Dzieci wracają do szkół 1 września. Znamy szczegóły organizacji nauczania w dobie pandemii

– Przytłaczająca większość powiatów w Polsce jest w standardowej sytuacji epidemicznej, która pozwala, by dyrektorzy przygotowywali się do powrotu do stacjonarnej nauki. Jedynie w strefach żółtych i czerwonych mogą być jakieś dodatkowe obostrzenia – Zapowiedział dziś Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski.

12 sierpnia odbyła się konferencja prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, na której poznaliśmy szczegóły powrotu dzieci do szkół. Na konferencji pojawiła się także zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego – Izabela Kucharska.

– Wytyczne oparte są na rozwiązaniach przyjętych w innych krajach. Braliśmy też pod uwagę rozwój epidemii. U nas, dzięki zdecydowanym działaniom rządu, liczba zachorowań jest mniejsza niż w Wielkiej Brytanii, we Włoszech – mówił Minister Piontkowski.

We wtorkowy wieczór ministerstwo skierowało projekty rozporządzeń dotyczące organizacji nauki w nowym roku szkolnym. Konsultacje, także społeczne, trwały kilkanaście godzin i dzisiaj o 13 już znaliśmy ich szczegóły.

Jak będzie wyglądał nowy rok szkolny?

Po nagłym wzroście zachorowań na Covid-19, w Polsce zostały utworzone strefy, w których zostały wprowadzone specjalne obostrzenia. Strefy: żółte i czerwone, objęły powiaty, w których w ostatnich dniach było najwięcej zarażeń koronawirusem. Właśnie w tych powiatach niemożliwa będzie organizacja wycieczek szkolnych i imprez masowych w szkołach.

– Szczególnie w strefie żółtej i czerwonej należy pamiętać o tym, żeby jedna klasa przypadała na jedną salę, by dzieci się nie przemieszczały – mówiła przedstawicielka GIS – Rekomendujemy, aby w miarę możliwości tak zorganizować przerwy, by uczniowie mieli możliwość zachowania dystansu społecznego – dodała Izabela Kucharska.

Przepisy, które chce wprowadzić ministerstwo mają ułatwić zawieszenie zajęć przez dyrekcje szkół. Będzie do tego potrzebna pozytywna opinia Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Możliwe będzie wtedy zawieszenie zajęć w całej szkole lub tylko w poszczególnych klasach i rocznikach.

Placówki będą mogły przejść na zdalny tryb nauczania, jeśli któraś grupa uczniów zostanie objęta kwarantanną. Skorzystać z możliwości nauki online będą mogli skorzystać uczniowie, którzy są przewlekle chorzy. – Podobna jest sytuacja z uczniami przewlekle chorymi, którzy będą mieli opinię lekarza, że jest wyraźne wskazanie medyczne o ograniczeniu kontaktu z rówieśnikami. Taki uczeń, jeśli ma takie zalecenie, nie powinien też chodzić do sklepu, wyjeżdżać na wakacje i leżeć na plaży. Ta opinia będzie miała konsekwencje i rodzic powinien się nad tym zastanowić – zapowiedział Dariusz Piontkowski.

Na podstawie czego będą wprowadzane zmiany w nauczaniu?

– Każdy, kto posiada informacje o zakażeniu lub zagrożeniu zakażeniem, może zgłosić informacje do powiatowego inspektora sanitarnego. To może być rodzic, pełnoletni uczeń, nauczyciel, dyrektor, lekarz – wymieniła przedstawicielka Głównego Inspektora Sanitarnego  – Taka informacja zostanie rozpatrzona w trybie natychmiastowym – dodała.

GIS opracowało kryterium, na podstawie którego lokalni inspektorzy sanitarni będą wystawiać opinie o przejściu na zdalny tryb nauczania. – Podstawowym kryterium jest informacja o tym, że zakażenie wystąpiło: uczeń, nauczyciel, pracownik szkoły miał dodatni test. Drugi element, który bierzemy pod uwagę, to lokalna sytuacja epidemiologiczna w regionie – mówiła Kucharska. – zapowiedziała przedstawicielka Głównego Inspektora Sanitarnego.