Czołówka busów
Dzisiaj (09.09) w godzinach porannych miał miejsce wypadek dwóch busów na jednym z łuków ulicy Piaskowej w Krośnie. Kierowca jednego z pojazdów próbował uciec z miejsca wypadku.
– W dniu 09.09.2019 r. o godzinie 07:05 Nasz zastęp GBA-Rt został zaalarmowany przez SKKM w Poznaniu do wypadku 2 busów w Krośnie na ulicy Piaskowej – napisali strażacy z OSP Pecna.
Ulica Piaskowa w miejscu wypadku została zablokowana. Służby wyznaczyły objazd drogą osiedlową.
wypadek busów w Krośnie fot. Filip Gołembiewski
Jak podaje TTVI Mosina po wypadku kierowca jednego z pojazdów zaczął uciekać. W pogoń za nim ruszył mieszkaniec jednego z bloków spacerujący w pobliżu zdarzenia. W międzyczasie dzwonił na policję. Do pościgu przyłączyli się pasażerowie drugiego z pojazdów. Mężczyznę udało się zatrzymać. Miał 1,13 promila w wydychanym powietrzu.
źródło: TTVI Mosina, OSP Pecna
Tagi: gmina Mosina, kronika policyjna, Krosno, OSP, OSP Pecna, Policja, Straż pożarna, wypadki
Wasze komentarze (17)
Piaskowa i Strzelecka to dwa tory uliczne testujące prędkość mosinskich (i nie tylko) aut i testująe (nie)umiejętności kierowców.
Kolejna kraksa, a policji jak tam nigdy nie było tak nie ma. I później takie są skutki.
Wiele razy na ten ulicy mijałem radiowóz policji. Więc nie wiem skąd informacja, że nigdy policji tam nie było. Ciekawe czy osoba pisząca takie bzdury wie jaki rejon ma komisariat policji w Mosinie. To nie jest Puszczykowo co pilnują tylko swojego miasta.
To, że sobie będą przejeżdżać to akurat niewiele zmieni. Mogliby raz na ten ruski rok skontrolować prędkość radarem. W praktycy większość zwalnia, wiedząc, że kiedy tu jak to się mówi 'łapali’.
Na ulicach gminy Mosina zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Wypadków więcej i więcej, a rokowań na poprawę sytuacji praktycznie żadnej. To, że w policji brakuje rąk do pracy nie jest chyba żadną tajemnicą. Fotoradary, i straż miejska poznikały, mieszkańców coraz więcej, a młodych gniewnych coraz częściej stać na mocne maszyny, których nie potrafią okiełznać. Najgorsze jest, gdy cierpią przy tym osoby niewinne, a już najgorzej matki z dziećmi. Takich wypadków będzie coraz więcej i nie widać rozwiązania problemu, w perspektywie jest tylko jego pogłębienie. W krajach rozwiniętych jak USA, Niemcy, Norwegia i wiele innych jakoś sobie z piractwem poradzono. Może warto wziąć te kraje za wzór? p.s moim zdaniem montowaniem progów raczej nic tutaj nie zmieni.
na początek można by było poprawić ten zakręt
Mógłbyś się nie podszywać za mnie ? :)
Z góry serdecznie dziękuję :)
no cóż, nie ma opcji rezerwacji nicka tutaj ale nie będę się upierał :) pozdrawiam
Co prawda to prawda tym bardziej dziękuję za wyrozumienie ! :)
Jak poprawić? Wystarczy jechać zgodnie z przepisami. IMHO nie należy poprawiać bo to dopiero zaowocuje prędkościami i nowymi kraksami.
Jak sobie poradzono?
Choćby dużo wyższymi mandatami? Ja od zawsze uwazam że do naszych powinno dodać się 0 na końcu. Jakby ktoś miał zapłacić tysiąc mandatu zamiast 100zł i 5tys zamiast 500zł to by pomyślał 10 razy. Inna sprawa że nikt na takie mandaty się nie zgodzi, bo u nas w kraju istnieje ciche przyzwolenie na łamanie przepisów RD. Dziwne tylko że jak te janusze przekroczą granicę z Niemcami to jadą jak po sznurku zgodnie z ograniczeniami.
punkty kasować po 3 latach i to na wniosek ukaranego jak w UK a tam jest tylko 12 pkt.
Jak dotąd na tym zakręcie rozbiły się same furgonetki, więc to nie domena „mocnych maszyn”.
Czy wiadomo, co z drugim kierowcą? Oba samochody wyglądały fatalnie, mam nadzieję, że temu drugiemu nic się nie stało…?
Prawda jest taka, że tam nie ma nawet znaku że jest ostry łuk. Mieszkańcy o tym łuku wiedzą. Reszta (turysci) mogą wypaść na tym łuku. Najpierw trzeba prawidłowo oznakowac drogę ( może przy okazji postawić ograniczenie predkosci). Później można karać tych którzy nie przestrzegają prawa. Dla bezpieczeństwa pieszych na tych kulach postawić barierki albo balustrady energochlonne.
A rządzący tym miastem niech zaczną działać zanim dojdzie do tragedii
Jakie prawidłowo? Jakie ograniczenie? Kurcze – tam jest teren zabudowany, wiesz jaka jest dopuszczalna prędkość w tym miejscu? I uważasz że to jest przy której nie da się opanować tego zakrętu? To albo Twoje umiejętności są bardziej niż mizerne i nie powinieneś posiadać prawa jazdy, albo Twój samochód nie nadaje się już do poruszania po drogach publicznych. Gwarantuje że miejsce jest bezpieczne przy przestrzeganiu istniejących przepisów.