Pomarańczowe dobrodziejstwo z ogrodu
Kolejny odcinek chciałabym poświęcić popularnej ogrodowej roślinie, jaką jest nagietek. Piszę o tym już teraz zimą, żeby zachęcić tych Państwa, którzy jeszcze nie mają tego kwiatka w ogrodzie, do zakupienia nasion i wysiania wiosną na rabatce.
Nagietek lekarski – zioła wśród nas
Nagietek lekarski (łac. CALENDULA OFFICINALIS) znany jest również pod nazwami: paznokietki, stulik oraz miesięcznica. Kupując nasiona proszę pamiętać, by zakupić nagietki w kolorze pomarańczowym, bo te mają najwięcej właściwości leczniczych. Raz zasiane nagietki, będą nas radować co roku, ponieważ łatwo się rozsiewają.
Właściwości lecznicze
Oprócz właściwości leczniczych, o których mowa poniżej, zachęcam do dodawania płatków tego kwiatka do sałatek, masła ziołowego oraz do kwiatowych mieszanek herbacianych.
Nagietek to roślina rosnąca do wysokości 50 cm, pokryta lepkimi włoskami i gruczołami wydzielniczymi, która ma specyficzny zapach. Przez to podczas dokonywania zbiorów, nasze palce będą lepkie. Stulik kwitnie od czerwca do jesieni i w tym czasie dokonujemy jego zbioru. Surowcem leczniczym są całe koszyczki kwiatowe lub same płatki. Materiał leczniczy pozyskujemy systematycznie w miarę zakwitania rośliny, zawsze w słoneczny, suchy dzień. W celu uzyskania płatków, obcinamy całe kwiaty, a następnie wyskubujemy płatki i suszymy rozłożone cienką warstwą na papierze lub płótnie w przewiewnym i suchym miejscu. Natomiast koszyczki kwiatowe przed suszeniem pozbawiamy szypułek i przenosimy do suszenia. Wysuszony surowiec powinien zachować pomarańczową barwę.
Kwiaty nagietka zawierają alkohole i saponiny triterpenowe, karotenoidy, sterole, flawonoidy, olejek eteryczny, kumaryny, kwasy organiczne, policetyleny, gorycze, żywice, sole mineralne, witaminę C, związki śluzowe.
Zastosowanie nagietka
Nagietek, to zioło uniwersalne, które działa przeciwzapalnie, grzybobójczo, bakteriobójczo, a także przyśpiesza gojenie ran (nawet odleżynowych), wzmacnia odporność organizmu na stres, pobudza pracę wątroby, zwiększa wydalanie moczu, usuwa zbędne produkty przemiany materii z organizmu, działa przeciwwrzodowo na błony śluzowe przewodu pokarmowego. Oprócz tego nagietek hamuje rozwój nowotworów, wzmacnia serce i siły obronne organizmu, spowalnia tętno, obniża ciśnienie, wzmacnia wątrobę, leczy dolegliwości żołądka, śledziony, jelit, podbrzusza i dróg żółciowych. Kwiat miesięcznicy używany do irygacji leczy nadżerkę macicy, a także stany zapalne dróg rodnych, natomiast maść pomaga w leczeniu wrzodziejących żylaków, egzemach i grzybicy.
Czyż ta roślina nie zasługuje na miejsce na naszych ogrodach? ABSOLUTNIE TAK! Ponieważ bez konieczności szukania w naturalnym środowisku, mamy możliwość stałego dostępu do leczniczego zioła. Nie musimy długo szukać, wystarczy wyjść na ogród z sekatorem i koszykiem. Biorąc pod uwagę jak trudno znaleźć i zebrać niektóre zioła, nagietek jest luksusem, na który pozwolić może sobie każdy, kto ma choćby malutki ogródek.
Przepisy
A teraz czas na przepisy.
Napar z kwiatów nagietka
Zalewamy czubatą łyżkę kwiatów 1,5 szklanki wrzątku i odstawiamy do naciągnięcia na 15-20 minut, następnie przecedzamy i pijemy 3 razy dziennie po pół szklanki przed jedzeniem w przypadku dolegliwości przewodu pokarmowego. Napar możemy również stosować zewnętrznie do płukania jamy ustnej i gardła, przemywania skóry w przypadku stanów zapalnych, zadrapaniach, ranach, ukąszeniach przez owady, a także do przemywania twarzy przy problemach skórnych, do płukania włosów w przypadku łupieżu i podrażnieniu skóry głowy, do przemywania podrażnionych miejsc intymnych i przy odpieluszkowym zapaleniu skóry oraz do przemywania okolic oczu przy podrażnieniu, alergiach i stanach zapalnych.
