Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Wojtek Pierzchalski | poniedziałek, 2 lis, 2020 | komentarzy 29

Strajk Kobiet w Mosinie i Puszczykowie. Protestujący zablokują ulice

W ramach Strajku Kobiet, w całym kraju mają się dziś odbyć blokady ulic. Organizatorzy zachęcają do powolnego przejazdu ulicami miast. Utrudnienia nie ominą Mosiny i Puszczykowa.

Po „spacerach” protestujących przeciwko orzeczeniu TK ws. przerywania ciąży, strajkujący organizują blokady dróg. Takie odbywały się już w zeszłym tygodniu, również w Poznaniu. Wtedy kierowcy musieli się liczyć ze sporymi utrudnieniami w ruchu, bo centrum miasta było całkowicie sparaliżowane. Dziś blokady zapowiedziały mosiński i puszczykowski strajk kobiet. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.

– Teraz nie będzie to spacer, ale spokojny przejazd lub postój – zapowiadają organizatorzy. – Oczywiście stosujemy się do przepisów ruchu drogowego, spowalniamy ruch ale wszystkie służby przepuszczamy. Poruszamy się powoli w samochodach, ale zaznaczając naszą obecność – czytamy w komunikacie strajku kobiet.

Mosiński protest zacznie się o godz. 18:00 na targowisku. Następnie protestujący przejadą rondem „pinezka” do świateł na ul. Wawrzyniaka, by skręcić w prawo w ul. Mostową i dalej kierować się Szosą Poznańską w kierunku Puszczykowa. Na skrzyżowaniu z Greiserówką, protestujący skręcą w prawo w ul. Dworcową w Puszczykowie, którą będą jechać do stacji Puszczykówko. Następnie, jadąc ul. Rzeczypospolitej, wrócą na rynek w Mosinie.

Blokada w Puszczykowie również zacznie się o 18:00. Kolumna ma zacząć się formować na ul. Poznańskiej w okolicach ul. Lipowej. Stamtąd protest będzie zmierzał w kierunku cmentarza i dalej stacji kolejowej Puszczykówko.

Wasze komentarze (29)

  • Gość
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 13:55:42 |
    • obserwator
      poniedziałek, 2 lis, 2020, 14:32:04 |

      Przy korkach jakie mają miejsce o tej godzinie w regionie to będzie kulminacja do potęgi. Co jak będzie akurat przejeżdzała karetka albo straż pożarna? Nawet najszybciej zorganizowany korytarz bezpieczeństwa to nie będzie kwestia nawet kilku minut, zwłaszcza, że korek będzie zarówno przy wjeździe do Mosiny jak i przy wyjeździe jak sądząc po planach. Rozumiem protestujących ale wybrana godzina jest wg mnie nieporozumieniem.

  • Gość
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 15:25:43 |

    To jest wojna… Tylko kto z kim na tej wojnie walczy?

    • Gość
      poniedziałek, 2 lis, 2020, 15:47:05 |

      Mieszkańcy Mosiny z innymi mieszkańcami Mosiny. A rząd zaciera ręce.

    • adk
      poniedziałek, 2 lis, 2020, 16:25:51 |

      Sami sobie robimy pod górkę.

  • Romanm
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 16:33:27 |

    Tak trzymać.
    Jestem za protestem.
    Trzeba stać to postoję w slusznej sprawie warto.

  • Romanm
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 16:34:20 |

    Popieram prostest.

  • Gość
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 16:52:05 |

    Jutro sesja Rady w Mosinie.Ciekawe!

  • Zofia
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 19:18:05 |

    Czy burmistrzowie Puszczykowa i Mosiny wydały zezwolenia na zorganizowanie manifestacji , czy policja nie ma prawa walić mandaty blokującym
    ruch – gzie są władze miast ??? Dzieci bo ich tam najwięcej ( 14,16 lat) powinny być ostawiane do domu a rodzice płacić grzywny.

