Finał projektu „Ein Mann Bunker”
Powodzeniem został zakończony projekt mieszkańców Puszczykowa i Mosiny obejmujący modernizację historycznego bunkra znajdującego się przy dworcu w Puszczykowie. Obok bunkra pojawiła się już specjalna tablica informacyjna.
Przy peronie stacji kolejowej w Puszczykowie znajduje się ciekawy, historyczny obiekt – to niemiecki schron przeciwodłamkowy Ein Mann Bunker z okresu II wojny światowej, który został tam ustawiony około 1943 r. Podczas modernizacji linii kolejowej istnienie schronu było zagrożone, lecz dzięki wspaniałej postawie mieszkańców, udało się ocalić go od zniszczenia. Teraz wisienką na torcie, zwieńczeniem dzieła pasjonatów, którzy wykonali modernizację było wykonanie tablicy informacyjnej.
tablica informacyjna – schron przeciwodłamkowy Ein Mann Bunker fot. Artur Nadolny
Renowacji bunkra podjęli się mieszkańcy, Pan Artur Nadolny oraz Robert Kiszkurno.
– Jak zapewne Państwo wiecie wraz z Robertem Kiszkurno, pasjonatem historii miasta Puszczykowa, udało się nam przywrócić pierwotny stan przydworcowego bunkra obserwacyjnego (einman bunker) – powiedział Artur Nadolny, właściciel Pracowni Kowalstwa Artystycznego w Mosinie.
Niedługo później poinformowaliśmy na łamach GMP o tym, że poszukiwany jest darczyńca, który wykona tablicę informacyjną.
– Chcemy również postawić odpowiednią tablicę informacyjną. Ja ze swej strony wykonam konstrukcję. Ta tablica, ustawiona obok obiektu, frontem do peronu, udostępni podstawowe informacje osobom odwiedzającym Puszczykowo. – mówił Artur Nadolny.
Minęło kilka minut od opublikowania informacji i zgłosił się jeden z naszych czytelników – Pan Mikołaj.
Tablica była ostatnim etapem projektu. Dzięki niej turyści i mieszkańcy odwiedzający Puszczykowo będą mogli dowiedzieć się więcej o tego typu schronach przeciwodłamkowych.
Ein Mann Bunker to jednoosobowy schron żelbetowy z czasów II wojny światowej. Obiekt produkowany masowo w fabrykach betonu III Rzeszy w latach 1938 – 1945. W polskiej terminologii fortyfikacyjnej jest nazywany „schronem typu ołówek”, w niemieckiej zaś „Ein Mann Bunker Splitterschutzbauten”. Pełnił on funkcje obserwacyjne i wartownicze.
schron przeciwodłamkowy Ein Mann Bunker z okresu II wojny światowej w Puszczykowie fot. Artur Nadolny
bunkier odnowiony – fot. Artur Nadolny
renowacja puszczykowskiego bunkra – fot. Artur Nadolny
Wasze komentarze (3)
Przypomina mi się powiedzenie/Jedżmy do polski bo-wracajmy do Polski bo bunkry nasze ciągle tam są/.Mam mieszane uczucia do upamiętniania pamiątek szaleńczego trwania hitlerowskich okupantów z II wojny św.To nie są zabytki architektury.Co najwyżej ich miejsce jest w muzeum martyrologi,obok obelisków komunizmu. co innego szukanie ,i upamiętnianie miejsc i pamiątek po naszych bohaterach. jest ich wiele, obok nas,tylko się obejrzeć.
Mówisz jak obecna władza – niechcianą historię wygumkować… Tylko takie „gumkowanie” prowadzi do tego że się o tym zapomina i przez przypadek trafi się idiota który będzie chciał zrobić to samo. Historii nie zmienisz, a odbudowywanie takich miejsc ma tylko o niej świadczyć a nie upamiętniać okupantów.
Jestem takiego samego zdania. Jeśli nie będziemy upamiętniali, zabezpieczali to w końcu zapomnimy jakie piekło sprowadził na nas niemiecki-nazistowski okupanta zza miedzy.