Wypadek na torach
Dzisiaj (03.06) po godzinie 9:00 na moście kolejowym przy Kanale Mosińskim doszło do śmiertelnego potrącenia człowieka przez pociąg Intercity. Wypadek miał miejsce na wysokości ulicy Sowińskiego w Mosinie. Na miejscu pracują służby: pogotowie, straż pożarna, policja oraz Straż Ochrony Kolei.
Okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia zbada prokurator.
– Poza wyznaczonym miejscem znalazła się osoba nieuprawniona, która wpadła pod pociąg relacji Wrocław-Gdynia. Niestety, ta osoba poniosła śmierć na miejscu – powiedział Radosław Śledziński, z zespołu prasowego PKP PLK.
W marcu ubiegłego roku doszło tutaj do podobnego zdarzenia, w którym zginął mężczyzna. Pociąg zatrzymał się wówczas kilometr dalej, na przejeździe kolejowym przy ul. Sowinieckiej. W miejscu, w którym doszło do wypadku biegnie ścieżka nad Kanałem Mosińskim. Dlatego bardzo często dochodzi tutaj do przekraczania torów kolejowych. Duża prędkość pociągów Intercity oraz ekrany akustyczne stwarzają ogromne niebezpieczeństwo dla osób nielegalnie przekraczających w tym miejscu tory kolejowe.
Tagi: PKP, pogotowie, Policja, śmiertelny, Straż pożarna, wypadki, ZRM
Wasze komentarze (15)
Kolejny wypadek z udziałem pociągu Intercity… Nie rozumiem, jak można kolizyjną linię puszczać przez miejscowości bez żadnych ograniczeń prędkości … Przez to, żeby pociąg był kilka lub kilkanaście sekund szybciej w Poznaniu muszą co chwilę ginąć ludzie??
Tutaj nie jest problemem prędkość pociągów tylko niemyślenie przy przekraczaniu torów.
Jakie zioła jarasz?
To fakt, tam nie ma żadnych zabezpieczeń, a jeszcze niedawno most ten był remontowany. Wystarczyłoby postawić zwykłą siatkę i nikt by tam nie przechodził. Ech szkoda gadać.
o kurde znowu wypadek na torach … co tu się dzieje, chyba jakaś plaga wypadków kolejowych
Tam ludzie skracają sobie drogę na cmentarz. Są normalne schodki, poręcz, jak z resztą widać na zdjęciu. Nie ma za to żadnej tabliczki, choćby takiej, że w tym miejscu są tory i przekroczenie grozi śmiercią. Przydałby się zarówno w Mosinie jak i Puszczykowie jakiś audyt bezpieczeństwa i jakieś zmiany idące w kierunku jego poprawy. To co robi PKP na naszym terenie jest niepojęte.
Może samobójstwo? Na to żadne zabezpieczenie nie pomoże!
Tak ,było to samobójstwo
Dziwne te wcześniejsze komentarze obwiniające kolej. Czyli pociągi miałyby zwalniać przy każdej dróżce lub ścieżce bo przez tory przechodzą ludzie?
Chodzi o to, że są wypadki, a PKP niewiele robi, że poprawić bezpieczeństwo. Takie oznakowanie, zabezpieczenie przed nieautoryzowanym przejściem to nie jest jakiś wielki problem, nie sądzisz?
Nikogo nie oceniam ale dzieje się tak tylko i wyłącznie z winy człowieka..nie ma tam przejścia i tyle♀️to samo widuję na torach wzdłuż ulicy Torowej.Notorycznie ktoś przechodzi przez drzwi awaryjne umieszczone w ekranach…tylko czekać na kolejny wypadek♀️
A co ma PKP do bezmyślności ludzi chyba wiadomo że przechodząc tam czy są schody czy nie to każdy przechodzi tam na swoją odpowiedzialnosc..
Zginął człowiek przykra sprawa, ale niestety sam jest sobie winny. Parę razy zdarzyło się przejść tory bo wszystko jest dla ludzi ale wszystko z rozsądkiem, nasłuchać czy nic nie jedzie i porządnie się rozejrzeć a jak ktoś lezie jak po polu to niestety ginie na własne życzenie.
następnym będe ja
ja Rychu
Tutaj jedynym problemem jest to że ludziom się żyć nie chce i niestety to było kolejne samobójstwo w tym miejscu. Niestety nie pierwsza i pewnie nie ostatnia osoba rzuca się na tej trasie pod pociąg.