prawa drogowego
W praktyce opiernicz od rowerzysty, a pieszy lepiej niech sobie lasem idzie albo drogą a nie, że się pałęta pod kołami jak to przecież ścieżka dla rowerów jest.
Idiotyzm urzędniczy w czystej postaci. Jak zwykle Starosta Poznański dał ciała. To jest droga powiatowa, starosta jest dodatkowo organem nadzoru ruchu. Sam jeżdżę dużo rowerem i wściekam się strasznie jak widzę takie buble. Tu powinien być tylko chodnik. Na tej drodze spokojnie można jechać rowerem po jezdni razem z samochodami. Niestety urzędnicy jak zwykle konfliktują uczestników ruchu. Jak nie jeździcie rowerem to nie róbcie ścieżek rowerowych, bo się na tym nie znacie zwyczajnie. Kostka brukowa, a ścieżka kończy się w nijaki sposób jak na zdjęciu. Serio to jest ścieżka rowerowa panie Grabkowski? Wstyd.
w sedno Jacek.
Zdecydowanie się zgadzam z Jackiem. Niestety w dzisiejszych czasach stołki zajmuje rodzina i osoby powiązane a nie spece w danej dziedzinie.
A to klepisko w prawo na Mosinę. To ścieżka, chodnik, czy co? Ścieżka rowerowa chyba nie, bo znak się kończy na skrzyżowaniu z Dw431.
Wygląda, że dam sobie odpowiedziałeś na pytanie – jest to klepisko 😀
To jest robienie z pieszego użytkownika drugiej kategorii. Napuszczanie jednych na drugich, a wszystko to za unijną kasę. Ciekawe ilu rowerzystów będzie wyrozumiałych dla pieszych. Podejrzewam, że skończy się na niejednej awanturze.
Co za głupoty. Tam była wcześniej droga pieszo-rowerowa C13/16 a nie chodnik. Nie spełniała ona norm m.in. co do szerokości, droga rowerowa zresztą też ich nie spełnia. Proszę o sprostowanie.
do @M – racja. Była tam ścieżka pieszo-rowerowa oznaczona znakiem C13/16, czyli największy idiotyzm drogowy występujący w Polsce. Źródło problemów i konfliktów. Rowerem po drodze do samochodów jechać nie możesz, bo cie zatrąbią na śmierć. Po tej pseudo drodze z kostki brukowej jechać się nie da. Do tego rower staje się niebezpieczny dla pieszych. Takimi prezentami obdarowują nas mądrzy urzędnicy i to za nasze pieniądze. Widać ktoś pewnego dnia postanowił iść dalej w swojej bezmyślności i zrobił z tego drogę tylko dla rowerów. Osobiście mnie to dziwi jeszcze z jednego powodu. Z tego co doszło do moich uszu, to plany były takie, że droga rowerowa miała być tam zlikwidowana i miał być tylko chodnik z fakultatywnym dopuszczeniem ruchu rowerowego. Wiem to od osoby, która walczyła z administracją w sprawie tego idiotyzmu. To co jest teraz nie spełnia standardów drogi rowerowej. Ktoś znowu wciska nam ciemnotę.