    • Lula
      wtorek, 3 lis, 2020, 10:15:09 |

      Ehhhh Zosia… jak Ty nic nie rozumiesz!!!!!

      • Też nie strajkuję
        wtorek, 3 lis, 2020, 10:58:39 |

        NIE STRAJKUJĘ. Solidaryzuję się za to ze wszystkim kobietami które, w przeciągu ostatniego tygodnia strajku kobiet usłyszały bądź przeczytały :

        >życzę ci żebyś urodziła potworka i żeby twoje dziecko umarło w męczarniach po urodzeniu
        >życzę ci żeby twoje dziecko zdechło
        >życzę ci żeby cię zgwałcili na ulicy
        >wyzwiska, bluzgi i upokarzanie
        >groźby
        w odpowiedzi na to że są pro life i po prostu nie wspierają strajku kobiet.

        Solidaryzuję się z wszystkimi osobami żyjącymi z niepełnosprawnością których wrażliwość została bezpardonowo podeptana. Które usłyszały bądź przeczytały, że ich życie jest mniej ważne niż „wybór”ich matek. Że są obywatelami drugiej kategorii.

        Solidaryzuję się z matkami dzieci niepełnosprawnych które miały tyle odwagi, tak odwagi, żeby publicznie stanąć po stronie życia dla takich dzieci jak ich własne w efekcie czego wylało się na nie morze nienawiści.

        Solidaryzuję się ze wszystkimi kobietami które czują się zaszczute i piętnowane, które czują, że płacą bardzo wysoką cenę za wierność sobie. Ze wszystkimi które straciły znajomych i przyjaciół przez ostatni tydzień .Które czują, że jest im odbierana wolność słowa. Z tymi wszystkimi które się zwyczajnie boją.

        Solidaryzuję się z tymi wszystkimi kobietami które, nie godzą się na ataki na kościoły i pomniki, w imię rzekomej walki o ich prawa.

        Solidaryzuję się z tymi dla których wyklarowane wczoraj postulaty strajku są obce i nie chcą mieć z nimi nic wspólnego.

        Solidaryzuje się z kobietami które nie mogą mieć dzieci, podczas gdy inne krzyczą o ich zabijaniu.

        Odwagi. ❤️

        • Inny cytat
          wtorek, 3 lis, 2020, 12:45:24 |

          „Miałam praktyki na porodówce w 13 miesięcy po wybuchu w Czarnobylu. To były czasy gdy nie było powszechnych badań prenatalnych USG dopiero raczkowało.Szpital Kliniczny w Dużym mieście Wojewódzkim byłam w 5 klasie Medyka…..Przez miesiąc praktyk na świat przyszło kilkanaście istot niezdolnych do samodzielnego życia ….były tam przejrzyste galaretowate twory bez mózgu…..zniekształcone pozbawione kręgosłupa …..bez kończyn……bez rdzenia kręgowego…Istoty które do dziś widzę gdy zamknę oczy…..Rozumiem ,że właśnie o prawo do życia takich istot tak bardzo walczy głodek z jarkiem i krysią.Niewiedza szkodzi.Zatrzetrzewienie i fanatyzm jeszcze bardziej.Polecam doszkolić się a potem wypowiadać publicznie”
          Dziękuję za uwagę

          • obserwator
            wtorek, 3 lis, 2020, 13:03:49 |

            Z tego co mi wiadomo, nie mamy aktualnie żadnej katastrofy nuklearnej, chyba, że się mylę?

          • stary lekarz
            wtorek, 3 lis, 2020, 13:12:17 |

            Nie wiem w jakim celu ale to co powyżej przeczytałem to absolutne kłamstwo.Totalne bzdury.Nic takiego w Polsce nie miało miejsca.

  • J.
    poniedziałek, 2 lis, 2020, 19:38:15 |

    Widze ze tu sami milosnicy wladzy komentuja. Bo anonimowo. Jakos nikogo z Was na fb pod nazwiskiem nie widac bohatyry. Protest jest sluszny i tylko matoly moga tego nie rozumiec.

