Historyczna ulica Cyryla Ratajskiego!
Czy ulica Cyryla Ratajskiego w Puszczykowie zostanie wpisana do rejestru zabytków historycznego układu urbanistycznego? Wszystko na to wskazuje!
Na przełomie XIX i XX wieku oraz w dwudziestoleciu międzywojennym w wyniku kształtowania się nowej koncepcji Puszczykówka jako ekskluzywnego letniska, na skarpie rzecznej oraz w obrębie ulicy Cyryla Ratajskiego powstała zabudowa willowa wśród zieleni ogrodów zakładanych wokół domów.
Wniosek o wpis do rejestru zabytków historycznego układu urbanistycznego
Urząd Miejski w Puszczykowie otrzymał od Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zawiadamianie o wszczęciu postępowania w sprawie wpisu do rejestru zabytków historycznego układu urbanistycznego ulicy Cyryla Ratajskiego w Puszczykowie. Wniosek o formalne objęcie ochroną konserwatorską tej części Puszczykowa wpłynął od Stowarzyszenia Nasze Puszczykowo.
We wniosku wytypowano fragment ulicy Cyryla Ratajskiego wraz z najcenniejszymi pod względem historycznym i zabytkowym willami wraz z towarzyszącą zabudową służebną, ogrodami oraz zabytkową zielenią, w granicach podanych na poniższej mapie:
W dniu 11.07.2017 r. do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu wpłynął wniosek Stowarzyszenia Nasze Puszczykowo o formalne objęcie ochroną konserwatorską części Puszczykowa, w granicach określonych na załączonym do wniosku planie. W celu ustalenia rozmiaru i jakości zachowanych zasobów dziedzictwa kulturowego Puszczykowa, Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zlecił wykonanie Studium historyczno urbanistycznego układu przestrzennego Puszczykowa. W oparciu o wyniki analizy wartości zabytkowej zachowanego układu przestrzennego miasta, zawarte w opracowaniu, do objęcia ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków wytypowano fragment ulicy Cyryla Ratajskiego wraz z najcenniejszymi pod względem historycznym i zabytkowym willami wraz z towarzyszącą zabudową służebną, ogrodami oraz zabytkową zielenią.
Pismem z dnia 4.04.2018 r. Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków poprosił Stowarzyszenie o zajęcie stanowiska w sprawie zmiany proponowanego zakresu ochrony konserwatorskiej układu przestrzennego Puszczykowa, to jest ograniczenia jej do fragmentu ulicy Ratajskiego, zgodnie z założeniami Studium historyczno-urbanistycznego. Stowarzyszenie pismem z dnia 6.05.2019 r. pozytywnie odniosło się do proponowanego przedmiotu ochrony konserwatorskiej, podtrzymując swój wniosek o wpis historycznego układu urbanistycznego Puszczykowa do rejestru zabytków – w granicach określonych w opracowaniu (fragment ulicy Ratajskiego).
Historyczna Ulica Cyryla Ratajskiego w Puszczykowie
Ulica Cyryla Ratajskiego na odcinku w granicach objętych wpisem do rejestru jest fragmentem średniowiecznego traktu handlowego z Poznania do Głogowa i Wrocławia, utrwalonego w XIII w., o niezmienionym do dziś przebiegu, stanowiąc cenne świadectwo trwałości sieci drożnej. Na przełomie XIX i XX wieku oraz w dwudziestoleciu międzywojennym w wyniku kształtowania się nowej koncepcji Puszczykówka jako ekskluzywnego letniska, na skarpie rzecznej oraz w obrębie ulicy Cyryla Ratajskiego powstała zabudowa willowa wśród zieleni ogrodów zakładanych wokół domów. Historyczna zabudowa – wille wraz z budynkami służebnymi w zespołach willowych, są świadkami myśli architektonicznej tego czasu oraz jej stosunku do kształtowania przestrzeni. Zabytkowa zabudowa ulicy Ratajskiego cenna jest również jako świadectwo bogatego kontekstu społecznego i politycznego czasu, w którym powstawała i była eksploatowana, z jednej strony prezentując tzw. gust niemiecki (domy wzniesione w tradycji ruchu Heimatschutz), z drugiej odważny odpór społeczności polskiej (styl dworkowy, styl krajowy).
Przedmiotem ochrony konserwatorskiej na ww. obszarze podlegać będzie: układ drożny, parcelacja, historyczna zabudowa willowa wraz z budynkami służebnymi, najstarszy drzewostan, historyczna mała architektura.
Młyn nad Wartą przy ulicy Cyryla Ratajskiego
W kartach historii Puszczykowa już w 1757 roku pojawia nazwa Puszczykówka położonego w pobliżu szesnastowiecznego młyna nad Wartą, który zlokalizowany był właśnie przy ulicy Cyryla Ratajskiego.
