Żeromskiego mosińską S-ką? [List do redakcji]
Mieszkańcy ulicy Żeromskiego w Mosinie mają dość uciążliwych tirów, hałasu i kurzu. W związku z zamknięciem ulicy Sowinieckiej ruch kołowy w stronę Krajkowa przekierowany został na tą dotąd spokojną, lecz nieutwardzoną drogę. Na domiar złego, jak zauważyła Czytelniczka w swoim liście skierowanym do redakcji „nikt nie pomyślał o postawieniu znaków ograniczających prędkość„.
Do redakcji napisała mieszkanka ulicy Żeromskiego w Mosinie:
– Jestem mieszkanką ulicy Żeromskiego, gdzie obecnie przekierowany jest cały ruch transportu do Sowińca, Krajkowa itd. Żeromskiego jest drogą nieutwardzoną z licznymi dziurami, pagórkami itd. Przekierowując cały ruch nikt nie pomyślał o postawieniu znaków ograniczających prędkość, jak to jest na osiedlach, do 20km/h. Po telefonie do straży miejskiej przekierowano nas do Urzędu miejskiego. Tam natomiast pan urzędnik poinformował nas (mieszkańców ul. Żeromskiego), że są liczne zgłoszenia i zostaną postawione znaki ograniczenia prędkości. – pisze mieszkanka

Do czasu zakończenie remontu ulicy Sowinieckiej, mieszkańcy ulicy Żeromskiego będą musieli przyzwyczaić się do unoszących się tumanów kurzu oraz zwiększonego ruchu samochodowego
– Niestety pragnę zauważyć, że ul. Żeromskiego stała się Mosińską S-ką, po której urządzane są wyścigi aut osobowych, tirów, transportu koni i traktorów. Nikt, zanim postanowiono przekierować ruch na w/w ulicę nie pomyślał o tym, żeby chociaż w miarę wyrównać tę ulicę. Wszystkich niedowiarków zapraszamy jako mieszkańcy ul. Żeromskiego, żeby zobaczyli kurz, usłyszeli hałas tira lub traktora po tych dziurach. W niektórych momentach, gdy ludzie wracają z pracy strach wyjść na ulicę, czy nie zostanie się potrąconym przez pędzące z prędkością 50km/h auto. – napisała do redakcji mocno zaniepokojona mieszkanka ulicy Żeromskiego w Mosinie
Wygląda na to, że do czasu zakończenia remontu ulicy Sowinieckiej, mieszkańcy ulicy Żeromskiego będą musieli przyzwyczaić się do unoszących tumanów kurzu oraz zwiększonego ruchu samochodowego, a także związanego z tym zagrożenia. Miejmy nadzieję, że przynajmniej w najbliższym czasie uda się postawić znaki ograniczenia prędkości, o których ewidentnie zapomniano. Nie wspominając już o odpowiednim przygotowaniu technicznym tej ulicy, która obecnie stałą się drogą wylotową z miasta.

Ulica Żeromskiego w Mosinie na wysokości ulicy Brzechwy

ulica Żeromskiego w Mosinie
Aktualizacja (04.08)
Po naszej interwencji pojawiły się nowe znaki ograniczenia prędkości.

ulica Żeromskiego w Mosinie – ograniczenie do 20 km/h

ulica Żeromskiego w Mosinie – ograniczenie do 20 km/h
Wasze komentarze (8)
Co za bzdury Tamtędy nie da się ścigać samochodami bo ta droga to same wyboje! Co za wymysły by tylko wcisnąć szpilę. Kurz nie jest większy niż ten , który mają mieszkańcy części piaszczystych ulic oraz miejscowości a że więcej aut jeździ. No cóż trwa dlugooczekiwany remont drogi Sowinieckiej , wszyscy mamy i czujemy utrudnienia. Konieczność wyższa wymusiła takie objazdy. Zamiast egoizmu proszę włączyć zrozumienie!
Polecam tu stanąć w tym kurzu za dnia jest przyjemnie i bardzo dobrze się oddycha szczególnie jak dzieci się bawią i jedzie taki przyjemny tir 40km/h .
No to wyobraźcie sobie, że sowiniecka takie właśnie tiry i szybkie samochody przeżywa od zawsze. Wy żyjecie tym kilka dni, a mieszkańcy sowinieckiej już długo długo 🙂 wyobrazcie sobie to
a teraz jak zrobia nowa droge to jeszcze szybciej beda jezdzic i te wszystkie tiry szybko zniszcza ta droge….
Tylko sowiniecka miała asfalt jaki był taki był kurzyć się nie miało czym plus na zeromskiego bawią się dzieci wiec znak z ograniczeniem prędkości nie zaszkodzi . Nie ma co robić dramy gdzie z Tego co pamietam sowiniecka już dawno by była zrobiona tylko szanowna wtedy pani burmistrz nie wyraziła zgody wiec teraz przyszedł czas na obiecana z roku na rok ulice stefanka ps. Jak wspomniałam ulica sowiniecka była i jest w złym stanie wiec nie przeżywa szybkiej jazdy bo szkoda marnować auta .
Do Mieszkańca. Niezależnie od tego jaki jest duży ruch na ulicy NIE POWINNY SIĘ BAWIĆ DZIECI !!!
Bawią czy nie bawią. W takiej sytuacji ograniczenie powinno być co najmniej tydzień wcześniej.
Mieszkańcu,zdziwiłbyś się. Niezależnie od stanu drogi na sowinieckiej zapi*rdalali jak popadnie. Owszem zgadzam się, że nie powinni jeździć szybko gdziekolwiek na Żeromskiego i powinni znak postawić tylko pisze, że sowiniecka miala to od zawsze i chcąc nie chcąc wiecie juz jak mieszkańcy tej ulicy żyli przez kilka lat i niestety to nie koniec tirow i szybkich aut. Jak skończą sowiniecka to juz nie będą jeździć wiec Żeromskiego ma taki plus, że to nie wieczne takie kłopoty i te wszystkie szybkie auta i tiry znow przeniosą się na sowiniecka. Oczywiście współczuję ale miło jest poczuć tą ciszę teraz…
Tylko czekać na nowy most w Rogalinku, i do rozjechanej od cieżarówek Mosiny przyjąć jeszcze większy ruch. O obiecankach obwodnicowych można już zapomnieć. Tak samo jak o rzekomym wjeździe dla tirów do momentu budowy tejże obowdnicy. Nikt przecież nie wyda kilkadziesiąt baniek na most, z którego nic nie wyniknie. Najbardziej boli to, że nikt tutaj wprost nie powie, jak będzie, no bo przecież ciepły stołek i następna kadencja ważniejsza niż czysta, brudna prawda.