Malowanie na płótnach, sadzonki i nasiona roślin oraz aktywności sportowe to tylko część atrakcji sobotniego eko pikniku. Oprócz zachęcania do aktywizacji ekologicznej, mieszkańcy mogli nauczyć udzielać się pierwszej pomocy oraz podstaw kynologii.
Festyn rozpoczął się rajdem rowerowym, który wyruszał spod parkingu klubu Adrenalina Fitness. Fani gry w koszykówkę i piłkę nożną mogli przetestować swoje umiejętności podczas turnieju na boisku przy ulicy Szkolnej. Miłośnicy kajakarstwa mieli możliwość pływania na czas między przeprawami po Kanale Mosińskim.
W parku Miejskim przy ulicy Krotowskiego trenerzy ośrodka rekreacji i sportu zachęcali do spędzenia soboty w aktywny sposób. Dzieci zapraszano na jumpy oraz cross, a dorosłych na podstawy zumby i pilates.
Wzdłuż promenady przy Kanale Mosińskim stały płótna oraz farby. – Chcieliśmy ubarwić promenadę w Mosinie, żeby zmienić spojrzenie na to miejsce, które mijamy wielokrotnie. W ramach eko pikniku postanowiliśmy pokazać twórczość dzieci, młodzieży i dorosłych, którzy nie boją się podjeść do płótna i wziąć pędzel – opowiada Małgorzata Witt z Mosińskiego Ośrodka Kultury.

– Moim zdaniem jest to ciekawa inicjatywa dla młodzieży, która podczas koronawirusa i spędzania czasu w domu, zamknęła się w sobie, a sztuka sprawia, że każdy może się wyrazić i pokazać co czuje. Dodatkowo sztuka sprawia, że człowiek inaczej dostrzega jakieś piękno i jest wrażliwy – mówi Martyna Skuła, uczestniczka warsztatów malowania.
Pasjonaci ogrodnictwa mogli wymienić się roślinami oraz zabrać do domu nasiona kwiatów miododajnych i przygotowane sadzonki, z których można wyhodować olbrzymie dynie. – Sadzonki dyń olbrzymich zachęcają do wzięcia udziału w konkursie uprawy tych roślin. Od kilku lat wygrywają dynie ponad 500 kg, ale sukcesem jest też 100 – kilowa dynia. Kluczem są odpowiednie nasiona, żyzne i ciepłe miejsce oraz dużo wilgoci, a także troski – podkreśla Daniel Niewiński, członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Brodnickiej Gniazdo.




Podstaw kynologii oraz prawidłowego podchodzenia do psów uczyła Pani Aneta Drzażdżyńska, przedstawicielka Psarvardu. – Błędem rodziców w kontakcie ich dzieci z psami jest zachęcanie do podchodzenia do zwierzęcia bez pozwolenia właściciela. Czasami zdarzają się psy, które nie lubią dzieci. Nieodpowiednie jest też zaczepianie psów za ogrodzeniem, które instynktownie pilnują swojego dobrostanu, a także uciekanie dziecka przed psem, co stanowi zachętę do pogoni – przestrzega Pani Aneta.



Podczas eko pikniku można było obejrzeć wewnątrz karetkę pogotowia oraz nauczyć się zasad pierwszej pomocy. – Przyjechaliśmy z pierwszą pomocą wprost z karetki, żeby poprzez bezpośredni kontakt oswajać, gdyby na przykład dziecko musiało skorzystać z transportu. Ważna jest też edukacja w zakresie pierwszej pomocy, bo nie zawsze pogotowie zdąży na czas. – mówi Pani Anna Szymkowiak z Fundacji Akceptacja.


Na pikniku pojawił też zespół muzyczny Siły Specjalne, który w swoje wykonania angażował publiczność. – Zespół to bardzo różnorodna grupa muzyków, często w trudnych sytuacjach życiowych m.in. bezdomności czy z niepełnosprawnościami. Stworzyliśmy taką grupę, żeby pokazać, że każdy może stać się członkiem zespołu i razem tworzyć. Muzyka często przełamuje bariery, dlatego zachęcamy każdego, żeby grał – zachęca Domina Dopierała.





