Redakcja GMP | wtorek, 12 mar, 2019 | komentarzy 12

Czy powstanie publiczna lodówka?

Na ciekawy pomysł wpadł jeden z mieszkańców naszego regionu, Pan Marcin. Chciałby aby w Mosinie została uruchomiona społeczna Lodówko-jadłodzielnia. W dyskusję włączyli się nawet urzędnicy. Na czym pomysł dzielenia się jedzeniem miałby dokładnie polegać?

Mieszkaniec Mosiny, Pan Marcin Niemczewski opublikował na jednej z grup dyskusyjnych o Mosinie taki oto post:

Takie pytanie: czy widzicie potrzebę uruchomienia w Mosinie LODÓWKI-JADŁODZIELNI, dzięki której mieszkańcy mogą się dzielić żywnością z potrzebującymi? Zamysł jest bardzo prosty. Masz za dużo jedzenia – wkładasz je do lodówki, a każda osoba może takim jedzeniem się podzielić. Dzięki temu zamiast wyrzucać nadmiar jedzenia, dzielisz się nim z osobami, które tego naprawdę potrzebują. Może np. na miejskim targowisku lub przy jednej ze szkół?

Post wywołał lawinę komentarzy i bardzo ożywioną dyskusję w internecie. Sprawą zainteresowali się również pracownicy Urzędu Miejskiego. Tak pomysł ten skomentowała (wskazując jednocześnie odpowiedni kierunek działań) Pani Monika Kujawska, wolontariuszka, i pracownica Urzędu Miejskiego w Mosinie:

Poproszono mnie o wypowiedzenie się na ten temat. Po pierwsze – „potrzebujący” to nie tylko ubodzy, a więc nie możemy rozpatrywać tego kategoriami potrzeb ze względu na ilość osób żyjących w ubóstwie w naszej gminie. Idea jadłodzielni jest taka, żeby ograniczyć marnowanie jedzenia. Jedzenie bierze każdy, który ma na to ochotę i tego potrzebuje. Po drugie – jadłodzielnia powinna mieć organizatora, który załatwi zgodę z sanepidu (jest ona konieczna, sanepid wyznaczy czego nie można wkładać: głównie chodzi o surowe jaja i przetwory zawierające surowe jaja oraz surowe mięso). Organizator załatwia sponsora na prąd i wolontariuszy, którzy będą czyścili lodówkę i odbierali jedzenie z restauracji i firm, które zdecydują się podzielić. Lodówka powinna być przeszklona, żeby od razu było widać co w niej jest, w miejscu zadaszonym i koniecznie z regulaminem w widocznym miejscu (np. z zapisem „Bierzesz i dajesz na własną odpowiedzialność”). Dobrze, jak obok są półki na żywność, która nie wymaga chłodzenia. Jadłodzielnie wpisują się w trend zero waste, a więc można by tam postawić dodatkową skrzynkę na inne niepotrzebne, a sprawne rzeczy, ubrania, kosmetyki. Czy to jest potrzebne w Mosinie? Tak, bo prawie każdy z nas marnuje jedzenie, ma niepotrzebne rzeczy. Czy to się sprawdzi, czy nie zdemolują, nie sprzedadzą lodówki w skupie złomu? Tego nie wiem, ale warto spróbować.

Dyskusję, która miała miejsce również na stronie fb Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej podsumował też jej sam pomysłodawca, Pan Marcin:

– Bardzo dziękuję wszystkim za dyskusję i pokazanie, że sprawa marnowania jedzenia i dzielenia się nim z innymi jest ważna dla naszej lokalnej społeczności. Dziękuję za komentarze pozytywne i negatywne. Cieszą te konstruktywne, ale i te szukające dziury w całym, bo często otwierają oczy na potencjalne problemy. Dziękuję wszystkim udostępniającym post, bo dzięki Wam temat dotarł do tak wielu osób. Na dziś sprawa wydaje się na tyle ważna i dojrzała, by przejść od pomysłu do projektu i działania. Jestem przekonany, że ze wsparciem wielu życzliwych, kompetentnych osób powstanie w niedługim czasie COŚ DOBREGO. A takimi działaniami i wiadomościami na pewno będziemy się DZIELIĆ 😃 – podsumował Pan Marcin Niemczewski, pomysłodawca.