Prawdopodobnie młyn leżał nad Wartą u wylotu dzisiejszej ulicy Cyryla Ratajskiego: do młyna przynależały grunty leżące wzdłuż dróg do Trzebawia (dzisiejsza Dworcowa), Czarnokurza (dzisiejsza 3 Maja), nad drogą wiodącą od młyna ku wsi Puszczykowo.
Posesja Władysława Tomaszewskiego
W historii tej, być może wkrótce zabytkowej ulicy, pojawia się nazwisko Władysława Tomaszewskiego (1865-1914), który był bankowcem, ekonomistą, działaczem gospodarczym i dyrektorem Banku Związku Spółek Zarobkowych w Poznaniu. Jako jeden z pierwszych zbudował w 1897 r. dom przy dzisiejszej ulicy Cyryla Ratajskiego, stając się tym samym prekursorem budownictwa letniskowego w tym rejonie.
Na swojej posesji Władysław Tomaszewski, wraz z żoną Anielą, ufundował figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem, którą poświęcił ksiądz oficjał Edmund Dalbor, późniejszy pierwszy prymas niepodległej Polski. Figura została poświęcona 15 lipca 1910 r. w dniu 500. rocznicy Bitwy pod Grunwaldem, co było aktem patriotyzmu i odwagi wobec trwającej germanizacji obszarów zaboru pruskiego.
Jak wygląda procedura wpisu do rejestru?
Stosownie do art. 9 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami do rejestru wpisuje się zabytek nieruchomy na podstawie decyzji wydanej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków z urzędu bądź na wniosek właściciela zabytku nieruchomego lub użytkownika wieczystego gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy.
Zgodnie z Regulaminem Stowarzyszenia Nasze Puszczykowo Stowarzyszenie za swój cel uznaje między innymi prowadzenie działań na rzecz zachowania unikalnego charakteru Puszczykowa oraz ochronę wartości kulturowych, zabytkowych, urbanistycznych i przyrodniczych miasta Puszczykowo, w tym działalność na rzecz zachowania i upowszechniania dziedzictwa kulturowego oraz aktywną ochronę materialnych i niematerialnych dóbr kultury i tradycji, w tym wsparcie i prowadzenie prac konserwatorskich.
Od dnia wszczęcia postępowania w sprawie wpisu zabytku do rejestru do dnia, w którym decyzja w tej sprawie stanie się ostateczna, przy zabytku, którego dotyczy postępowanie, Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zabrania prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych i podejmowania innych działań, które mogłyby prowadzić do naruszenia lub zmiany wygląd u zabytku.
Wasze komentarze (9)
Ujęcie budynku, kamienicy, układu urbanistycznego, zespołu budowlanego, artefaktów archeologicznych czy parku w gminnej ewidencji daje im podstawową ochronę prawną. Wpisanie do GEZ nakłada obowiązek uzgadniania z urzędem konserwatorskim dla takiego obiektu decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji czyi decyzji o warunkach zabudowy. Potencjalny inwestor musi także z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków uzgadniać rozbudowę lub rozbiórkę zewidencjonowanego budynku. Z jednej strony jest to pewien prestiż dla tego obszaru, który może przełożyć się na wzrost wartości nieruchomości, z drugiej jednak stwarza pewno problemy obecnym właścicielom. Być może jest to ostatni czas dla nich na remont.
Kolejne egoistyczne zagranie Puszczykowa – przecież wiadomo, że chodzi głównie o to, żeby ulica Ratajskiego nie stała się przelotówką do Mosiny, Kórnika oraz Poznania. Jeśli most w Rogalinku zostanie wybudowany to część ruchu może przenieść się na tę okolicę i podobnie będzie w przypadku wybudowania obwodnicy wschodniej Mosiny czy tunelu pod torami na ulicy 3 maja. Mieszkańcy Puszczykowa pod pretekstem ochrony wątpliwej jakości zabytków próbują kierować ruch do Mosiny. Jak podejrzewam – wpisanie tej okolicy do rejestru zabytków na stałe zablokuje wszelkie modernizacje mogące rozładować ruch w najbliższej okolicy… A o jakich zabytkach mówimy? Prostej architekturze latami będącej poza zasięgiem konserwatora? O tej starej, zaniedbanej chałupie z fotografii, o której nikt nie pamięta a teraz nagle ma taką wartość historyczną? O tej niby unikatowej przyrodzie? Tam nie ma nic poza kilkoma dębami. Mowa o okolicy, której Puszczykowo latami nie promowało, nie rozwijało a teraz doszukuje się unikatowych wartości. Mówimy o okolicy, w której konserwator zabytków, oraz troskliwi mieszkańcy pozwolili na budowę nowoczesnych domostw, które całkowicie zaburzają ład architektoniczny i historyczną wartość.
