Jak w Mosinie władze próbują usprawnić ruch i dlaczego im nie wychodzi. Ranking największych klap drogowych.
W najnowszym vlogu samorządowym Przemysław Mieloch przedstawił nową koncepcję usprawnienia ruchu w Mosinie. Nadzieje jak zawsze są duże, ale jak pokazała przeszłość, dobra wola nie zawsze wystarczy. Dlatego od następnego piątku będziemy dla państwa przedstawiać kolejne niezrealizowane inwestycje drogowe w Mosinie.
Nowy most?
Najnowszy pomysł zakłada budowę mostu w ciągu ulic Harcerskiej i Łaziennej. Ponadto gmina chce wnieść o zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniu Szosy Poznańskiej i ul. Poniatowskiego. Z tej ostatniej kierowcy mają wjechać w ul. Harcerską, by skorzystać z nowego mostu na kanale i ul. Łazienną dostać się do ul. Strzeleckiej. Wcześniej kierujący mogliby skręcić w prawo w ul. Konopnickiej i to ma ułatwić dojazd do Dymaczewa czy Stęszewa. Budowa mostu i rozbudowa ulicy Łaziennej burmistrz szacuje na ok. 5 milionów zł.
Burmistrz Mieloch kończy przedstawienie planu pytaniem w eter „dlaczego nikt wcześniej nie zaproponował takiej organizacji ruchu?”. Tutaj pojawiają się mieszkańcy. Wiele osób mieszkających na ulicach Poniatowskiego, Harcerskiej czy Łaziennej obawia się zbyt dużego ruchu pod swoimi oknami. To zrozumiałe, patrząc na intensywność ruchu w Mosinie. Pojawia się również kwestia bezpieczeństwa, która też wydaje się być zasadna, patrząc na styl jazdy niektórych kierowców.
Dobrymi chęciami…
W ostatnich latach gmina przedstawiała już kilka innych pomysłów na usprawnienie ruchu w Mosinie. Każdy, kto musi przebrnąć przez miasto, by dotrzeć do domu albo pracy, wie, że takie inwestycje są niezbędne. Niestety do tej pory kończyło się na szumnych zapowiedziach i korki w Mosinie jak były, tak są.
Kolejne plany inwestycji są coraz droższe, a setki tysięcy złotych są wyrzucane na projekty, które później i tak nie są realizowane. Tak było w przypadku obwodnicy „czerwonki”, pod którą wykupiono działki za milion złotych, a w budżecie na rok 2020 zabezpieczono kolejne 100 tys. na procedowanie nowego projektu. Obwodnicy jak nie było, tak nie ma, i nic nie wskazuje na to, by najbliższym czasie powstała. Szczególnie w obliczu najnowszego pomysłu władz.
Dlatego postanowiliśmy stworzyć dla państwa subiektywny ranking niezrealizowanych inwestycji drogowych w gminie Mosina. Były szumne zapowiedzi i projekty za setki tysięcy złotych. Były nadzieje na rozładowanie ruchu, a zostaje zamiana samochodu na rower. Za tydzień w piątek przedstawimy i omówimy pierwszą z planowanych inwestycji. Czekamy również na państwa propozycje.
Tagi: absurdy drogowe, burmistrz, Dominik Michalak, Dymaczewo Nowe, gmina Mosina, inwestycje, klapy drogowe, korki, Mosina, obwodnica, Przemysław Mieloch, ranking, Stęszew, Vlog samorządowy
Wasze komentarze (15)
Z Poniatowskiego jedziemy w Budzyńską, a dopiero później w Harcerską. Dobrze, że mieszkańcy Strzeleckiej nie wychodzili na ulicę kiedy podjęto inwestycję przed ich domami xD
proponuje zrobic prom przez kanal
A co z mostem który miał być nie daleko szkoły przy Krasickiego ? Tez dawno już były takie plany żeby rozluźnić ruch na moście w krosinku a nic się nie dzieje…
Sprzedam za bescen passata b4 V12 BIO TDI (oczywiscie Niemiec płacze do dzisiaj) Jak nowy. Przebieg do ustalenia z nowym właścicielem.
