W Mosinie wycinane są setki drzew rocznie. Znikną kolejne, właśnie rozpoczęła się duża wycinka
Według danych Urzędu Miejskiego, zeszłym roku w gminie Mosina wycięto aż 627 drzew. W ich miejsce posadzono 193 nowe. W tym roku wycięto już 109 drzew. I to nie koniec, bo w mieście właśnie ruszyła duża wycinka.
12 października rozpoczęła się rewitalizacja parku „Strzelnica”. W jej ramach ma powstać ścieżka rowerowa, ścieżka zdrowia czy skatepark. Wszystko ma być oświetlone, a nad bezpieczeństwem korzystających z parku będzie czuwał monitoring. Całość inwestycji ma pochłonąć 1 373 025,76 zł. Projekt dostał dofinansowanie z funduszu Unii Europejskiej w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 1 163 246,89 zł.
Zanim powstanie cokolwiek w parku, miejsce na wszystkie atrakcje muszą zrobić drzewa. Do wycięcia przeznaczono ich 135. Na terenie wycinki udało nam się dzisiaj porozmawiać z przedstawicielem firmy wykonującą inwestycję. Przekonuje, że większość drzew przeznaczonych do wycięcia jest chora. Dodaje, że cały drzewostan w parku jest w fatalnym stanie.
Urząd przekonuje, że w parku zostaną wycięte jedynie drzewa kolidujące z planowaną ścieżką rowerową. – W związku z rozpoczęciem prac budowlanych na terenie Parku Strzelnica informujemy, iż zostaną wycięte tylko i wyłącznie drzewa, które kolidować będą z inwestycją – przekazuje nam Joanna Nowaczyk.
Czy możemy jednak liczyć na zastąpienie drzew z parku „Strzelnica” nowymi? W planach gminy z 2017 roku pojawiają się wzmianki o obsadzeniu alejek „naturalnie występującymi w parku dębami szypułkowymi”. W aktualnej dokumentacji dotyczącej inwestycji jednak nie znajdujemy zapisów mówiących o zastąpieniu wyciętego drzewostanu. Wiele wskazuje jednak na to, że Urząd będzie zmuszony dokonać nasadzeń kompensacyjnych.
O ewentualne uzupełnienie drzewostanu zapytaliśmy dziś mosiński Urząd, czekamy na odpowiedź.
Na jutro, na godzinę 11 pikietę w obronie drzew zapowiedział mosińsko-puszczykowski Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. Protest odbędzie się przy wejściu do parku „Strzelnica” u zbiegu ulic Kolejowej i Leszczyńskiej.
Tagi: Mosina, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, Park Strzelnica, rewitalizacja, wycinka
Wasze komentarze (19)
Pierwszy krok w walce ze smogiem?
Betonowa Mosina, smutna, szara i zaniedbana. Gdzie są te obiecywane nasadzenia, co się dzieje z pozyskanym w ten dewastacyjny sposób drewnem, bo napewno nie jest odsprzedawany, kto wydaje pozwolenia na szabrowniczą wycinkę, kto na tym zarabia…. Daje do myślenia.
Powariowaliscie już w Gazecie? Należałoby zganić MSK za działania od końca. Był program rozbudowy do poprawek to trzeba było krzyczeć. Na grupie Mosiny Dominik Michalak zachęcał a i na stronach urzędu było głośno o tym.Temat się ciągnie bardzo długo. Teraz gdy wszedł wykonawca nagle wielkie olśnienie? Skoro drzewa są do wycięcia to będą pewnie inne pomysły. Zablokujecie w ten sposób inwestycje. Co za beznadzieja.Kazdy kto ma problem zaraz wychodzi i krzyczy i nie ważne są oczywistości ale zachowania prowadzące do ANARCHIZMU! Dziecinada czy rzetelna gazeta?
czuję się schizofrenicznie, ten GOŚĆ od góry ma zaupełnie inne poglądy niż ten niżej. Ten z góry bardze nie lubi GMP, a ten drugi myśli zupełnie inaczej i chciałby, aby służby kontrolne zajęły się m.in. naruszaniem przepisów ochrony środowiska.Zgadzam się z tym drugim. Kontrola potrzebna natychmiast, może coś się uda jeszcze uchować, jakieś drzewo na przykład.
MSK wzięło udział w konsultacjach, jednak nie dało to efektu.
Uważam, że w Mosinie powinna być przeprowadzona przez odpowiednie sluzby kontrola pod kontem działań niezgodnych z ochroną środowiska, niegospodarnosci itp, bo to co się tutaj od dłuższego czasu dzieje to jakaś kpina.
Pod „kontem” zdecydowanie… Otwórz słownik
Daj spokój szybko pisał i tyle..
Powinien wejść też plan zazielenienia Mosiny. Jeszcze większą kpiną jest to, że miasto z taką lokalizacją wygląda jak muzeum betonu. Dokładne plany z nasadzeniami, alejami. Nie chodzi o wyznaczanie nowych parków, ale o maksymalizację zieleni miejskiej na obecnych terenach miejskich, tak by miasteczko trzymało charakter miejsca w jakim się znajduje. Obok mamy park narodowy, ujęcie wody, park krajobrazowy, więc pożądany wizerunek Mosiny jest oczywisty – zielone miasto w pięknej otulinie lasów i łęgów.
Wizerunek, o jakim pisze Postronny, byłby marzeniem. Natomiast dla Urzędu Miasta, z burmistrzem na czele, marzeniem to jest wszechobecny beton i strumień kasy od deweloperów, który płynie nie wiadomo, dokąd. Głosu mieszkańców tutaj nikt nie słucha, bo buta i zadufanie władzy są wielkie.
Powinni takiego burmistrza na taczce wywieść i wywalić na beton. Nikt go tu nie chce!!!
Ja już pisałem co myślę o tej kadencji.
W Mosinie z jakichś bardzo podejrzanych przyczyn liczą się tylko deweloperzy. Tylko oni są obywatekami tego niegdyś uroczego miasteczka. To skandal w dobie katastrofy ekologicznej trzebić las.
Być może sprawą zarządzania środkami publicznymi w naszej gminie powinna zająć się prokuratura.
W Drużynie zostaną wycięte drzewa pod….plac zabaw
a potem ten plac zabetonuję i zrobią parking dla dewelopera ???
Czasami coś posadzą.Tylko co z tego gdy podczas suchego lata wszystko usycha bo nikt nie pomyśli że trzeba „odpalić” beczkowóz i podlać choćby raz w tygodniu.Przecież to jest jawna niegospodarnosć..szkoda słów..
Albo sadzenie drzew z korzeniami w folii.
To już jest trzecia wycinka w tym parku. Była też bezsensowna wycinka zdrowych drzew pod Mosinove kaleczenie drzew na rynku, a w lasach, jak ktoś bywa idą w pień całe sektory. A jest tego wiele więcej. Jak tak dalej to będzie wyglądać to nasze dzieci będą drzewa oglądać tylko na zdjęciu.