Powiedzmy wprost – ulicę tę zamieszkują bogaci ludzie, którzy kupili swoje posesje za bardzo duże pieniądze – zarówno cena nieruchomości jak i komfort życia tych ludzi znacznie spadną jeśli ruch kołowy w tej okolicy się nasili. Wpisanie do rejestru zabytków to cwany manewr broniący interesów mniejszości, który pośrednio wpłynie negatywnie na życie znacznie większej liczby mieszkańców Mosiny oraz zachodniej strony Puszczykowa…
No i wreszcie czlowieczku szczerze napisales , o co chodzilo – o puszczenie tranzytu przez nasze miasteczko.O, misiu-pysiu, nie napinaj się tak, bo ci jeszcze żyłka pęknie :) Możesz sobie dziamgac do woli, niczego i tak nie zmienisz. Napisz może skargę do swojego albo mojego „burmiszcza”, ale chyba obaj są za krotcy na interwencję. :D
Kochany Polaczku-cebulaczku. Napiszę grzecznie – skoro ty , wy, Mosiniacy nie potraficie wybrać rady miasta , która zrealizuje wasze postulaty ( słusznego ) ograniczenia ruchu w Mosinie – to wasz problem . I w dupie mam to, że nie możesz szybko i bezproblemowo dotrzeć samochodem do Poznania – ponieważ ty masz w dupie, że smród samochodów, zanieczyszczenie powietrza , zagrożenie bezpieczeństwa wyeksportujesz do mnie pod dom. Ponieważ nie ma jakiejkolwiek spójnej polityki komunikacyjnej w okolicach Poznania , a okoliczne sioła ( w tym i Mosina) na wyprzódki wydaje pozwolenia na „spokojne osiedla w zielonej okolicy” , czyli w szczerym polu po kartoflisku – to teraz spożywaj owoce decyzji ludzi, których wybrałeś. Smacznego . A my będziemy się bronić przed takimi jak ty.
Oj chyba kogoś coś zabolało… Czyżby jeden z tych przestraszonych, zamożnych mieszkańców Ratajskiego, który boi się wyśmiania przez wyśmienite grono znajomych z powodu podjętych, błędnych decyzji o lokacji swojego domu? Nie musisz się martwić w Mosinie przyjmiemy Cię z otwartymi rękami, nawet z tak wielkim ego, którego jesteś posiadaczem. Śmiało możesz tankować w naszym mieście, możesz również robić zakupy, chodzić na targowisko a nawet możesz jeździć swoim ekologicznym samochodem z sową na tylnej klapie… Jeśli będziesz chciał poznać miasto o właściwej wartości historycznej to odwiedź sąsiadów – zapraszamy!
Zabawny jesteś :-))) Najpierw płaczesz , jacy ci puszczykowianie zacofani i kij w szprychy wehikułu postępu, że przez nich okoliczne wioski podupadną – a gdy ustawiam cie do pionu stwierdzając gdzie mam twoje potrzeby i pragnienia to nagle próbujesz wycofać się płytkimi żarcikami :-))) Jeszcze tylko zabrakło wzmianki o Rzeczypospolitej Mosińskiej :-))) Naprawdę masz aż taki kompleks zamieszkania? Nie trzeba.NIe wstydź się. A jeśli chodzi o twoją wymarzoną czteropasmówkę łączącą szeregowce ze szczerego pola z Poznaniem – to obudź się i zamiast tego wsiądź czasem do pociągu , naprawdę poczujesz różnicę. I nie myl ego , które zazwyczaj jest bezproduktywną projekcją własnych kompleksów z determinacją szarego człowieka, który wie czego chce i będzie tego bronić :-)
Mistrzu, powiem Ci tak, czy będzie przelotówka, czy nie i tak samochody będą tam jeździć. Instalowanie progów, ograniczeń itp powoduje jedynie to, że przez ukochaną przez Ciebie miejscowość samochody będą przejeżdżać wolniej, przez to większa ilość spalin zostanie w Twojej okolicy, a ruch drogowy dodatkowo będzie generować większy hałas i utrudnienia w ruchu pieszym. Tak naprawdę zbudowania obwodnicy/przelotówki zmieni czas przejazdu o minuty, więc jest to na tyle mało, że kierowcom to bez różnicy. Natomiast jeśli Ty nie potrafisz zrozumieć że w sumie to w interesie Twojej miejscowości to już Twój problem a nie kierowców. Jeśli uważasz ze węższe drogi, z większym ruchem, korkami są dla Ciebie dobre, to ok. Niech i tak będzie.
Zobacz , pajacu, jak można zmniejszyć śmiertelność w wypadkach – receptą wcale nie są wielopasmowe szosy z kartoflisk do miast https://dziennikzachodni.pl/juz-prawie-rok-bez-wypadku-smiertelnego-w-jaworznie-to-najbezpieczniejsze-miasto/ar/c1-14538447
napisał mieszkaniec kartofliska :/