Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Elżbieta Bylczyńska | poniedziałek, 28 sty, 2019 | komentarzy 11

To jest po prostu wielki zaszczyt – rozmowa z Burmistrzem Gminy Mosina

W redakcji Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej mieliśmy okazję porozmawiać z burmistrzem Przemysławem Mielochem o przebiegu i wrażeniach z wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Mosinie.

Redakcja: Jak ocenia Pan udział głowy państwa w obchodach setnej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego?

P. Mieloch: – W najśmielszych marzeniach nikt się tego nie spodziewał, że w 100 lecie do Mosiny przyjedzie prezydent Polski, akurat tego dnia, na chwilę przed wybuchem powstania. Przyjęło się, że ten wybuch nastąpił o godz. 14.40. Rzecz niesamowita.

W 2008 roku z Zygmuntem Polem i Jackiem Szeszułą napisaliśmy pierwszą publikację z okazji 90 rocznicy Powstania. Udało nam się wtedy zebrać informacje o 130 powstańcach. Wtedy też Joanna Nowaczyk odkryła Piotra Mocka, powstańca z Mosiny. Informacja o nim została umieszczona w naszej publikacji. W tym roku wydaliśmy wspólnie – wielki wkład pracy włożył Włodzimierz Gabryjelski – bogatszą publikację, znacznie poszerzoną. Wydaje mi się, że zebraliśmy wszystkie materiały, które można było odnaleźć. Podejmowane były także inne działania, m. in. znakowanie grobów powstańców. Natomiast nie spodziewaliśmy się (mówię o sobie jako historyku), że pięknym zwieńczeniem tego wszystkiego będzie przyjazd pana prezydenta. Ważne jest to, że mieszkańcy uważają tą wizytę za wielkie wydarzenie historyczne, ponieważ prezydent Polski akurat tego dnia uhonorował powstańców.

Przemysław Mieloch - wywiad w Radio MPL

Przemysław Mieloch – wywiad w Radio MPL

Jest wątek, który tworzy historię.

Ale jest jeszcze wątek samorządowy. Dla mnie jako burmistrza z mandatem społecznym, gościć pana prezydenta, to jest po prostu wielki zaszczyt. Także dla mnie osobiście i myślę, że dla całej gminy. Naprawdę to było wielkie przeżycie. Kiedy szliśmy na grób Piotra Mocka, gdzie pan prezydent złożył wieniec, rozmawialiśmy o różnych sprawach, była to normalna, ciepła rozmowa. I nie jest to tylko zaszczyt wynikający z tego, że przyjechała głowa państwa do Mosiny. Przyjechał człowiek, który nas dobrze rozumie, ma poczucie wagi naszej historii i tradycji, choć stąd nie pochodzi, całego naszego dziedzictwa. On to wszystko rozumie i czuje. Jego przemówienie o Wielkopolanach, o naszej historii płynęło prosto z serca.

Obowiązkiem nas wszystkich jest utrwalanie tej wiedzy dla współcześnie żyjących i następnych pokoleń.

Przemysław Mieloch, burmistrz Mosiny

Przemysław Mieloch, burmistrz Mosiny

Po uroczystości podjął Pan prezydenta ciepłym posiłkiem w urzędzie. Czy były jeszcze jakieś rozmowy?

