Tragiczny wypadek na leśnej drodze
Dzisiaj (12.05.2020) po godzinie 14 na leśnej drodze pomiędzy Łodzią a Witoblem miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek samochodu terenowego marki Suzuki. W jego wyniku śmierć na miejscu poniósł młody pasażer osobówki. Kierowca, z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.
– Dzisiaj o godzinie 14:48 SKKM w Poznaniu zadysponował nas zastępem GLBA do dachowania samochodu na leśnej drodze między Łodzią a Witoblem. Po dojeździe na miejsce okazało się, że w zdarzeniu brał udział samochód osobowy którym podróżowały dwie osoby. W wyniku zdarzenia jedna osoba poniosła śmierć na miejscu natomiast druga po przebadaniu oraz opatrzeniu została przetransportowana przez przybyły zespół ZRM do szpitala. – poinformowali o zdarzeniu strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stęszewie.
Zmarł około 20-letni pasażer. Kierowca, około 30-letni mężczyzna przebywa w szpitalu. Przyczyny wypadku ustala policja.
Tagi: JRG 9, kronika policyjna, OSP, OSP Stęszew, Stęszew, Witobel, wypadki
Wasze komentarze (11)
Pusta droga swiadczy tylko o jednym. Na pewno nie jechał z dozwolona prędkością. Żal człowieka ale dobrze, że nie zginęło więcej osób.
Niestety ale zginął pasażer a nie kierowca, który jest temu najprawdopodobniej winny.
Krzysztof, Twój komentarz jest obrzydliwy, puknij się w głowę człowieku i zastanów nad sobą.
Nawet nie mogę sobie wyobrazić co przeżywają obecnie bliscy zmarłej osoby oraz kierowca. Oby nie było z tego dalszych tragedii i bólu.
Proszę jeśli ktoś zna pasażera o kontakt
Oleju w głowie mało ot co..fajnie się driftowało..skutek opłakany.
Skąd wiesz, że dryfowali, a nie, że np. zwierzyna wyleciała, prokurator jesteś?
Noo jestem pewien panie „Jacek” że nie dryfowali..hehe..jeśli już to driftowali.Na pewno nie jechali z prędkością dostosowaną do warunków.
I_D_ jeśli chodzi o ofertę ubezpieczenia myślę, że rodzina przeżywa wystarczającą tragedię i naciąganie ich nie jest na miejscu
wiadomo skąd są ci ludzie?
Krzysztofie, 21 lutego 2015 na jednej z krajowych dróg, zginęła w wypadku 'pasażerka’ Aleksandra.. ukochna Żona Marcina.. życie w tym wypadku stracił również Jego ukochany Tata, Ukochany Jego Mamy.. Moi bliscy. i w tej chwili mając twój tok rozumowania, bez zastanowienia zamieniłbym Ich na ciebie.. ale NIESTETY się da.. Więc może pomyśl, co piszesz nim napiszesz, co pomyślisz. Człowieku.