Pomagamy Lilce

– Od prawie 3 lat zbieram nakrętki dla chorej dziewczynki i w tym roku udało mi się uzbierać pieniążki na pojemniki na nakrętki, które znajdują się w Wiórku i Czapurach. Dużo osób przejeżdża przez te miejscowości i może chcieliby dorzucić nakrętki. To pomoc, która nic nie kosztuje, a pomaga Lilce – napisała do redakcji Pani Aleksandra

– Pojemniki na nakrętki się zapełniają. Zamiast wrzucać nakrętki do śmieci zachęcam do wrzucenia ich do pojemnika. W każdym domu znajdzie się jakaś nakrętka od produktów spożywczych, płynów, kosmetyków itp., każda ilość się liczy. To pomoc, która nic nie kosztuje a pomoże w rehabilitacji Lilki. Pojemniki znajdują się przy sklepie w Wiórku i kolorowym przedszkolu w Czapurach – informuje Pani Aleksandra (więcej na facebooku: tutaj).

Pojemnik na nakrętki przy przedszkolu w Czapurach. Drugi znajduje się przy sklepie w Wiórku.

Liliana Borkowska urodziła się lipcu 2015 r. w Poznaniu jako wcześniak 32tc. Temu nagłemu przyjściu na świat dziewczynce towarzyszą liczne problemy rozwojowe. Pierwsze tygodnie swojego życia spędziła w szpitalu, kolejne tygodnie do dnia dzisiejszego spędza na wizytach lekarskich, rehabilitacjach, ćwiczeniach. W najbliższych miesiącach, jeżeli nie latach jej plan dnia będzie wyglądał podobnie. Już w łonie matki Liliana miała przeprowadzaną transfuzję krwi, podobnie działo się po jej urodzeniu.

– Od samego początku wiedzieliśmy, że córeczka nasza przeszła niedotlenienie mózgu, jej stan był ciężki – opowiadają rodzice dziecka.

Więcej o Lilce możecie przeczytać tutaj: https://www.facebook.com/LilkoweSloneczko

Liliana Borkowska