Opłakany parking przy dworcu
Rejon dworca kolejowego w Mosinie. Zaśmiecony, miejsca do parkowania (które trudno nazwać parkingiem) w tragicznym stanie, brak wiat i odpowiednio przystosowanych miejsc dla rowerów. Właściciele tych ostatnich zmuszeni są do przypinania swoich „dwóch kółek” gdzie popadnie – do znaków, płotów, słupów. W pogodę taką jak dzisiaj rower stoi na deszczu i niszczeje. A zintegrowanych węzłów przesiadkowych, jak nie było, tak nie ma.
Rejon dworca kolejowego w Mosinie
Wygląda na to, że marzenia o szybszej i lepszej komunikacji w naszej gminie nie udało się spełnić. Pomimo jesiennej słoty, wielu mieszkańców dojeżdżających do pracy w Poznaniu zmuszonych jest, aby wpierw dostać się do dworca w Mosinie. Niestety widok, jaki tam zastają nie jest miły dla oka.
Problem fatalnej infrastruktury mosińskiego dworca zgłaszają nam mieszkańcy od dawna, nie bez powodu narzekający na to bardzo zaniedbane miejsce.
– Mimo, że teren należy do PKP to czy Urząd Miejski w Mosinie nie może zająć się utrzymaniem porządku na parkingu? Przecież to też jest Mosina… – zapytał redakcję mieszkaniec Mosiny.
Budowa zintegrowanych węzłów przesiadkowych
Szumnie zapowiadana inwestycja budowy zintegrowanych węzłów przesiadkowych przy dworcu w Mosinie, Pecnej i Drużynie jest w tym momencie opóźniona. Powód? Zaplanowana budowa biletomatów, których pierwotnie miało nie być w projekcie…
Budowa węzłów miała zakończyć się już w listopadzie br. O opóźnieniach w realizacji tej inwestycji informowaliśmy na naszych łamach m.in w artykule: Drugi przetarg na budowę węzłów przesiadkowych zakończony. Jak dotąd niewiele się zmieniło.
– Jak poinformował mnie Urząd Miejski, wykonawcy budowy inwestycji węzłów przesiadkowych (Mosina, Pecna, Drużyna) zwrócili się z pisemnym wnioskiem o przedłużenie zakończenia inwestycji do 30 kwietnia 2020 roku. Pierwotnie inwestycja miała zakończyć się do listopada br. Powodem ma być wniosek jednej ze spółek kolejowych, która chce zamontować na stacjach biletomaty. Takie działanie wymaga uzyskania dodatkowych uzgodnień projektowych, które mogą trwać nawet do roku! PKP zobowiązały się do przyspieszenia procedury. Rozmowy w tej sprawie nadal trwają – jedno jest pewne – póki co nie mamy co liczyć na rozpoczęcie prac. – informował w czerwcu wice przewodniczący Rady Miejskiej Dominik Michalak.
Wniosek o dofinansowanie projektu został przygotowany w oparciu o porozumienie o partnerstwie, zawarte między Gminą Mosina a Powiatem Poznańskim. W ramach tej inwestycji gmina miała realizować budowę Zintegrowanych Węzłów Przesiadkowych przy przystanku kolejowym Drużyna Poznańska i przy przystanku kolejowym Iłowiec w Pecnej. W ramach węzłów zaplanowano wybudowanie m.in. parkingów dla samochodów osobowych, miejsc parkingowych dla rowerów, wjazdów i dróg manewrowych, chodników i ciągów pieszych, system monitoringu, elementów małej architektury (w tym siedzisk i tablic informacyjnych). W Mosinie miała zostać dodatkowo wybudowana zatoka autobusowa.
Termin zakończenia budowy węzłów przesiadkowych w Mosinie, Drużynie i Pecnej przewidziano na listopad 2019 r. Następnie termin zakończenia prac przesunięto na 30 kwietnia 2020 roku.