Ktoś chetny?
Ps. Handlarzom i dziwnym ofertą z góry dziekuje (szanujmy swój czas) ;-)
Ja bym rozładował ruch budując centralny port lotniczy na Maderze ( kandydat na burmistrza następnej kadencji)
A ja metro. Ciekawe kto by dostał więcej głosów.
To jak o inwestycjach to pokazany projekt pokrywa się z projektem łącznika pomiędzy Będlewem a Kórnikiem łączącym dwie trasy „S” 4 pasmową drogą. Też takie plany są i nie jestem przekonany czy projekt nie zakłada posadowienia tej drogi na tych samych gruntach
Mieszkańcy ulicy Łaziennej pewnie są „zadowoleni” z niewąpliwego czy też wątpliwego „geniuszu” Burmistrza.Patrząc na videoblogi tego pana nasuwa się taka konkluzja-to nie jest odpowiednia osoba na stanowisko burmistrza ot co.
Też oglądam te blogi, trochę się pośmiać można, czasami coś dowiedzieć ale wizerunkowo dla urzędu strzał w kolano. Idea ewidentnie zaczerpnięta z TVPisu i zakłada, że ludzie wierzą we wszystko co powie facet w garniturze.
Szanowny przedmówco nie mieszaj polityki do spraw zupełnie przyziemnych.
To jest porównanie tylko. Jeśli chodzi o sam vlog to zdecydowanie brakuje w nim obiektywizmu, możliwości zadania pytania, głosu mieszkańców. To tak jakby ich nie było.
Kolejny durny pomysł
Niech Szanowany pan Burmistrz zobaczy ile dzieci idzie codziennie ul. Poniatowskiego do szkoły i pomyśli w jaki sposób zadba o ich bezpieczeństwo kierując ruch ul. Poniatowskiego
Prawda jest taka, że każda wirtualna obwodnica w granicy miasta nie rozwiąże istniejącego problemu.
Mosina musi mieć dwie obwodnice, które rozładują ruch, jedna od strony Kórnika, a druga od strony Poznania
Ten pomysł to kolejne leczenie syfa pudrem, stracone pieniądze, a efekt: niebezpieczeństwo w granicach miasta, uciążliwość dla mieszkańców tych ulic
Gratulacje dla głupoty dla naszych włodarzy, których niestety sami wybraliśmy
Może powinni uczyć się od innych, biedniejszych gmin jak rozwiązuje się takie problemy
Sprzedali deweloperom ziemię, powstały osiedla, których mieszkańcy nie płacą podatków w Mosinie i zakorkowali nasze małe miasteczko, a obwodnicę puszczą pod oknami mieszkańców, którzy płacą od lat w Mosinie
Żenada i kpina
Nie takim rozwiązaniom
Obwodnica – jak sama nazwa wskazuje – powinna obwodzić miasto, a nie przecinać. Błędem jest również lokalizowanie w obrębie Mosiny i na jej obrzeżach kolejnych osiedli, nakłanianie do zamieszkania na tym terenie bez zabezpieczenia infrastruktury. Byłoby miło, gdyby kolejni „włodarze” zadbali o potrzeby mieszkańców już zasiedlonych. Nie jest dobrym pomysłem zwiększanie ruchu wewnątrz struktury miejskiej, lecz wyprowadzenie go poza obręb ścisłej zabudowy. Nie róbmy z Mosiny aglomeracji, tylko zadbajmy o komfort życia.
Obwodnica jako marzenie mieszkańców i obietnica wyborca i nic więcej. Gmina niewielka, zacofana, mało znacząca a do tego ujęcie wody auqanet, wpn, urzędowy kociokwik. Nikt tu nie będzie budował żadnej obwodnicy, spójrzmy prawdzie w oczy. Bo i po co? Jest wiele pilniejszych miejsc i PRowo korzystniejszych dla wszelkiej maści polityków niż ta nasz Mosina. Niestety.
Obwodnica dla ścisłości może obwodnic różne miejsca,może być np. odbarczająca lub miasta Mosiny.
Obwodnice chwalą kierowcy i mieszkańcy,już mniej handlowcy i skarbnicy samorządowi.