Puszczykowo: Wypadek na Szosie Poznańskiej
Wczoraj (04.06) w godzinach szczytu na Szosie Poznańskiej pomiędzy Mosiną, a Puszczykowem miał miejsce wypadek dwóch samochodów osobowych, w którym poszkodowana została jedna osoba.
Zgłoszenie o wypadku dyżurni poznańskiej straży pożarnej odebrali o godzinie piętnastej.
– Na drodze wojewódzkiej nr 430 zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu są nasze cztery zastępy. W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba. W tej chwili znajduje się już pod opieką zespołu ratownictwa medycznego. – powiedział dyżurny poznańskich strażaków.
Na szczęście okazało się, że poszkodowana osoba nie wymagała hospitalizacji.
Jak informują strażacy z OSP Puszczykowo utrudnienia w ruchu trwały prawie jedną godzinę.
Na miejscu działały: OSP Puszczykowo, JRG-9 oraz pogotowie ratunkowe.
Okoliczności wypadku w Puszczykowie ustala policja.
źródło, zdjęcia: OSP Puszczykowo
Tagi: Droga nr 430, OSP Puszczykowo, pogotowie, Policja, Straż pożarna, wypadki, ZRM
Wasze komentarze (4)
Czyżby znowu problem z sygnalizacją? Tam jest tak, że w jednym momencie wszyscy mają zielone. https://www.gazeta-mosina.pl/2018/niebezpieczna-sygnalizacja-w-puszczykowie-film/
To że w razie kolizji każda ze stron mówi że miała zielone to nie znaczy że ma zielone.
Ja ten film oglądałem nie raz i nie ma tam sytuacji gdzie w jednym momencie jest zielona i tu i tu.
Problem jest inny – pomarańczowe nie znaczy „jedź szybciej” – tylko zatrzymaj się bo będzie czerwone!!!
Jak jeden z drugim tego nie rozumie to później się spotykają na środku skrzyżowania.
Sygnalizacja działa OK, tylko dużo osób uważa, że zdąży jak się czerwone świeci.
Codziennie wracając z pracy przez Grajzerówkę na skrzyżowaniu ze światłami Mosina-Puszczykowo (wyjazd z grajzerówki) trafiam na przynajmniej 3-4 samochody, które ewidentnie przejeżdżają skrzyżowanie na tzw. „wczesnym czerwonym” licząc, że skoro światło czerwone dopiero się zapaliło, to jeszcze zdąży i szybciej dojedzie do pracy. Kiedyś takiemu „cwaniaczkowi” udowodnię, że nie zdąży i nie ustąpię. Gdyby nie remont silnika, to nie miałbym żadnych skrupułów dla ludzi, którzy nie szanują przepisów.