Z ostatniej chwili
Jak poinformował redakcję Dominik Michalak, radny Gminy Mosina, któremu udało dowiedzieć się więcej w tej sprawie:
– 26.11.2019r. odbyły się spotkania z wykonawcami zadań. Dokumentacja projektowa dla węzła przesiadkowego w Drużynie jest złożona o wydanie pozwolenia na budowę u Wojewody, trwa obecnie uzgadniania ZUD na terenie kolejowym, które będzie do odbioru do 29.11.2019, a następnie zostało uzgodnienie przyłączy wod-kan w Aquanet. Pozwolenie na budowę powinno być wydane do końca roku 2019 (najpóźniej w styczniu 2020r.) Wykonawca jest gotowy do rozpoczęcia wykonywania robót budowlanych, ma zakupiony towar i elementy wyposażenia węzła, tj. toaletę kontenerową. Szacowany czas rozpoczęcia robót to styczeń 2020r. (zakładamy sprzyjające warunki atmosferyczne). W przypadku węzłów w Mosinie i Pecnej niestety dokumentacje projektowe nie są aż tak zaawansowane jak w przypadku zadania wyżej opisanego. W Mosinie wykonawca zgłosił problem z drzewami i koniecznością zmiany obszaru utwardzonego. Szacowany termin złożenia wniosków z dokumentacjami do Wojewody o wydanie pozwolenia na budowę to styczeń / luty 2020r. – informuje Urząd Miejski w Mosinie
Rejon dworca w Mosinie – Fotorelacja
Dworzec kolejowy w Puszczykowie
Z kolei w Puszczykowie trwa rozbudowa węzła przesiadkowego. Jak widać na zdjęciach, postęp w pracach jest zaawansowany. Niedługo więc puszczykowianie doczekają się węzła przesiadkowego. Tymczasem mieszkańcy Mosiny czekają dalej i liczą, że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Zintegrowany węzeł przesiadkowy w Czempiniu
Tymczasem u naszych sąsiadów w Czempiniu już w połowie ubiegłego roku udało się oddać do użytku nowoczesny ZWP. Jak podaje Urząd Gminy Czempiń na swojej stronie internetowej, 21 czerwca 2018 roku uroczyście oddano do użytkowania Czempiński Węzeł Przesiadkowy. Wydarzenia miały miejsce przy okazji organizowanej przez Gminę Czempiń konferencji dotyczącej niskiej emisji, w ramach realizacji projektu pt.: „Budowa zintegrowanego węzła przesiadkowego wraz z infrastrukturą towarzyszącą, przejściem podziemnym, ciągami komunikacyjnymi i ścieżkami rowerowymi oraz energooszczędnym oświetleniem w Gminie Czempiń”. Projekt zyskał dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Uroczystego przecięcia wstęgi przy zejściu do przejścia podziemnego dokonali: Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, Zastępca Prezydenta Miasta Poznania Maciej Wudarski, Burmistrz Gminy Czempiń Konrad Malicki oraz Przewodniczący Rady Miejskiej w Czempiniu Łukasz Grygier. Uroczystość swoją obecnością uświetnił także Starosta Poznański Jan Grabkowski. Po poświęceniu nowo powstałej infrastruktury przez Księdza Prałata Parafii pw. św. Michała Archanioła w Czempiniu Czesława Bartoszewskiego, zebrani goście udali się na rekonesans nowopowstałej infrastruktury, podczas którego o szczegółach inwestycji opowiadał Burmistrz Gminy Czempiń. (Czempin.pl)
Aktualizacja: Dodatkowe informacje od redakcji strony Linia kolejowa E59: Poznań Główny – Leszno w sprawie budowy zintegrowanych węzłów przesiadkowych w Mosinie, Drużynie i Pecnej (w nawiązaniu do komentarzy i artykułu).
W ostatnim czasie w sieci pojawiły się informacje odnośnie fatalnego stanu „parkingu” w rejonie dworca PKP w Mosinie. Na łamach strony www.gazeta-mosina.pl można było przeczytać liczne komentarze, w których cała wina według autorów leży po stronie burmistrza miasta. Nie w mojej ocenie są opinie i stwierdzenia tych osób ale chciałem nakreślić jak wygląda sytuacja. Gmina Mosina otrzymała dofinansowanie na budowę trzech węzłów przesiadkowych – w Mosinie, Drużynie oraz Pecnej. 15 grudnia 2018 roku podpisano umowy ze zwycięzcami przetargów, które były powtarzane z uwagi na przekraczające budżet zamawiającego (miasta) kwoty zaproponowane za wykonanie zadań. Od tego czasu było wiadomo, że ostateczny termin realizacji zadań mija z końcem kwietnia 2020 roku. Wykonawcy mieli kilka miesięcy na przygotowanie dokumentacji, uzyskanie niezbędnych pozwoleń i zgód ze stron zarządców dróg i innych. Jak się okazało w okresie wakacyjnym Koleje Wielkopolskie (UMWW w Poznaniu) złożyły wniosek o ustawienie biletomatów we wspomnianych miejscach to wymagała przygotowanie kolejnej dokumentacji m.in na połączenie z biletomatem (zasilanie, sieć). Według pierwszych informacji, jakie uzyskaliśmy od Pana Radnego Dominika Michalaka wykonawcy otrzymali do wiadomości, że uzyskanie niezbędnych dokumentów w celu postawienia biletomatów może potrwać około 3 miesięcy. I tak spodziewany termin rozpoczęcia prac był na przełom listopada/grudnia tego roku. Przyszedł listopad a w UG w Mosinie odbyło się spotkanie z wykonawcami prac. Jak się okazało żadnych problemów nie było z dokumentacją w Drużynie, gdzie wykonawcy są gotowi do wejścia na teren budowy (oczekuje na wydanie pozwolenia na budowę). Ma już zgromadzony materiał, elementy infrastruktury. Jeśli warunki na to pozwolą prace rusza najpóźniej w styczniu. W przypadku Mosiny i Pecnej jest problem z przewidzianą liczbą drzew do wycinki oraz z wielkością terenu utwardzonego. W dniu 8 grudnia planowane jest kolejne spotkanie gdzie dowiemy się więcej o szczegółach inwestycji, o czym będziemy informować. Jak widać, nie wszystko jest winą UG w Mosinie, co nie oznacza, że jest bez winy.