Był to szybki poczęstunek, chodziło też o to, żeby się pan prezydent ogrzał. Powiedziałem mu, że z wykształcenia i pasji jestem historykiem, ale jestem też z pasji samorządowcem. I że jest kilka takich spraw, które wymagałyby regulacji prawnych (bezkosztowych). Mogłoby to pomóc w funkcjonowaniu samorządów. Jest to kwestia np. prawa dotyczącego budowy dróg, bo obecnie budujemy nasze drogi gminne w oparciu o prawo, które reguluje budowę dróg wojewódzkich i powiatowych. Drugi wątek, jaki poruszyłem w tej rozmowie to problem firm przyjmujących odpady. Stosują one różne stawki opłat od różnych kontrahentów. Mamy obowiązek odstawiania odpadów do jednej firmy, a firma ta stosuje zróżnicowane stawki.  Jest to nieuczciwe. Trzecim tematem rozmowy była moja uwaga o zmianie w prawie dotyczącym absorpcji dwutlenku węgla. Uznaje się, że Polska ma dużo lasów i dużą w związku z tym absorpcję tego szkodliwego gazu. Chciałbym pana prezydenta przekonać, żeby wprowadzić taką zmianę prawną, która zaowocowałaby zachęceniem gmin, by w studium i planach miejscowych określano tereny zielone. Żeby umożliwiać, pomagać i wspierać planistycznie te podmioty, które chciałyby sadzić lasy. Z drugiej strony, żeby gminy nie chciały odlesiać gruntów (wycinać lasów). Jedyną realną zachętą jest tak naprawdę zachęta finansowa. Jeżeli ponosimy koszty z powodu emisji dwutlenku węgla, to idąc w kierunku absorpcji gminy mogłyby być zachęcane do posiadania jak najwięcej lasów. Mosina ma dużo lasów i mogłaby na tym naprawdę sporo zyskać.

Jestem w związku z tym umówiony z jednym z ministrów w kancelarii prezydenta i w styczniu pojadę do Warszawy.

Czy wyraził Pan prezydentowi Dudzie swoje osobiste emocje w związku z jego pobytem w Mosinie?

Tak. Uśmiechnął się i podziękował. Także za zorganizowanie uroczystości, liczny udział mieszkańców i ciepłe przyjęcie. Za obóz powstańczy, za udział harcerzy, ludzi, dzieci, członków rodzin powstańczych. A pracowało przy organizacji uroczystości wiele osób: w Urzędzie Miejskim, MOK, Straży Miejskiej, OSP, ZUK, harcerzy.

Ja także dziękuję za to serdeczne przyjęcie pana prezydenta, który jest głową naszego państwa.

Rozmawiała: Elżbieta Bylczyńska

Elżbieta Bylczyńska

Redaktor naczelna Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Wasze komentarze (11)

  • Jarząbek
    poniedziałek, 28 sty, 2019, 20:30:39 |

    Ze wzruszenia zwymiotowałem.

    • Gość
      wtorek, 29 sty, 2019, 14:22:21 |

      Na drugi raz polecam imbir,działa przeciwwymiotnie

      • wielki gość
        wtorek, 29 sty, 2019, 15:46:20 |

        a nie mięta???

        • Gość
          środa, 30 sty, 2019, 9:04:54 |

          Nie, nie mięta

  • kajka
    poniedziałek, 28 sty, 2019, 22:42:53 |

    Serio? Wizyta kolesia, który łamie konstytucję, robi z siebie pajaca przy niemal każdej okazji i podpisuje, co mu podsuną, to powód do dumy? Rozmawianie z nim o ekologii to chyba bez sensu, skoro powiedział, że on wcale nie jest pewny, że do zatrucia środowiska przyczynia się działalność człowieka. I proszę burmistrza, żeby nie mówił za „wszystkich” mieszkańców – ani ja, ani moja rodzina nie czujemy się zaszczyceni i zachwyceni tym, że ten człowiek tu przyjechał.

    • mieszkaniec
      wtorek, 29 sty, 2019, 8:21:52 |

      Ale tutaj należy wyraźnie rozgraniczyć dwie sprawy. Osobę prezydenta jako prezydenta – i to faktycznie zaszczyt dla tak małej miejscowości, że nie tylko przejechał i pokiwał ręką, ale faktycznie był. A drugie osobę aktualnie piastującą stanowisko prezydenta. Cóż – tutaj wiele dobrego powiedzieć nie można. Osoba która w ogóle nie powinna się znaleźć na tym stanowisku, ale z drugiej strony można mieć żal do tych, którzy nie widzieli sensu w pójściu na wybory!!! Ja z szacunku dla powstańców na tym cyrku z Dudą nie byłem.

