Kradzież w mosińskiej Jadłodzielni. Łupem złodziei padły… podpaski i tampony [Aktualizacja]
W ramach akcji „Mosina na różowo” na terenie miasta pojawiło się 11 punktów z darmowymi środkami higieny menstruacyjnej.
– Ponad 500 tys. osób w naszym kraju nie ma obecnie pieniędzy na podpaski. Przerażające. A co robisz, kiedy nie masz na podpaski? Korzystasz z papieru toaletowego albo starych gazet, t-shirtu, szmaty. To okropne doświadczenie, z którego nadal wiele i wielu z nas nie zdaje sobie sprawy – tłumaczy Adrianna Klimaszewska, jedna z pomysłodawczyń Różowej Skrzyneczki.
Różowa Skrzyneczka wraz z inicjatywą Akcja Menstruacja w miastach w całej Polsce umieszczają więc skrzynki, gdzie w razie potrzeby każdy może znaleźć niezbędne środki higieniczne. Szafki znajdują się np. w urzędach czy szkołach.
Punkty ze środkami higienicznymi pojawiły się także w Mosinie. 11 skrzynek umieszczono m.in. w szkołach czy Jadłodzielni na mosińskim targowisku. To właśnie stamtąd wczoraj ktoś postanowił ukraść jedną ze skrzynek. – Szafka została wyrwana razem ze śrubami mocującymi i zwyczajnie skradziona – mówią wolontariusze Jadłodzielni. – Jest nam ogromnie przykro, że ktoś podjął się próby zlikwidowania jednego z 11 punktów akcji „Mosina na różowo” – ubolewają pomysłodawcy.
– Środki higieniczne uzupełnialiśmy prawie codziennie, skrzynka cieszy się naprawdę dużym zainteresowaniem – mówią nam wolontariusze Jadłodzielni. – Oczywiście montujemy już nową nową szafkę, szybko zgłosiły się do nas osoby, które chcą współfinansować zakup skrzynki – dodają.
Straty spowodowane przez złodziei nie są duże, bo w szafce znajdowały się jedynie niewielkie ilości środków higienicznych. – Jeśli spotkacie się z próbą sprzedaży białej, metalowej szafki, możliwe, że już bez naklejek, prosimy o kontakt z Jadłodzielnią – apelują wolontariusze.
Aktualizacja 16.03, 16:00
Jak informuje Jadłodzielnia na Facebooku, mosińskiej Straży Miejskiej udało się odzyskać skradzioną skrzynkę. – Właśnie otrzymaliśmy świetną informację od Komendanta Jarosława Dobickiego o działaniach podjętych w odpowiedzi na nasze zgłoszenie. Działania te przyniosły znakomity efekt w postaci znalezienia sprawcy i odzyskania szafki. Sprawa została przekazana mosińskiej Policji – przekazują wolontariusze. – Dziękujemy ogromnie Komendantowi i Strażnikom Straż Miejska w Mosinie za szybką i skuteczną akcję – podkreślają.
Tagi: Jadłodzielnia, kradzież, Mosina
Wasze komentarze (6)
Brak słów!!! Jest w tym miejscu kamera na targowisku, może nagrała się osoba ze skrzynką? Pytanie czy w tym dniu kamery były obsługiwane przez kogoś? Podobno komendant straży miejskiej rok temu pozbawił naszą gminę obsługi kamer.
Co tam podpaski, nasz mosiński hycel znowu zaszalał. „Hycel nielegalnie strzelał do wilka, potem dusił metalową linką. Szokujące kulisy obławy” – nie kto inny jak Ptasior ;)
Słuchaj no „anonim” Zajmij się czymś pożytecznym a nie komentuj poczynań Ptasiora.Panie Ptasior ! Zrób pan coś z dzikami na Rzeczypospolitej Mosińskiej ! Przed domami zryte,dziki robią dziury w siatce ogrodzeniowej !..i nie boją się niczego.
Sam sobie panie Szymczak napisałeś ten komentarz?
Mam nadzieję, że gmina już z tym szemranym typem nie współpracuje.
Aktualizacja 16.03, 16:00
Jak informuje Jadłodzielnia na Facebooku, mosińskiej Straży Miejskiej udało się odzyskać skradzioną skrzynkę. Szczegóły w artykule.
Hahaaahaaaaa! Dzięki monitoringowi złapali złodzieja? Jak na kamerach ,,pajęczyny wiszą” z powodu braku ich obsługi. Skrzynkę znaleziono prawdopodobnie między sklepami a biedronką.