Redakcja strony Linia kolejowa E59: Poznań Główny – Leszno
Tagi: Czempiń, Dominik Michalak, Drużyna, dworzec, gmina Mosina, inwestycje, Iłówiec, Jan Grabkowski, marszałek, Pecna, PKP, starosta, Starostwo Powiatowe w Poznaniu, Urząd Miejski w Mosinie, węzeł przesiadkowy
Wasze komentarze (47)
Czy jeszcze ktokolwiek w Mosinie jest zdziwiony zaistniałą sytuacją? Przecież to normalne, że nic Tu nie działa, nic nie jest na czas i wygląd daje wiele do życzenia.
Pływalni pewnie nie będzie, Mikołaj jest symbolem sztucznosci, drogi są dziurawe, obiecanej kanalizacji w niektórych miejscach jak było ma tak nie ma, Kokotek stoi i niszczeje, teren dookoła dworca wola o pomstę do nieba. Wymieniać można tak w nieskończoność.
Czy tylko u nas takie rzeczy? Bo nie słyszałem, żeby Kórnik Luboń czy Śrem miały problem z realizacją takich zadań.
Bo tutaj się więcej mówi niż robi.
Tutaj się tylko mówi. I daje zludną nadzieję, która niestety szybko jest weryfikowana przez rzeczywistość.
To wspaniale, że tylu mieszkańców dojeżdżając do pracy decyduje się na dojazd rowerem, a później pociągiem i komunikacją publiczną. Mniej korków, zanieczyszczeń, zdrowo. Szkoda, że tylko władze nie widzą jak wygląda rzeczywistość, i tego, że gdyby bardziej zadbały o infrastrukturę jeszcze więcej osób by się na to decydowało. No cóż, szkoda. Może zamiast gadać tyle o basenie zrobiliby coś w końcu dla mieszkańca.
W tym miasteczku się tylko gada i nic się nie dzieje. Co do przesiadania się na pociąg ze względu na dbałość o środowisko. Wystarczy poczytać wypowiedzi burmistrza na temat smogu na stronach Mosińskiego Alarmu Smogowego. Ten człowiek nie widzi żadnego problemu, do tego wmawia mieszkańcom, że dbanie o środowisko obniża standard życia.
Niestety, pan Mieloch na burmistrza się absolutnie nie nadaje, a ze swoimi szkoldliwymi poglądami powinien zniknąć nawet z tak małej sceny politycznej jak najszybciej.
Teraz płacz, a przecież społeczeństwo Mosiny wybrało takiego własnie człowieka na włodarza. Widocznie na takich ludzi pojawił się popyt…
W KORYCIE WCIĄŻ CI SAMI RADNI OD WIELU KADENCJI I ZMIAN NIE BĘDZIE BO TO BETON
Do kompletu dorzuciłbym jeszcze informację o przejściu podziemnym przy Sowinieckiej. Tutaj też dużo nasi szanowni włodarze dużo mówili a przejście dalej nieczynne.
Przejście nie jest własnością gminy.