  • Dumny Polak
    wtorek, 29 sty, 2019, 9:58:03 |

    Tak neutralnie pytam, co ludzie złego widzą w prezydencie Dudzie? Stara się, jest aktywny, przejęty historią. Jak się pytam takiego hejterka o jakieś argumenty to poza tym, że łamie, demokrację, konstytucja, pisior itp. konkretnego argumentu jeszcze nie usłyszałem. Dobrze się prezentuje, potrafi wypowiedzieć, dba o interesy Polski. Wiadomo, wszystkim nie dogodzi ale się stara. Mam wrażenie, że jest mała grupa osób, która stara się wmówić, że prezydent jest be. I podejrzewam, że jest to ta sama grupa z byłego KOD czyli obecna KonsTyTucja… Ciekawe co będzie następne… Komitet ochrony konstytucji, w skrócie KOT?

    • Bardziej dumny Polak
      wtorek, 29 sty, 2019, 13:29:44 |

      No bo wiesz, to po pierwsze zależy od poglądów politycznych. Ale z drugiej strony piszesz że jest dobrym prezydentem nie podając konkretów a jedynie jakieś mało ważne argumenty. Dobre prezentowanie się i umiejętność wypowiedzi to nie są szczególnie ważne atuty przypisane prezydentowi. Natomiast to czy dba o interesy kraju to już inna bajka. Śmiem twierdzić że nie za bardzo, w szczególności swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami tudzież decyzjami. Np. owa konstytucja – od prawnika wymaga się więcej niż od przeciętnego człowieka, a nawet ten drugi gdyby autorytety w danej dziedzinie zgłaszały swoje obawy będąc prezydentem skierowałyby takie ustawy do TK. Bezrefleksyjne podpisywanie ustaw nie świadczy dobrze o prezydencie, bo w tym momencie pracuje jedynie dla dobra swoich partyjnych kolegów ,a prezydent powinien być bezpartyjny i wszystkich Polaków. Ale właśnie – on sam się wypowiedział że nie jest prezydentem wszystkich Polaków, więc o czym tutaj mowa.

      Kończąc – ta grupa wcale nie jest mała, z jednej strony prezydent chwali się że wybrało go 51,55% głosujących. Po pierwsze, to malutka przewaga, a biorąc pod uwagę frekwencję wyborczą, można tak samo nieuprawnienie stwierdzić, że przeciwko prezydentowi było ponad 70% społeczeństwa (frekwencja około 55%).

      i jak już to KOK, KOT to chyba ugrupowanie chroniące kota namiestnika państwa… :>

      • Dumny Polak
        wtorek, 29 sty, 2019, 17:13:25 |

        Bo miało być KonsTytucji. Nie widzę sensu dyskusji. Masz swoje zdanie, nie potrafisz podać argumentów, ja mam swoje. Tylko nie wiem po co ten hejt. Pozdrawiam

        • Bardziej Dumny Polak
          środa, 30 sty, 2019, 8:46:16 |

          To jest właśnie retoryka obrońców obecnego układu. Gdzie w mojej wypowiedzi widzisz hejt? To że jest ona niezgodna z Twoim światopoglądem to już kwalifikuje się jako hejt? A co do argumentów – powtórzę raz jeszcze – Ty nie podałeś żadnych – poza ogólnikami które nijak mają się do bycia prezydentem. Wybacz – wysławianie się, prezencja nie są przymiotami określającymi dobrego prezydenta.
          Co do dalszego wymieniania informacji, faktycznie, nie widzę większego sensu, bo oprócz serwowanej przez stacje telewizyjne (z lewa i prawa zależnie od wyznawanej opcji) papki trzeba jeszcze mieć ogólną wiedzę w szerszym ujęciu żeby móc dyskutować o tak ważnych sprawach jak Konstytucja i ewentualną zgodność z nią lub nie wprowadzanego ustawami prawa. A co za tym idzie odpowiedzialność za ten stan rządzących i niestety Prezydenta który te ustawy podpisuje.

          Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

          • mieszkaniec
            czwartek, 31 sty, 2019, 13:24:51 |

            Po ocenach widać że PiSiaki dorwały się nawet do lokalnych portali informacyjnych :>

Skomentuj