  • Figa
    wtorek, 3 lis, 2020, 9:44:47 |

    Pani/Pan J., ABSOLUTNIE POPIERAM!!!!!
    Prostestować do skutku. Ten kraj zamienił się w średniowieczną wyspę na mapie Europy!!!!!

  • Figa
    wtorek, 3 lis, 2020, 12:07:52 |

    Też mi autorytet!!!!!
    To są, które są zacytowane jako jej własne. Jest to formułka cytowana w internecie przez osoby nie strajkujące i sprzeciwiające się protestującym. W całej tej sytuacji zapomina się o jednej rzeczy. O wyborze, bo o to wszystko się rozchodzi. Nikt nie nakazuje aborcji!!!!! Głównym postulatem strajków jest możliwość wyboru.
    STOP dla średniowiecza w Polsce!!!!!
    Zrozumiałaś????????
    Jak nie to wyPIS…aj!

    • Gość
      wtorek, 3 lis, 2020, 16:55:38 |

      Lecz się póki nie jest za pózno..przede wszystkim z nienawiści jaka przez Ciebie przemawia.Średniowiecze w Poksce ?? Stek bredni i tyle.

    • Też nie strajkuję
      czwartek, 5 lis, 2020, 15:17:57 |

      Łukasz Warzecha: Postulaty jak z podstawówki
      Na szczęście pani Lempart nie chce przywrócenia cenzury, bo taki felieton już by się nie ukazał.
      Wyczekiwałem z niecierpliwością, aż przedstawicielki Strajku Kobiet zaprezentują coś więcej niż tylko eleganckie hasło na „w”. No i się doczekałem. Listę postulatów przeglądałem zafascynowany. Szczególnie ujęły mnie punkty takie jak „tworzenie świeckiego państwa” oczywiście powiązane z usunięciem ze szkół religii, likwidacja umów cywilnoprawnych (chyba tak należy rozumieć „odśmieciówkowanie” rynku pracy), a już zwłaszcza podwyższenie finansowania służby zdrowia w ciągu tygodnia do 10 proc. PKB. Niestety, z jakiegoś powodu pani Lempart wraz z koleżankami nie pomyślały o przywróceniu cenzury, aby takie faszyzujące felietony jak ten nie mogły się już ukazywać. Ale wszystko przed nami.
      Lista postulatów sprawia wrażenie, jakby sporządziły ją osoby o średniej wieku nieco poniżej tej dominującej na protestach. Czyli nawet nie liceum, ale starsze klasy podstawówki. I to ci z uczniów, którzy mają niespecjalnie wysokie oceny z wiedzy o społeczeństwie. Tylko tacy bowiem mogą nie wiedzieć, że obecność religii w szkołach wynika z konkordatu, trzeba by go zatem renegocjować lub wypowiedzieć, żeby religia ze szkół zniknęła. Tylko oni mogą też sądzić, że z tygodnia na tydzień można, ot tak, przerzucić sobie kilkadziesiąt miliardów złotych z jednego celu na drugi.
      Przy czym, co ciekawe, poziom absurdalności postulatów tego zacnego grona jest wprost proporcjonalny do jego arogancji. Panie oznajmiły bowiem, że dają rządowi tydzień na zastosowanie się. Niestety, nie powiedziały, co nastąpi potem. Prawdopodobnie jakaś forma końca świata.
      Paradoks protestów spod znaku błyskawicy polega na dwoistości ich natury. Z jednej strony stoi za nimi autentyczna emocja społeczna, która będzie mieć konsekwencje w strategicznym planie. W drugim szeregu protestuje dużo osób nieuważających się wcale za lewicowców, ba – nawet czasami praktykujących katolików. Podglebiem jest narastająca laicyzacja młodego pokolenia, z którą Kościół nie umie sobie poradzić, a którą rządzący jedynie dodatkowo napędzili swoimi siermiężnymi próbami instytucjonalizacji wychowania patriotycznego, zabijając tym samym skutecznie jakąkolwiek spontaniczność. To są zjawiska poważne, ważkie i lekceważenie ich byłoby nieroztropne.
      Z drugiej strony twarzami protestu stały się agresywne lewackie bojówki, panie zaś, które ostatecznie ogłosiły postulaty, wyniosły go na niespotykany od dawna poziom groteski: „Zlikwidujcie religię w szkołach, »faszystów«, śmieciówki i podajcie się do dymisji, to może darujemy wam życie”.Dla każdej przytomnej protestującej osoby – a takich, zakładam, jednak trochę jest – powinno być jasne, że osoby, które uznały się za jej przedstawicieli, robią właśnie z siebie pośmiewisko. Z siebie, a więc i z tych, których reprezentują. Nie usiądzie i nie powinien z nimi siadać do rozmów żaden rząd, bo nie rozmawia się z ludźmi, których żądania są wzięte z sufitu.
      Niestety – jest całkiem możliwe, że ta właśnie poetyka paru sprytnym osobom z tego grona pozwoli w przyszłości z sukcesem kandydować do parlamentu.