Jeszcze do niedawna gmina nawet nie wiedziała, że nie jest jego właścicielem :-)
Powtarzam jak mantrę – to efekt trzydziestoletnich rządów nauczycieli .Jak w starym porzekadle :Co na wystawie to w sklepie .W 2009 postulowałem wybudowanie mostu na kanale dla ruchu lokalnego w przedłużeniu ul Sowińskiego wzdłuż torów do drogi w kierunku Kórnika .Włodarze czekali na wschodnią obwodnicę i doczekają się ….
Dla chcącego nic trudnego. Szkoda tylko, że nie ma tego chcącego.
Mosina to nic, wystarczy obejrzeć jak wyglądaja drogi gminne, kanalizację już planują kilka lat! Jedyny grunt, który mógłby być użyteczny oddali proboszczowi na parking, zamiast na przyzwoita przychodnie i przyzwoity sklep! No cóż willa proboszcza stoi a kościół przez 20 lat jest z starej szklarni! Nawet wiejska świetlica jest przylepiona do budynku szkolnego i na terenie szkoły! Brawo!
Ciekawe dlaczego tylko w tej gminie takie problemy ma PKP. Przecież wiaduktu też nie mogli zbudować, a jak już to zrobili to zapomnieli o … Odwodnieniu.
Odwodnienie jest, tylko zapominają czyścić kanały wodne. A to że z okazji ulewy która występuje raz czy dwa razy do roku zaleje tunel, to chyba raczej norma. Nikt w naszym kraju nie projektuje odwodnień na wypadek takich ulew i nawałnic bo w naszym regionie są one rzadkością a znacznie podniosłyby koszty budowy.
Ano prawda to jest tylko jak zrobili wszystko to okazało się, że nie ma, przez wiele miesięcy było gotowe i się przebijali z odwodnieniem do kanału a mieszkańcy czekali
Jacy „mieszkańcy” i na co czekali. Powiem Ci tak, jako mieszkaniec Śremskiej, to lepiej było dla mnie jak tunel był w budowie. Spokój, żadnych kierowców rajdowych, żadnych motocykli robiących sobie wyścigi od lasu do tunelu i z powrotem, żadnych TIRów :) Żyć nie umierać… Tak więc nie wiem jacy „mieszkańcy” i na co czekali…
Wydaje mi się, że odwodnienie jest, bo przy normalnych deszczach nic nie jest zalane.
Basza, wypisujesz bzdury.
@Basza
Wypisujesz bzdury.
W którym miejscu niby
Osobiście nie znoszę przesady z betonem, dlatego paskudna architektura węzła w Czempiniu nie robi na mnie dobrego wrażenia. Każdy idiota potrafi położyć poz-bruk i będzie to wyglądało poprawnie ale zabraknie buforu w postaci zieleni – przy zmianie klimatu może to być szczególnie bolesne.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że gdy zostanie położony bruk to miejsca parkingowe będą musiały mieć przepisowe wymiary a to będzie oznaczało, że miejsc będzie pewnie mniej niż obecnie – nie będzie parkowania po kątach… Pojawią się strefy dla niepełnosprawnych, dla pieszych, krawężniki i nagle się okaże, że areał jest zbyt mały… Z drugiej strony wstyd, że lokalna społeczność nawet nie potrafi zadbać o własne otoczenie – wszędobylskie śmieci, psie odchody, rozdeptane trawniki, brak szacunku dla wspólnego mienia. I to nie wina włodarzy, PKP tylko nas samych. A spróbuj zwrócić komuś uwagę, to się nasłuchasz jak to nudzisz się w życiu nie mając innych problemów.
Człowieku ty jesteś jak ten maruda z dziecięcej bajki o Smerfach. Bardak pod naszym dworcem ,że aż strach a ty wyjeżdżasz z jakimiś dętymi postulatami ,z których nic nie wynika.Na końcu puszczasz tekst o śmieciach i innych sprawach .Mieszkańcy płacą podatki a zadaniem burmistrza jest zapewnić ład i porządek .Bierze co miesiąc za to grubą kasę…
Podatki, podatkami, ale to, że teren jest zasmiecony to chyba wina ludzi? Czy się mylę i to smerfy z krasnoludkami po nocach wysypuja śmieci?
Ależ nikt cię nie zmusza do czytania moich postów – przecież są podpisane… Wydaje mi się, że pisanie o obwodnicy od Sowińskiego to raczej nie na temat jest – ale jak uważasz w końcu to twój postulat od 2009 roku.