Życzymy więc wytrwałości i powodzenia w realizacji tego jakże szlachetnego pomysłu.

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: , ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (12)

  • Jacek
    wtorek, 12 mar, 2019, 11:33:18 |

    Rewelacyjny pomysł! Nic nie szkodzi spróbować, jeśli będą ludzie, którzy zaangażują się w pilnowanie tego żeby działało jak należy to dlaczego nie?

  • Alan
    wtorek, 12 mar, 2019, 14:48:24 |

    Problem będzie taki, że wszyscy będą chcieli dawać, a nikt nie będzie chciał brać, bo tak naprawdę to każdy chciałby kasę a nie jakieś bułki i pasztety przeterminowane.

  • Roman
    wtorek, 12 mar, 2019, 15:46:35 |

    Dobty pomysł, zwłaszcza w czasach gdy się tyle jedzenia marnuje.

  • Gość
    wtorek, 12 mar, 2019, 18:39:18 |

    Dla meneli mosinskich to będzie raj

  • Robert
    wtorek, 12 mar, 2019, 22:27:41 |

    Pomysł rewelacyjny, ale czy nie byłoby to doskonałą okazją dla wandali, meneli czy też nie wychowanej starszej/młodszej młodzieży na wykazanie się głupotą i niszczenie tego… Spróbować warto. Tylko żeby tego nie zmarnować.

  • Joanna
    środa, 13 mar, 2019, 5:57:13 |

    Pomysł jest dobry. Przy czym ludzie będą się wstydzić aby wziąć. Myślę że tu będzie problem. Nasze społeczeństwo wstydzi się sąsiadów zwłaszcza w takim malym mieście gdzie wszyscy się znają. Niektórzy może wezmą ale będzie to zapewne margines społeczny który tak naprawdę nie musi być biedny tylko brak mu chęci do pracy.

  • Michał
    środa, 13 mar, 2019, 9:43:49 |

    Pomysł moim zdaniem zły. Zanim powstanie góra przepisów pięniędzy i ludzi zaangażowanych a efek finalny? Tak jak wyżej napisali, codzienne zbiórki nierobów i meneli.No i te pseudo usprawiedliwienie psychczne ludzi którzy wrzucą jedzenie do lodówki i cieszą się że nie wyrzucają do kosza… Nie tędy droga. Ludzie niwch się sami ogarną z marnowaniem jedzenia a nieroby i menele sobie poradzą

    • Czesław
      wtorek, 19 mar, 2019, 13:18:14 |

      Boże co za ciemnogród. Z takim podejściem do życia to współczuje. Nie róbmy nic bo i tak będzie źle. Trochę wiary!

    • Gość
      wtorek, 19 mar, 2019, 14:05:40 |

      Brak słów!!!!! Tacy jak ty są niereformowalni!!! Jak ty w ogóle funkcjonujesz w społeczenstwie????? Jesteś EGOISTA i PROSTAK

      • Gość
        wtorek, 19 mar, 2019, 14:06:28 |

        Komentarz powyżej dla @Michał

  • JWB
    środa, 13 mar, 2019, 9:55:45 |

    No niestety ale troszeczkę zgadzam się z przedmówcami. Ale z drugiej strony, jeżeli chociaż jedna osoba, która szuka jedzenia po śmietnikach będzie mogła skorzystać z tego projektu to uważam, że warto.

  • Figa
    wtorek, 19 mar, 2019, 12:15:55 |

    Ludzie, a jakie ma znaczenie kto zje jedzenie z lodówki, przecież lepiej niż miałoby sie zmarnować. A do tego uważam, że nie należy nikogo oceniać, ani nikomu ubliżać, obojetnie czy jest to jak piszecie menel czy ktoś inny, bo nie wiemy co przytrafiło się im w życiu, ani co nam się przytrafi. Celem lodówki ma być ograniczenie wyrzucania jedzenia, zatem niech i menel się naje. Super pomysł!!!!

Skomentuj