Ewa Kazimierska | sobota, 29 lut, 2020 | komentarzy 5

Efekt paniki

Pojawienie się koronawirusa stopniowo wywołuje coraz większą panikę na świecie. Chociaż Polska nie jest miejscem dotkniętym epidemią, sprzedaż maseczek znacząco wzrosła.

Popyt kształtuje cenę, a ta rośnie w zastraszającym tempie. Ceny maseczek w sklepach internetowych przypominają już teraz niemalże ceny złota. Duży wpływ ma również brak dostaw z Chin. Maseczek po prostu zaczyna brakować. Chińskie fabryki albo dopiero ruszyły na nowo albo nadal nie wznowiły produkcji po Chińskim Nowym Roku.

virus

Jest to problematyczne nie tylko dla osób pracujących w zawodach medycznych. Maseczek używają także strażacy. –Za chwilę aby wziąć udział w gaszeniu pożaru będziemy musieli wydać 1000 zł na maseczki by chronić swoje zdrowie. Wcześniej było to ok 30 zł.- Mówi nam jeden ze strażaków OSP Mosina. Kłopot pojawia się także wśród górników.

Wiele hurtowni medycznych po prostu aktualnie nie ma maseczek w swoim asortymencie. Zaczyna brakować także rękawiczek jednorazowych i płynów dezynfekujących. Osoby dbające o zaopatrzenie gabinetów medycznych muszą poświęcić wiele czasu na znalezienie dostępnych produktów.  – Obecnie zamawiam maseczki jeszcze w normalnych cenach, jednak znalezienie ich w internecie i obdzwonienie wielu hurtowni zajmuje mi bardzo dużo czasu. Nie spodziewałam się, że będę musiała go tracić na takie czynności. – Tłumaczy asystentka zajmująca się zamówieniami w gabinecie stomatologicznym. Brak maseczek i rękawiczek powoli zaczyna być problemem również w szpitalach.

Brak maseczek to prozaiczny efekt coraz większej paniki przed atakiem koronawirusa oraz brakiem dostaw towarów z Chin. Na szczęście sytuacja w naszym kraju nie wygląda jeszcze tak jak we Włoszech, gdzie z półek sklepowych zaczęła masowo znikać żywność. Po doniesieniach o rosnącej liczbie zachorowań na północy tego kraju postanowiono zamknąć muzea, a karnawał w Wenecji skrócono o dwa dni.

 

Napisano przez Ewa Kazimierska opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina, Puszczykowo

Tagi: , , ,

Wasze komentarze (5)

  • Gratulacje
    sobota, 29 lut, 2020, 18:59:56 |

    Wszędzie koronawirus tylko nie w Polsce. Pewnie chroni nas prezio kartofel, wielebny grzyb i woda święcona 🙂
    Polska to naród wybrany. Ament.
    A szef GIS Pinkas radzi tymczasem zrobić maseczki ze staników!!!!!! Brawo Polska!!!!
    A stanik jaki? Push up, bardotka i jaki rozmiar?????

  • Hieny
    niedziela, 1 mar, 2020, 10:33:24 |

    To co się wcześniej nazywało: Półmaska Filtrująca z zaworkiem i kosztowało 2,49 – Teraz nazywa się: maska ANTYWIRUSOWA KORONAWIRUS i kosztuje 70 zł.

    • Realista
      poniedziałek, 2 mar, 2020, 0:12:45 |

      A wirusa jeszcze nie ma. Swoją drogą wszystkie instytucje twierdzą że nie ma potrzeby używania masek. Pytanie dlaczegóż to tak, przecież zawsze jest to jakaś dodatkowa ochrona jak nie patrzeć.

      • Gość
        poniedziałek, 2 mar, 2020, 0:22:40 |

        Bo maski są bardziej po żeby nie zarażać, gdy jest się chorym, tak słyszałem. Czyli defacto np. gdy masz objawy i i idziesz do szpitala. Chociaż jakbyś tak zrobił teraz w Puszczykowie i wparował tam z maską i oznajmił powrót z Włoch to byłaby dopiero rewelacja 🙂

  • Pola
    wtorek, 3 mar, 2020, 8:24:41 |

    Przecież wiadomo że prędzej czy później pojawi się w Polsce. Miejmy tylko nadzieję że nie pochłonie tyle ofiar.

Skomentuj