Zapewne z tego Twojego ataku bardzo wiele wynika – o tyle, że jesteś kolejnym roszczeniowym mieszkańcem, który myśli, że jak zapłaci parę złotych podatku z PITa i jeszcze trochę z podatku od nieruchomości to jest wielkim pracodawcą burmistrza i utrzymuje połowę gminy. Problem jednak w mentalności takich osób jak ty, co głównie wymagają od innych a nie od siebie…
To ty jesteś przysłowiowym homosowietikusem mentalnym niewolnkiem po komunie .Burmistrz jest wynajętym przez mieszkańców i niech to w twojej niewolniczej łepetynie pozostanie na zawsze. Dopóki nie będziemy wyciągać konsekwencji wobec nieudaczników i bić pokłony przed władzą to w Mosinie i za 100 lat się nie zmieni.
A w sprawie mostu na kanale w przedłużeniu Sowińskiego wyobraź sobie,że most istnieje i połowa ruchu w Mosinie nie idzie przez budzyńskie rondo.Most byłby za pieniądze za park nad kanałem plus to coś na targowisku …
No i wszystko jasne – kolejne wcielenie osoby z fiksacją sowiecką… Poruszony przez ciebie temat obwodnicy nijak się ma do tematu przewodniego czyli dworca PKP. Doprawdy, czasem piszesz tak rzeczowo ale jak wylecisz z tą komunistyczną psychozą to cały czar pryska…
Jeżeli tego nie zauważasz to gratuluję twoim nauczycielom (sarkazm) Znasz pojecie rachunek ciągniony ?
A czy wyzywanie kogoś od homosowietikusa, mentalnego niewolnika, kpienie nie przypomina ci argumentum ad personam? Brzmi znajomo?
Gefirze tematem dyskusji jest budowa węzłów przesiadkowych – nie obwodnic. Twój postulat choć słuszny nadal jest nie na temat, albo bardzo mocno się z nim rozmija…
Jeśli już używasz terminu rachunku ciągnionego, podbudowując swoje ego, to teraz wytłumacz wszystkim jak ma się on do budowy węzłów przesiadkowych i jeszcze połącz to z obwodnicami – to jakaś intelektualna gmatwanina…
Nic za darmo.Poducz się i wróć do dzisiejszej dyskusji
Jeżeli uważasz określenie homosowietikus za przezwisko do odsyłam do internetu.Reszty nawet nie skomentuję .Nie będę się z koniem kopał (koń to nie jest przezwisko )
Oto definicja Homo sovieticus’a – to inaczej człowiek radziecki. Pod tym pojęciem kryje się osoba niewykształcona, mało inteligentna, ślepo wpatrzona w organizację partyjną której polecenia miała wykonywać bezwzględnie. W okresie rządów Lenina i Stalina to było ich celem – stworzenie człowieka który slepo będzie wykonywał rozkazy, nie będzie potrafił sam logicznie myśleć, będzie wypełniał wszystkie założenia komunizmu.
Jak nic wydźwięk pejoratywny w naszych czasach – ale kto o zdrowych zmysłach używa tego określenia? Używasz tych wszystkich zwrotów i nawet nie masz pojęcia co oznaczają. Gdzieś coś przeczytałeś, później nie zrozumiałeś a na koniec jeszcze pomyliłeś. Podobnie z rachunkiem ciągnionym, rzucasz jakiś termin w przestrzeń byle usprawiedliwić, że piszesz nie na temat. Prawdą jest, że dysputa z tobą to jak kopanie się z koniem – zamiast rzetelnie przedstawić swój punkt widzenia, jakiś łańcuch przyczynowo skutkowy miedzy swoją obwodnicą a tematem przewodnim, to wycofujesz sie obrażając innych, zachowując pozory fałszywej elokwencji. Mała to wartość społeczna… Kończę dyskusję z Tobą i życzę więcej wyrozumiałości dla własnej inteligencji.
Piszesz tak, jakbyś zaraz chciał dodać że w samochodach ekologiczne jest tylko spalanie benzyny „od góry” :)
A poważnie – ja się tam nawet cieszę że tego parkingu nie będzie robić gmina, bo jak znam życie to zaraz pojawiłyby się tam parkomaty i inne ulepszenia.
Druga sprawa – piszesz o braku dbałości tak, jakby Ciebie to nie dotyczyło, a winna była cała reszta mieszkańców. Czy aby na pewno to chciałeś napisać? Czy ja mam iść i zbierać śmieci bo jakieś menele nie rozumieją co to porządek? Swoje dzieci uczę w razie braku koszy (co jest w sumie nagminne w naszym mieście) zabieranie swoich śmieci do domu, ale co ja mogę za innych?