Nalewka z płatków nagietka
Bierzemy szklankę świeżych i ubitych płatków, wkładamy do słoja i zalewamy 0,5 litrem wódki 50% (najlepiej zrobionej ze spirytusu), szczelnie zamykamy i odstawiamy na 10 dni w ciepłe i słoneczne miejsce. Po tym czasie filtrujemy nalewkę (dobrze wycisnąć płatki) i przelewamy do butelek. Nalewkę przyjmujemy 2 razy dziennie po łyżeczce w przypadku zapalenia gardła i migdałków, powiększonych węzłach chłonnych i egzemach.
Nalewka z kwiatów nagietka
Bierzemy 50 gram suszonych kwiatów, wkładamy do słoja i zalewamy 0,5 litrem wódki 40% (jak wyżej, najlepiej zrobionej ze spirytusu), słój zamykamy i odstawiamy w ciemne miejsce na 14 dni. Po tym czasie odcedzamy (dobrze wyciskamy) przez płótno i przelewamy do butelek z ciemnego szkła. Pijemy 0,5 łyżki wymieszanej z 0,5 szklanki wody na godzinę przed jedzeniem w nieżytach żołądka, jelit i dróg żółciowych, wrzodach żołądka i dwunastnicy, a także w przypadku zapalenia jelita grubego i niedokwaśności. Zewnętrznie nalewkę stosujemy do okładów w proporcji 0,5 łyżeczki na 0,5 szklanki wody w przypadku wrzodów, stłuczeń, ran, zapalenia skóry, otarciach, odmrożeniach, oparzeniach oraz żylakach odbytu.
Wino nagietkowe
Bierzemy 50 gram świeżych płatków, wkładamy do słoja i zalewamy winem białym gronowym (700 ml) i odstawiamy na 14 dni. Po tym czasie przecedzamy, dobrze wyciskając płatki i przelewamy do butelek. Pijemy 2-3 razy dziennie po 25-30 ml w przypadku dolegliwości przewodu pokarmowego oraz jako znakomity środek wzmacniający.
Olej nagietkowy
Metoda na zimno
Napełniamy słój suszonymi kwiatami nagietka i zalewamy dobrym olejem (np oliwa z oliwek, olej słonecznikowy) tak by przykrył kwiaty, odstawiamy słój w ciemne, ciepłe miejsce na 6 tygodni, codziennie potrząsając słojem. Po tym czasie przecedzamy przez gazę lub płótno, przelewamy do ciemnych butelek, przechowujemy w lodówce i chronimy przed światłem.
Metoda na ciepło
Jak wyżej umieszczamy kwiaty w słoju i zalewamy olejem, a następnie słój wstawiamy do garnka z wodą o temperaturze 80 stopni i trzymamy słój w tej kąpieli przez półtorej godziny, po czym odstawiamy słój w ciemne miejsce na 24 godziny. Kąpiel wodną powtarzamy przez następne trzy dni, po czym przecedzamy i postępujemy jak wyżej.
Olej stosujemy na podrażnioną skórę, blizny, odleżyny, skaleczenia i rany, wrzodziejące żylaki oraz krwawiące żylaki odbytu. Olej można z powodzeniem stosować do masażu ciała.
I tak oto dotarliśmy do końca nagietkowego odcinka.
Jestem pewna, że wielu z Państwa zakupi nasiona tej znakomitej rośliny i zasieje ją w ogrodzie, by od lata do jesieni dokonywać zbiorów. Ja już nie mogę się doczekać kiedy znowu wyrośnie i zakwitnie nagietek, którego moc jest niezwykła, a pozyskiwanie dziecinnie proste.
Pozdrawiam Państwa nagietkowo,
Willma
Wasze komentarze (5)
Bardzo interesujący i dobrze napisany artykuł ,ale mam pytanie; kto sprawdził i udokumentował zastosowanie nagietka i podobnych ziółek?
Jak to kto? Zielarze!!!!
Jest sporo publikacji na tematy zielarskie. Jeśli jestes Ciekawski to zapraszam najpierw do lektury:https://www.researchgate.net/publication/313468204_Wlasciwosci_lecznicze_i_walory_dekoracyjne_nagietka_lekarskiego_Calendula_officinalis_L
Dziękuję za odpowiedz i solidną dawkę wiedzy.
Nie ma sprawy. Ja zawsze czytgam art. Willmy i jeszcze nie znalazłam jeszcze czegos co by się nie zgadzało z innymi źródłami. Zioła są po prostu najlepsze a dzięki nim można wyeliminować szkodliwe leki albo je chociaż ograniczyć do minimum( oczywiście nie w przypadku poważnych chorób – w przypadku których należy wszystko skonsultować z lekarzem)