Nielegalne tabliczki
Na ulicach Mosiny pojawiły się tabliczki zachęcające do zaciągnięcia wysokoprocentowej pożyczki. Podobne szyldy reklamowe pojawiły się również w Luboniu.
Sprawę zbadali dziennikarze portalu luboni.pl, którzy dowiedzieli się w Urzędzie Miasta Luboń, że miasto nie wyraziło zgody na montaż przedmiotowych reklam.
Okazało się, że jest to nielegalny proceder. – W związku z zaistniałą sytuacją sprawa została niezwłocznie zgłoszona do Straży Miejskiej, która wezwała właściciela reklam do ich usunięcia i nałożyła mandat karny. Ponowna wizja w terenie z dnia 09.03.2020r. potwierdziła usunięcie reklam z terenu miejskiego. – czytamy odpowiedź urzędników na łamach portalu luboni.pl
O informacje w sprawie tabliczek zlokalizowanych w Mosinie zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Mosinie. Jak tylko uzyskamy odpowiedź, niezwłocznie opublikujemy ją w aktualizacji wpisu.
AKTUALIZACJA
Dzięki informacjom uzyskanym od wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Mosinie, Dominika Michalaka dowiadujemy się, że tabliczki zlokalizowane w Mosinie również zostały postawione bez zezwolenia.
#2 AKTUALIZACJA (odpowiedź urzędu)
– W odpowiedzi na zapytanie w sprawie tabliczek reklamowych, na podstawie wyjaśnień udzielonych przez Referat Mienia Komunalnego Urzędu Miejskiego w Mosinie informuję, że do Urzędu Miejskiego w Mosinie nie wpłynął wniosek o wydanie zgody na umieszczenie przedmiotowych tabliczek na terenach należących do Gminy Mosina. W związku z tym zostało wszczęte postępowanie w sprawie zajęcia pasa drogowego poprzez zlokalizowanie tablic reklamowych na terenie dróg zarządzanych przez Burmistrza Gminy Mosina. Ponadto przekazano informację do Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu o tabliczce zlokalizowanej w ciągu ul. Szosa Poznańska. – napisała w odpowiedzi Joanna Nowaczyk z Urzędu Miejskiego w Mosinie
Tagi: Luboń, Urząd Miejski w Mosinie
Wasze komentarze (5)
Czy Gazeta otrzymała informacje zwrotną z urzędu w Mosinie?
Gdy tylko uzyskamy informację z urzędu, niezwłocznie poinformujemy o tym aktualizując wpis (niestety czas odpowiedzi z UM w Mosinie jest najczęściej bardzo długi). Więcej na temat tabliczek dowiedzieliśmy się z innego źródła – informacja ta jest już dodana w powyższym artykule.
Dlaczego złodzieje są tak bezczelni ?
Bo władza im na to pozwala.
Okazuje się, że niski mandat od staży miejskiej, jeżeli w ogóle przedsiębiorca dostanie wynosi taniej niż wynajem takich miejsc. A po dlugooczekiwanej weryfikacji i decyzji przez urzędasów tabliczki można przenieść do następnej gminy. I tak w kółko. A kredyty idą jak szalone, zwłaszcza w takim okresie jak teraz.
W Mosinie stoją dalej. A firma, która je rozstawiła to hieny, które żerują teraz na fali zawirowań spowodowanych wirusem. Zwykła lichwa.