No własnie chyba jednak będzie robić to gmina. Z tego co czytam, GM podpisały porozumienie z powiatem, i to przez nią będzie realizowane to przedsięwzięcie.
Mieszkańcu – „I to nie wina włodarzy, PKP tylko nas samych” – Tak napisałem – chyba nie czytasz zbyt uważnie.
A ja na spacery zabieram siatkę na śmieci ale sprzątam tylko w parku. Jak zobaczę, że coś się zmieni w mentalności ludzi to pozbieram też w centrum…
W Czempiniu maja zintegrowany węzeł przesiadkowy (zgadzam się za dużo betonu ale jest) ale nie mają parku pośrodku niczego za 1,5mln zł i szopy z piecem chlebowym (też za 1,5 mln zł) !! To się nazywa gospodarność po Mosińsku..
Tam jednak coś robią, a u nas tylko dogryzanko, wystarczy załatwić coś w urzędzie albo sesję zobaczyć
bo na sesji ważniejsze jest kto komu dogryzie, i kto od kogo będzie lepszy. Dla zasady. Nie dla dobra mieszkańców.
Polaku Mały, jeżeli nie opiekujesz się terenem, którym zarządzasz, czy w Mosinie czy w Honolulu taki syf zawsze się zrobi. A u nas niestety nikt takich rzeczy nie pilnuje i zostawione są samym sobie. Przykład? Wieża, tężnia, przejście podziemne. Nawet jak coś jest zrobione, to później nikt o to nie dba a chyba nie o to chodzi raczej.
Proszę się dowiedzieć w jakiej części „parking” jest Gminny, a w jakiej jest to teren PKP. Równie dobrze to miejsce po remoncie linii mogło zostać ogrodzone i niebyloby żadnego „parkingu”. Jest to dzikie miejsce do parkowania, także w każdej chwili może zostać zamknięte tak jak w Poznaniu przy bema. I nagle 200 aut musi parkować na płatnym…
Aktualizacja: Dodatkowe informacje od redakcji strony Linia kolejowa E59: Poznań Główny – Leszno w sprawie budowy zintegrowanych węzłów przesiadkowych w Mosinie, Drużynie i Pecnej (w nawiązaniu do komentarzy i artykułu).
Droga Redakcjo!
Przy pisaniu następnego artykułu rozpoznajcie bliżej temat, którym pragniecie się zająć – zadzwonic, zapytać, maila wysłać. W tym artykule widać Wasz brak kompetencji. Tylko wielki nagłówek, że parking, który tak na prawdę po części nie jest parkingiem jest w złym stanie… A całą, rzetelną robotę w postaci opisu sytuacji zrobił za Was portal „Linia Kolejowa…..” ehhh
Super myślenie – skoro teren należy do PKP, a leży w gminie, to gmina nie mogłaby się tym zająć? Skoro mój dom należy do mnie, a leży w gminie, to może gmina skosi mi trawnik i wyrwie chwasty?
Pozdrawiam
Są wyznaczone miejsca do parkowania białą linią i koperty – mi to wygląda jednak na parking
Myślę że warto by było abyś przeczytał jeszcze raz art. „od deski do deski”.Cytowane są nie tylko wypowiedzi zdobyte od PKP. A zdjęcia nie kłamią. Może i nie korzystasz z dworca codziennie, tego nie wiem. Ja za to bardzo często i dojeżdżam do niego właśnie albo autem albo rowerem. Dlatego chciałabym mieć możliwość zostawienia mojego pojazdu w odpowiednim miejscu. Myślę że te bagna nie powinny nazywać się parkingiem, a przeznaczone dla rowerów miejsce znalazłam wolne 2 tygodnie temu, bo jest ich po prostu za mało. Mówisz że „parking po części nie jest parkingiem”- powiem szczerze, że nie za bardzo mnie interesuje jak to się nazywa. Chcę mieć gdzie zostawić rower albo auto. Czy to tak wiele?
Myslę, że nawet dla redakcji fakt, że przy największym mosińskim węźle komunikacyjnym brakuje parkingu może być szokiem. A, że dziki, cóż wstyd dla miasta skoro jego teren.
W Czempiniu zrobili piękny parking a na nim zero zieleni. To jakaś przemysłowa przestrzeń nie dla ludzi. To brak wyobraźni kiedy latem temperatury w cieniu dochodzą do 40 stopni. mam nadzieje, że w Mosinie na parkingu będzie chociaż trochę cienia z drzew. Ciekawe czy wytną te stare dęby, które już rosną.