  • Figa
    wtorek, 3 lis, 2020, 12:08:59 |

    Powyższy komentarz do: Też nie strajkuję

  • Następny cytat
    wtorek, 3 lis, 2020, 13:16:36 |

    „Proponuje zmienić narrację i nazywać dotychczasowych „obrońców życia” obrońcami torturowania śmiertelnie chorych dzieci i kobiet”. To powinno wyciszyć obecny spór, ponieważ jasno definiuje jednoznacznie oczekiwane efekty ich działań i uprości schemat poznawczy intencji.”

  • Pytanie
    wtorek, 3 lis, 2020, 13:22:32 |

    Skoro życie jest najważniejsze, to dlaczego kościół zbiera na pomniki, a nie na ratowanie życia ?

  • Jeszcze jeden cytat
    wtorek, 3 lis, 2020, 13:30:43 |

    Słowa Siostry Małgorzaty Chmielewskiej:
    „Jestem przeciwna zabijaniu dzieci nienarodzonych, w tym niepełnosprawnych. (…) Jednak są sytuacje, w których trzeba zostawić sumieniu kobiety-rodziców wybór. Do heroizmu nie można zmuszać. Walkę o życie trzeba zacząć od wsparcia tych, którzy ciężar takiego trudnego życia mają nieść. Wtedy wybór życia będzie łatwiejszy. Los osób niepełnosprawnych i rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi jest większości społeczeństwa i rządzącym obojętny. (…) Orzeczenie Trybunału nie jest troską, jest chwytem politycznym. Tak to oceniam. Zmieni się władza, aborcja będzie na życzenie.”
    Dziękuję za uwagę

  • Mosinianin
    wtorek, 3 lis, 2020, 18:18:01 |

    Ale te baby są głupie, komu chcą zaszkodzić korkując miasto ?

  • Paweł
    czwartek, 5 lis, 2020, 10:23:43 |

    Rodzicielstwo to jest HEROIZM. Poza tym nie rząd, nie PiS, nie Lewica i siostra Chmielewska zapładnia te kobiety. Nie wiem czemu tak pomijana jest kwestia partnera/męża/kochanka… czyt. nosiciela plemników, który doprowadził do poczęcia. No chyba, że te „wolne kobity” są wiatropylne xD jak się idzie z kimś do łóżka, albo robi to na stojąco, to trzeba chyba mieć świadomość tego, że może się pojawić dzidziuś? Hehe. To dlatego tyle tam młodych ludzi, bo oni liczą na to, że jak się pojawi dzidziuś, to będzie można bez problemu go usunąć jeśli tylko okaże się, że ma jakąś wadę. Btw. Mam dziecko z zespołem Downa, dokładnie z tą niewiedzą wadą, przez którą te matki chcą zabijać nienarodzone dziecko. Moja córka czuje, uśmiecha się, smuci itd. funkcjonuje i nas kocha

Skomentuj